Czy warto do niej jeszcze podbijać?

Czy już dać sobie spokój Jest pewna dziewczyna,która znam jakieś 2 lata. Na początku jakieś pól roku głupie uśmiechanie się gapienie takie nieśmiałe symptomy zainteresowania.Bawiło mnie to wtedy:) Tez nic więcej nie robiła ja miałem wówczas dziewczynę,miałem to gdzieś Potem tak wyszło że laska dostała z tego powodu mega foch, z powodu tego olewania.Nie wiem czemu bo się tez specialnie nie wysiłała Od jakiegoś roku ciągle mnie zaczepia w sposób taki głupi Ciągłe docinki słowne,wredność i bezsensowne komentarze Nawet nie potrafi utrzymać kontaktu wzrokowego zaraz się czerwieni i spuszcza wzrok, nawet nie trzeba sie odzywać Nie mam dziewczyny obecnie Podbijać do niej czy nie ruszać bo mnie nie na widzi?