Mam juz 29 lat i nie mysle o ślubie i sąsiadki mnie zaczepiaja i wysmiewaja!!

Mam super faceta.od lat..i kochamy sie i jest nam razem super ale otoczenie ciagle nas strofuje czemu sie nie żenimy. Nie ma miesiąca bym nie dowiedziała sie od ludzi ,ze jestem obgadywana na kazdym kroku ,że nie wychodze za mąż jeszcze. Ciagle podchodza do mnie sąsiadki i wolaja :"a ty Marta na co czekasz,czemu sie nie żenisz jeszcze "?? Jak odpowiadam ,ze mam czas to one zszokowane totalnie i mówia :"jak iczas?w tym wieku to juz nie ma szans na dzieci ,co z dziećmi " ja wtedy odpowiadam ,ze na razie nie planuje a one zszokowane i obgaduja .. masakra.. co mam odpowiadac tym wscibskim babom jak pytaja??Błagam was doradzcie bo zwariuje..

dodam ,ze ani ja ani facet nie chcemy slubu ani nie myslimy o dzieciach ale nikt tego chyba nie rozumie..mam juz dosyc ..matka ma pretensje do mnie ,że obgaduja nas ludzie i ona sie wstydzi bo do niej ciagle tez podchodza sasiadki i pytaja czemu sie córka nie żeni ??no mówie wam masakra.

Fuck them

Na takich ludzi nie ma sposobu. Ty będziesz mówić swoje, oni swoje. Wiesz, ja w tym roku skończyłam 25 lat i też słyszę takie rzeczy. No ale co? Mówię wszystkim, że to moja sprawa, a oni mi odpowiadają: jak to twoja?! :D Moja, a czyja ma być? Czasem doprowadza mnie to do szału, ale rozwiązania póki co nie widzę.

olej to co gadają - najważniejsze jest to co wy na ten temat myślicie- a ludzie nie mają co robic to gadaja

Taką dziewczynę to bym po nogach całował.Ja mam 23 lata i moja dziewczyna ma parcie na ślub jak nie wiem co.Chuj z tym że ja w ogóle nie czuję się w takiej roli i nie jest mi kompletnie to wszystko do szczęścia potrzebne ale ona tłumaczy się że to zegar biologiczny, że ona musi, że ona chce i nic innego się nie liczy.Ehh życie.

hahahhhaha

biedaku, chyba jestes ze wsi albo malej miescinki, co?

Tak a co ?

Norma :D, ja co prawda po ślubie jestem, ale też się ociągałam ;), w tym roku 30 a dzieci nie ma, największy problem mają ciotki, które widzę raz za kilka lat :D

yjutyuyyu To po co się z taką związałeś? Trzeba było wybrać dziewczynę, która ma większe ambicje niż tylko wyjść za mąż w wieku 23 lat (!!) i narodzić dzieciaków, bo zegar biologiczny tyka. Ja mam 28 lat, nie mam stałego partnera. Żyję na luzie, jestem wolna i cieszę się swobodą. Do ślubu i dzieci mi nie spieszno.

A co to ma do rzeczy ? Ja się z swoją dziewczyną związałem bardzo dawno, parę dobrych lat temu i nigdy nie myślałem że nagle zacznie tak świrować na tym punkcie.

Nie no już przesada z tym tykiem zegara biologicznego w wieku 23 lat :D

Ale to fakt często laskom się szybko zmienia, zazwyczaj takie +25 lat dostają małpiego rozumu z wydaniem się :D

Druga część mojej wypowiedzi była skierowana do autorki:) Tak więc, nie ma się czym przejmować. Żyj jak chcesz, bo nikt za ciebie nie umrze. Tylko w naszym zaścianku jedyną ścieżką życiową jest ślub i gromadka dzieci zaraz po maturze/studiach, życie od pierwszego do pierwszego za średnią krajową, w wynajmowanym mieszkaniu i oglądanie tego samego chodnika przed blokiem przez kolejnych 30 lat swojego życia.

yjutyuyyu Często już na samym wstępie widać, jakie dziewczyna ma ambicje w życiu. No chyba, że twojej dziewczynie priorytety zmieniły się niedawno. Tak też się zdarza.

Oj tam daj spokój, ja skończyłem zawodową szkołę i mam pracę, obecnie robię zaocznie liceum a później chcę zrobić technika i znaleźć lepszą pracę.Mieszkam w dużym domu z rodzicami, dokładam się do rachunków,stać mnie w miarę na dobre życie i własne potrzeby, co tydzień nowa panienka, czego chcieć więcej :D i tak przez kolejne 30 lat :)

ja z kolei wiele razy slyszalam, ale nie na taka skale jak ty- kiedy kolejne dziecko? Co to ludzi obchodzi, ze nie kolejnego kiedy pierwsze poszlo szkoly? swirnieci ludzie sa...

powinnas grzecznie powiedziec: ;;A pani to niech sie odpierdoli od mojego zycia''.

powiedz ze jestes kobieta wiec mozesz wyjsc za maz...a nie odwrotnie...ale ty chyba gdzies na wsi mieszkasz...

ej ale dewocja