Prostytucja na uczelniach!

Fakt czlowiek szybko przyzwyczaja sie do pieniedzy. Do tej pory jakos nie gardze..., pisalam ze juz mam "normalna" prace, ale niestety zarobki w naszym kraju sa oplakane. Zapewniam cie, ze nie lubie tego i nieraz musialam sie do tego zmuszac, bo zwyczajnie nie mam ochoty na seks z nieznajomym napalencem. Po taki chuj studiuje, gdyz mam nadzieje, ze w przyszlosci bede pracowala w wymarzonej branzy, ktora nie bedzie zmuszala mnie do sponsoringu.

pieprzenie w bambus nigdy nie zarobisz tych 200/h w normalnej pracy bo niby w jakiej?:D

Szkoda, że rodzice ci nie pomogli. Ja gdyby nie rodzice to nigdy bym się chyba nie usamodzielnił.

nie zarobie, ale moje miesieczne zarobki beda wygladac o niebo lepiej

Co studiujesz? W jakiej branży chciałabyś pracować?

prawo

No ciekawe czy masz na tyle potencjału żeby pracować w zawodzie. Znam 2 kobiety po prawie, studia skończyły i pracują w dziekanacie na uczelni za 2 tyś. Są zwyczajnie za głupie żeby mieć ambitniejszą prace i papier tutaj nic nie zmienił.

Mam duzy potencjal i parcie na szklo przyznaje. Takie wlasnie mamy spoleczenstwo polskie. Najlepiej kogos zwyzywac, dokopac, pokazac czarna wizje, a na koniec jeszcze przygniesc.

ja tam jak bylam studentka zarabialam wlasnie te grosze, nie przelewalo sie, ale ubrana bylam schludnie chociaz nie w markowe ciuchy, chodzilam na imprezy z przyjaciolmi, mieszkalam w malym apartamencie i prowadzilam typowo studenckie zycie. Nie musialam nikomu pakowac sie do lozka, bo to co mialam wystarczalo mi jako studentowi. Po studiach bez markowych ubran i glamurowego wygladu zalozylam swoja firme i znalazlam meza ktory zarabia kupe kasy. Posiadam zycie o niebo lepsze niz te co prostytuuja sie (sponsoruja sie - jak zwal, tak zwal) na rzecz posiadania godnego zycia. Jestem szczesliwa, a do "ciezkich" pod wzgledem finansowym czasow studenckich wracam z usmiechem na twarzy. Jeszcze jedno, Dziewczyny, ktore mysla ze z prostytucja skoncza zaraz po studiach to sie myla. POtem przyjdzie czas na prawdziwe zycie i prace. Zarobki beda wam nie odpowiadac ( a z pewnoscia nie beda, bo taka macie psychike), wiec znowu wrocicie do poczukiwan kogos z zarzadu, zeby sie przespac, zeby dostac awans.I tak kolka sie zameka. Szczesliwego Nowego Roku i zycze wiecej zapalu do pracy i ambicji naszym Studentka!

A liczyłaś na to, że ktoś pogłaszcze cię po głowie? Prostytutkami społeczeństwo gardzi i to jest normalne. Napisz kim naprawdę jesteś i dlaczego wcieliłaś się na kafe w postać prostytutki? Tak strasznie ci się nudzi?

aha i znam osoby co zarabiaja po 400 dolarow dziennie i to w Polsce, wiec takie gadanie ze 200 zl nie jestescie w stanie zarobic jest bezpodstawne.

z czym macie problem? jedni dostaja wszystko od tatusia i mamusi wszystko na tacy, drudzy ciułaja całe zycie inni dają dupy i jakos mimo wszystko mam wiekszy szcunek do tego kto zaczyna od zera bo różnie się zycie układa nie kazdy ma zabezpieczenie absolutnie nie życze nikomu takich wyborów

Ja mam dniówke 8h 250zł, praca fizyczna.

Przespanie sie z kims dla awansu to troche inna bajka niz seks za kase. Na dzien dzisiejszy moglabym to zrobic bez wiekszych przeszkod. Fakt gardzi, ale ja spotykam sie z jednym czasem dwoma mezczyznami, nie sypiam z kims masowo, ot cala roznica. Jestem mloda kobieta,troche zagubiona, nie mam z kim o tym porozmawiac, zobaczylam akurat owy temat i postanowilam napisac. Nikt nie wie czym sie zajmuje, a to troche ciazy na psychice.

nie kazdy ma zabezpieczenie finansowe i trzeba sobie jakos w zyciu radzic, ja przejsciowo wybralam ta droge i nie rozumiem komu to moze przeszkadzac, krzywdy nikomu nie wyrzadam (jedynie taka, ze mam swiadomosc, ze moj partner ma zone i zdradza ja wlasnie ze mna)

Myslicie, ze Błagam cię tylko, jak juz się skończy temat, przyznasz czy to była prowokacja z twojej strony?

Myslicie, ze W jaki sposób zabezpieczasz sie przed ciążą? NA co sobie pozwalaszw lożku? Facet może cie całować?

hehe nie jest to prowokacja, nie rozumiem dlaczego tak myslisz, czy ja pisze cos niestworzonego? Istnieja dziewczyny, ktore to rzec zywiscie robia. Biore oczywiscie tabletki anty, jezeli jest to staly uklad, a moj partner tego chce to uprawiamy seks bez gumy. Seks na jaki sobie pozwalam to klasyczny i oralny, rzadko analny. Tak moze calowac, chociaz tego nie lubie (zalezy od atrakcyjnosci partnera). Kiedys dostalam pieniadze doslownie za free, raz towarzystwo przy drinku, a drugi za sama rozmowe. Nawet sobie nie wyobrazacie jak niektorzy faceci sa naiwni... Jednemu wystarczalo tylko wylizanie mojego ciala (zaplacil 4 stowki)

sypianie z szefami dla awansu to nadal jak prustytucja. Nie sypiasz dla wlasnej przyjemnosci ale dla kasy. Ty dajesz siebie a w zamian otrzymujesz awans a co za tym idzie lepsze pieniadze, a wiec wynagrodzenie za swoja nocke. Ja nie mam nic do prostytutek. Chca to niech rozdawaja siebie na prawo i lewo. Ich zycie, ale mozna godniej zarabiac na zycie i bardziej ambitnie, wiec zawsze szkoda mi tych dziewczyn. Ot, tyle! Swoja droga, sypianie za pieniedze nawet z jednym tylko facetem w zyciu jest juz prustytuowanie sie.

Mysle, ze to nie prostytucja, swiadczenie uslugi za korzysci. Uwazam, ze polowa tu siedzacych bez zajakniecia poszlaby z szefem do lozka, majac na uwadze swoj awans spoleczny

hehe nie jest to prowokacja, nie rozumiem dlaczego tak myslisz, czy ja pisze cos niestworzonego Tak piszesz zbyt lakonicznie, za dużo tutaj przypadków. Prostytutka i prawo, to się nie trzyma kupy.

''Uwazam, ze polowa tu siedzacych bez zajakniecia poszlaby z szefem do lozka, majac na uwadze swoj awans '' Też tak uważam i to nawet nie połowa tylko 100% kobiet jest taka.

Nie mam zamiaru uswiadamiac cie, ze pisze prawde. Blefem jedynie jest, ze rzeczywiscie nie studiuje prawa tylko cos innego, ale zrobilam to celowo, zeby niczego, nikomu nie sugerowac

a 100% mezczyzn to zaslinieni faceci, ktorzy przy pierwszej lepszej okazji dymali by mloda panienke dla dowartosciowania sie.

Myslicie, ze Masz normalną prace i jeszcze dorabiasz, odkładasz te pieniądze? Czy jednak masz na tyle duże koszty życia, że wszystko idzie na bieżąco?

''a 100% mezczyzn to zaslinieni faceci, ktorzy przy pierwszej lepszej okazji dymali by mloda panienke dla dowartosciowania sie. '' Specjalnie cię tak sprowokowałem, żeby tylko się upewnić jak bardzo masz zwichrowaną psychikę. Skoro masz takie zdanie, planujesz kiedyś mieć męża?

To zalezy od miesiaca, czasem idzie wszystko na biezace wydatki, a czasami moge sobie pozwolic na drozsze wydatki jak np. medycyna estetyczna czy wypad w gory. Planuje, takiego z dobra posada. Nie mam zwichrowanej psychiki

''Planuje, takiego z dobra posada. Nie mam zwichrowanej psychiki'' Czyli jednak pieniadze przede wszystkim. Ale jak nie masz psychiki zniszczonej jak sypiasz z zajętymi facetami, masz wyrobioną zlą opinie o meżczyznach, to bedzie związek tylko dla pieniędzy. Jesteś już tak wyrachowana, że nie byląbys zdolna tworzyć normalne relacje.

Za pieniadze milosci sie nie kupi. Wiekszosc zwiazkow jest takich, zwiazki z milosci sa rzadkoscia, a jezeli nawet ta milosc na poczatku jest to pozniej i tak mija i pozostaje wzajemne sie zdradzanie. Nie wiem czy bede zdolna, dotychczas trudno bylo mi sie w kims zakochac, porzadac owszem co jest bardzo ekscytujace.

Moim zdaniem prostytutkami nie zostają zagubione, biedne kobiety. Prostytutki wywodzą się z patologicznego środowiska, wyrachowane zimne suki. Zgadzasz się ze mną?