chłopak chce zamieszkać z byłą dziewczyną!!

Ufałam mu do tej pory bo znam go 13 lat i wiem, że to nie jest typ który lubi zaliczać panienki i myśle ze by mnie nie zdradzil ale sama jej obecnosc tam... :/ wiem ze rozstali sie w zgodzie niby i dlugo ze soba byli wiec to jest chyba naturalne ze chca ze soba pisac. Kurde zaczynam go tlumaczyc znowu sama przed soba :)

Rozmowa a mieszkanie razem to jest różnica:)

Nie idź tą drogą bo może Cie zaprowadzić jeszcze nie daj Boże do akceptacji tego pomysłu. Trwaj przy swoim. ;> Myślisz, że jutro będzie katował Cie dalej sms'ami? ;>

Spodziewam się, że jutro przyjedzie do mnie. Na szczęście do późna mam zajęcia. Boję się tylko, że puszczą mi nerwy i albo się rozbecze albo zaczne krzyczeć :)

Zacznij krzyczeć i wyrzuć go za drzwi. ;p A tak serio, po prostu na starcie powiedz mu, że zna warunki i nie macie o czym więcej rozmawiać. Zastosuj technikę zdartej płyty - pozwala świetnie zapanować nad łzami i emocjami. Powtarzaj jedno zdanie, aż jemu opadną ręce. Może dotrze do niego wreszcie co mu chcesz przekazać. ;)

Dziękuję ślicznie za komentarze :* dużo mi to pomogło :) tymczasem ide spac a jutro napisze jak sie sprawa rozwiazala... dobrej nocy

oj naiwne dziewcze. jasne że rzucić. często mnie wkurza jak tak dziewczynom pisza ale w twoim wypadku to jest na miejscu. on planuje powrót do byłej i gre na 2 fronty do póki nie odpuścisz. zrobia potem z ciebie polewkę sobie. odpuść. pomyśl że on bedzie chodził w bokserkach ona w koszulce i majtkach, wychodzenie z kąpieli, razem posiłki? jak sobie niby to wybrażasz? zgodzisz sie to bedziesz prze głupia. poewnie cie wkurzyłam ale ratuj sie dziewczyno!!!

no i jak tam?

Nie porozmawia, nie powie co leży na sercu tylko zrywa :o a zrywaj jak głupiaś... ty będziesz stroić fochy a ex sobie odbije piłeczkę na twą niekorzyść... :o co za durne zachowanie