interpretacja WYNIKÓW BADAŃ

moi drodzy, taka "konsultacja" na szybko: cholesterol całkowity wyszedł mi 247 mg/dl :O cholesterol LDL 142 mg/dl cholesterol HDL - 93 mg/dl trójglicerydy - 60 mg/dl Czy powinnam się martwić wysoką wartością ogólnego ("zły" też wysoki...)? Mam 22 lata, 164 cm wzrostu, 50 kg wagi, kobieta. Nie palę, piję kawę, odżywiam się zdrowo (od kilku miesięcy szczególnie), regularnie wykonuję treningi aerobowe 3-6 razy w tygodniu. Dodam, że moi rodzice, pomimo tego, że nie są otyli, również mają podwyższony cholesterol. Co robić? Martwić się? Próbować jeszcze bardziej dostosować dietę? Tym razem pod kątem redukcji cholesterolu? Pozdrawiam.

Proszę o pomoc.

prawidłowy holesterol jest do 200 więc masz zawysoki a który to doby który zły to nie wiem :)

LDL, zły... To że za wysoki to ja wiem. Czego nie wiem to czemu jest za wysoki! :(

Ktoś jeszcze? :(

to dziwne ze masz taki wysoki cholesterol... chyba jednak nie odzywiasz sie zdrowo......, zmien diete!!!

jajka? żółte sery?

sera żółtego w ogóle, jajka czasami (do 6-10 w tygodniu), ale zdarzają się tygodnie, ze nie jem ich; chyba z jajek zrezygnuje calkowicie.

wyczytałam własnie ze powinno sie ich jeść ze 3-4 tygodniowo... no to już mam pierwsza rzecz do zmiany ale jakos nie chce mi sie wierzyc, ze same jajka spowodowaly taki stan rzeczy :(

.

Niestety może genetyka.......

popieram , na pewno genetyka i osobista uroda organizmu. Ja zjadam ok 1.5 kg zoltego sera w miesiacu, do tego ogromne ilosci masla{potrafie jesc lyzeczka jak czekolade}, zwykle jem co chce i kiedy chce, i nic. W tych wszystkich cholesterolach ciagle mam nawet za malo, lekarz powiedzial ,ze taka moja uroda., a przy tym mam 164 i 56 kg i 30+

ojciec i jego matka ma podwyzszony, tak jak i ja, jemy normalnie, ja głownie owoce i warzywa, jestesmy zdrowi.Na pocieche, przeczytalam,ze ten podwyzszony przed czyms tam chroni ( zapomnoilalam przed czym) w kazdym razie wciaz sa nowe interpretacje takich badan i nowe normy wiec przestalam sie przejmowac. Kiedeys norma byla do 250.

dzieki Dziewczyny.. genetyka genetyką, zdecydowałam przejść na dietę niskocholesterolową. większość zakazanych rzeczy omijam szerokim łukiem, ale wciaz pozostaly slodycze (jak tu zrezygnowac z czekolady?:( ), sól, szynka, kawa, alkohol, zoltka jajek (bialko z jajka czasem zjem) bede na tej diecie ze 2-3 miesiace i wtedy ponownie to skontroluje