Co myślicie o czerwonej sukni ślubnej??

1. Przestań interpretować po swojemu moje wypowiedzi i nie przypisuj im wymyślonych podtekstów. 2. Widzę, że dla Ciebie istniej tylko jedna, prawdziwie słuszna, polska opcja ślubu. :/ 3. Nie rozumiesz, że ludzie mogą mieć na to inny pogląd? Mam koleżankę która od dziecka była zafascynowana kulturą japońską. W liceum zaczęła uczyć się tego języka, na studniówkę, przyszła w sukience czerwonej stylizowanej na kimono, planuje podróż do Japonii, i ma znajomych Japończyków poznanych na Erasmusie. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby do swojego polskiego ślubu wplotła japońską kulturę i takową suknię. Mało tego uważam, że to byłby świetny pomysł! Ile jeszcze potrzebujesz przykładów, żeby zrozumieć, że nie każdy chce mieć białą suknię ślubną?

Ale Ty jesteś śmieszna :) Przecież ja od początku mówię, że mi wisi jakie kolory kiecek mają panny młode. Umknęło Ci to? Poza tym wplecenie jakiś tam wątków innej kultury samo w sobie nie jest złe. Ale deptanie swojej rodzimej na rzecz innej już tak. Ja nie interpretuję Twoich wypowiedzi po swojemu, ja po prostu łapię Cię za słówka, ponieważ nie masz argumentów na rzecz wyższości innych kultur nad polską. I tyle w temacie.

Jakie deptanie? Jaka wyższość kultury jednej nad drugą? Dziewczyno to jest forum ślubne! Polecam dobrego specjalistę, bo Twoje poglądy oscylują wokół niebezpiecznych ideologii! :/

No właśnie takie, że biała kiecka jest ble, bo lepsza jakaś japońska. No więc się pytam w czym lepsza?

Naprawdę udaj się do lekarza, bo bredzisz. :/ Jesteśmy na forum ślubnym, rozmawiamy o suknie ślubnej i ulubionych kolorach w jakich się panny młode widzą. Jedne w jasnych , drugie w żywych. Jeżeli masz problem z tym, ze ludzie mają odmienne gusta to powinnaś zacząć się leczyć. Tyle w tym temacie.

Widzisz, ja Cię nie obrażam, ale skoro tak bardzo chcesz, to zaczynamy. Wyłożę ci to jak krowie na rowie. Wbij sobie do głowy, że mamy taką a nie inną tradycję. Potem wróć do podstawówki i nauczy się czytania ze zrozumieniem. Następnie przeczytaj ten wątek jeszcze raz i może wtedy dotrze do twojego durnego łba to, że pisałam, że dla mnie możesz iść do ślubu z gołą dupą i jeszcze dawać księdzu przed ołtarzem, jak taką masz ochotę. Zwisa mi czy pójdziesz tam goła, w czerni, żółci, bieli albo fuksji. Potem może porozmawiaj z innymi ludźmi, o ile ktokolwiek zechce, i zapytaj dlaczego naród polski tak łapczywie przygarnia do siebie inne kultury, a naszą rodzimą gardzi. Teraz przełożę ci to na śluby, bo widzę, że rozumu ci brakuje, żeby zrozumieć moje aluzje do ślubów. Zastanów się więc dlaczego suknia ślubna innej kultury ma być lepsza od polskiej? Dlaczego mamy się inspirować i wdrażać w życie coś co polskie nie jest? Odpowiedź, że taką ludzie mają ochotę mnie nie satysfakcjonuje, ponieważ w polskim społeczeństwie wciąż panuje tak zwany "american dream", który charakteryzuje się tym, że wszystko co obce jest lepsze. UWAGA nawet suknie ślubne. Niestety, odchodzimy od naszych tradycji na rzecz innych, wcale nie lepszych, a może i gorszych. Czemu? Bo są zza granicy i każdy myśli, że jak powie "zagraniczne", to szpanuje. A w moim odczuciu jest to śmieszne. I to się tyczy wszystkiego, również ślubów i forów ślubnych.

Moja droga. Jeżeli masz zły dzień to idź na spacer, poczytaj książkę, a nie wypowiadaj się na tematy, których nie rozumiesz, obrażając i łapiąc za słówka. Widzę, że musisz być bardzo znudzona, skoro zamiast szukać tego co Cię interesuje ( mnie np interesuje wybór czerwonej sukni) dyskutujesz na temat tego co Ci się nie podoba. Masz mnóstwo tematów poświęconych białym sukniom, zajrzyj tam zamiast zaśmiecać ten temat. Wracając do tematu: suknia ślubna może być jak najbardziej w kolorze czerwonym, należy tylko pamiętać tak jak przy każdym innym kolorze, o odpowiednim odcieniu, fasonie i jakości materiałów. Słyszałam, że np. francuskie koronki są świetnej jakości, przypuszczam, że z takiej jakości materiału wyszłaby przepiękna suknia ślubna.

Temat brzmi "Co myślicie o czerwonej sukni ślubnej??", a nie "Kółeczko adoracji czerwonej sukni ślubnej". Każdy może się wypowiedzieć na ten temat i wyrazić swoją opinię. Skoro nie rozumiesz, trudno. Moja opinia jest taka, że jak chcecie, proszę bardzo. Ale szkoda, że zapożyczacie inne tradycje, skoro nasza jest równie piękna. Za ro nie mam nic przeciw czerwonym dodatkom.

Nie przypuszczaliśmy, że tak będziemy stresować się przed ślubem. Strasznie przerażała nas konieczność załatwienia tak wielu spraw. W takim zamieszkaniu nie było czasu zaplanować dekoracji. Zdecydowaliśmy niektóre zadania przekażemy osobom bardziej doświadczonym , było warto. Najpiękniejsze dekoracje jakie widziałam, piękne kwiaty Wszystkim narzeczonym polecamy http://www.dekoracje-slubne-torun.pl/dekoracje-slubne-uslugi-slubne/.