Moje dziecko bije się po twarzy

Syn za 3 mies bedzie miał 2 lata. Za każdym razem jak na niego krzyknę bo coś nabroi to siada na podłodze i sie bije po głowie i krzyczy:-( Nie wiem co robić... Jak jestem z nim np. na placu zabaw i krzyknę żeby nie podchodził pod huśtawki bo go uderzy to on siada i sie bije po buzi :-o Ludzie to pewnie myślą że ja na niego krzyczę i go wtedy biję :-o Jak go tego oduczyć? Mówie mu że nie wolno bić buzi ale to nic nie daje :-(

a kogo mam się zapytać? mamy? czy do lekarza z nim iść? :-o pytam tytaj, może ktoś miał takie doświadczenia z dzieckiem i wie jak dziecko tego oduczyć albo czy może samo wyrośnie...

taki etap, samo minie :) mój za to bije się po dłoniach. jak tylko coś źle zrobi to uderza sie z całej siły w dłoń, a za chwilkę ją całuje, tak żeby nie bolała. u nas wcześniej było bicie wszystkich po kolei po twarzy, trwało to ok 3 miesięcy, przeczekałam, nie reagowałam gwałtownie. chwytałam za rączki i mówiłam "nie wolno bić" w końcu sie znudziło.

Mam to samo...Moja córka wczoraj skończyła półtorej roku i od dość dawna w chwilach irytacji daje sobie tzw "liście"...Na początku nie wydawalo mi się to jakimś problemem, po prostu wydawało mi się to dziwne...Na poczatku probowalam, ze nie widze- bo ponoc czym bardziej na cos uwage zwracasz tym bardziej dziecko to robi. Pozniej juz tlumaczylam ale tez nic. Teraz Mala ma poltora roku i daje sobie naprawde "porzadne" trzaski w twarz...Nie wiem co mam robic, nigdy w zyciu nie uderzylam corki i nie mam pojecia skad takie zachowanie sie u Mojej Malej wzielo.

Moj dwulatek ze zlosci gryzl sie w reke a wczesniej rzucal sie na podloge i uderzal czolem. Przeszlo samo, taki etap najwyrazniej dziecko nie potrafi sobie poradzic z emocjami.

Słuchajcie dIewczyny. Moja historia jest trochę jak z telewizji ale może warto to przemyśleć. Mój synek jak miał rok bił wszystkich po twarzy. Bardzo mocno i w złości. Na nic Dało się tłumaczenie, łapanie za rączki. Nie rozumielismy z mężem skąd on to zna bo my jesteśmy bardzo spokojnymi ludzmi u nas się nawet nie krzyczy. Telewizji nie oglądał. Nie miał za bardzo kontaktu z innymi dziećmi. Miał kochana i czuła nianie od 3 miesiąca zycia. Az pewnego dnia mąż zerwał się z pracy bo potrzebował dokumentów które zostały w domu. Jak wjechał na podwórko usłyszał wrzaski wiec podszedł do okna i widział jak niania policzkowala roczne dziecko krzycząc na niego ze rozlalo wodę. .. niania odeszła i problem zniknął po 2 tygodniach...

Matko jedyna i mam ten sam problem :-( jak oduczyc? Corcia ma 2 latka.

Up

Mój za trzy miesiące ma dwa latka, robi dokładnie to samo..

Moje dziecko ma 2 lata robi to samo natomiast jak się uderzy to ze spodem mowie ze to nie jest fajne i zróbmy głasiu glasiu działa zamiast się uderzać po prostu misia sobie buzię z biegiem czasu jak chce się uderzyć najpierw patrzy na mnie kiedy widzi że patrze głaszcze się zamiast uderzać.

Hmmm może autyzm?

gościu sam masz autyzm, nie masz pojęcia o czym piszesz