Białystok-ile za cc "na zyczenia"?

To bedzie moj drugi porod, pierwszy zakonczyl sie cc, bo malenstwo bylo owiniete pepowina (a dwoch lekarzy klocilo sie czy mam rodzic naturlanie czy przez ciecie-na szczesie bylo ciecie i uslyszlama tylko" i co ostatnia chiwla), nie chce drugi raz tego przechodzic...chce musze zalatwic sobie cc...ile to kosztuje: -prywtanych klinikach -w usk?

Drugi poród i tak musi być cięciem cesarskim takze nic sobie nie musisz załatwiac. Mi w szpitalu kazali odczekac 6 miesiecy zanim zajde kolejny raz w ciąze, a ze i tak bede miała CC

Oczywiscie drugi poród bedzie cc jesli pierwszy taki byl

nie prawda że jeżeli pierwszy poród skończył się cesarką drugi również!!! nie wiem skąd masz takie informacje ale znam mnóstwo przypadków kiedy dziewczyny miały cesarki a przy drugim porodzie gdzie było wszystko ok i nie było żadnych komplikacji rodziły naturalnie i "chwaliły" sobie poród ss

W USK cc na życzenie? Nie ma czegoś takiego i nawet nie próbuj pytać, bo lekarze Cię wyśmieją. Wezmą kasę za rzekome cc a potem będziesz leżeć i czekać na poród naturalny... W prywatnych klinikach to jest koszt około 2000 zł. Poza tym owinięcie dziecka przez pępowinę to nie jest coś, co się może powtórzyć, więc moim zdanie wskazań do cc wcale może nie być. Jeśli chcesz tzw. "na życzenie", to tylko prywatnie.

będzie przez cc jeśli pierwszy taki, moja siostra pierwszy poród zakończony po 30 godzinach cc, a drugi urodziła naturalnie po 14 godzinach. To, że za pierwszym razem była cc nie znaczy, że drugi raz też, muszą być inne wskazania.

Z resztą mój synek też był owinięty pępowiną dwa razy wokół szyi i jakoś urodziłam ss po 2,5 godz

niestety wiem na pewno,ze drugi porod nie musi byc cesarka po pierwszym cieciu. Dzieki za info o cenach w prywatnych klinikach. Wiem,ze owiniece przy wczesniejszym porodzie pepowina nie jest wskazaniem do cc, jakby bylo to bym nie zadawala tu pytan tylko z tego skorzystala.Po prostu nawet jesli jest tylko 0,5% szans na to ze kolejne dziecko bedzie tez mialo zakrecona pepowinke nie chce miec porodu naturalnego, jak dla mnie przy obecnym zachowaniu lekarzy jest za duze ryzyko powiklan A ze w USK nie ma cc na zyczenie tez wiem-dlatego pisze w " ", wiadomo,ze chodzi mi o zalatwiana cesarke...tylko nie wiem jak sie za to zabrac, wiec pytam tu

Autorko ile razy Twoje maleństwo było owinięte? Ja o tym dowiedziałam się dopiero na drugi dzień po porodzie!!! byłam w szoku ale chyba lepiej że nie wiedziałam bo bym chyba zwariowała nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze nie musi skończyć się tak jak za pierwszym razem:)

"Załatwić" cc w usk możesz spróbować jeśli Twój lekarz prowadzący tam pracuje, ale ja bym podchodziła do tego sceptycznie. Znam lekarzy z USK i zasady jakie tam panują i z doświadczenia wiem, że nawet jeśli lekarz Ci obieca, że będziesz miała cc, to może wcale tak się nie zdarzyć.

2 razy, jak lekarz wyjal Mala zrobilo sie cicho na sali i powiedzial do tego drugiego lekarza : I co? W ostatniej chwili, Mala byla cala sina dostala 8 punktow - 0 za kolor skory - skonczylo sie naprawde bardzo dobrze, ze super sie rozwija i jest ok, ale zdaje sobie sprawe ze brakowalo chwil, zeby miala klopoty z oddychaniem, sercem itp. Po 2 miesiacach robilam jej usg glowki i lekarz neurolog powiedzial, ze widac ze byla niedotleniona...na szczcecsie tak jak pisze bez skutkow ubocznych (mam nadzieje) A jestem przewrazliwoa w tym temacie bo kolezanka miala taka sama sytuacje, kazali jej rodzic naturalnie i efekt jest taki, ze Maly ma poraenie mozgowe. Ja jestem nauczycielem i w mojej szkole jest chlopak z indywidualnym nauczaniem (w domu), ktory tylko mruga powiekami-a jest tak tylko dlategom, ze byl owiniety pepowina, mail ciezki porod a lekarze nie zadecydowali o cc. Urodzil sie niedotleniony. Dlatego nie chce sluchac rad, ze porod sn jest taki cudowny (w pierwszej ciazy tak uwazalam i nie wyobrazalam soebie rodzic przez cc)- teraz nie wyobrazam rodzic natrlanie i nie dlatego ze boli tylko dlatego,z e jak dla mnie to za duze ryzyko... (tak, wiem ,ze cc to operacja i tez jest ryzykowna)

olciafasolcia; dzieki. Tak chodze do ginekologa prywtanie, lekarz pracuje w USK. A ile taka zalatwiana cesraka w usk kosztuje?

To trudno powiedzieć, bo tu nie ma cennika, każdy lekarz sam sobie ustala swoje wynagrodzenie, w końcu to jego czysty zarobek. Tylko widzisz, to też zależy jak dobrze znasz swojego lekarza i na ile sobie możesz pozwolić. Jeśli chodzisz prywatnie, to może uznać, że Cię stać na poród w klinice prywatnej i może nawet to zasugerować. Musisz najzwyczajniej w świecie zapytać wprost i nie bój się, że co on sobie pomyśli, dla nich to chleb powszechny :)

ja juz pytalam, mam naprawde lekarza bardzo fajnego - odpowiedz byla taka, ze jeszcze zobaczymy jak sie rzowinie sytuacja (jestem na poczatku ciazy) i ze albo usk albo prywatne kliniki. Nie pytalam tylko o cene...

olciafasolcia: i wlasnie boje sie tego, ze sie umowie a cc z jakis powodow nie bedzie (lekarz do ktorego chodze raczej sam cc nie robi, "zleca" to komus innemu) Jeszcze raz dziekuje Ci za odpowiedz :)

Widzisz, tam panują trochę inne zwyczaje. Znam dziewczynę, która "umawiała" się na cc z profesorem (ordynatorem gin.) a i tak urodziła naturalnie, bo profesor chciał dać jej szansę na, jak to oni tam określają, super poród naturalny. Wydaje mi się, że jeśli nie ma wskazań do cc, to w usk ciężko jest to na lekarzu wymóc. Mój lekarz prowadzący najzwyczajniej w świecie mnie olał w usk pomimo, że chodziłam do niego prywatnie. Jeśli już chcesz cc, to jednak prywatnie, w usk do końca nie będziesz miała pewności.

olcia: jeszcze raz dzieki :)

U nas w Gdańsku w prywatnym szpitalu swissmed cc kosztuje 6 tys. Umawiasz się na konkretny dzień i po sprawie.