Matura ustna! Wasze relacje!!!

Boje sie;/ Na dodatek zdaje rosyjski i mam wrazenie ze nic nie umiem;/ a z polaka boje sie ze się zatnę i nic nie powiem;/;/

Ja zdaje angielski i tez strasznie sie boje ;/... Chętnie podpisze sie pod temat.

Polski - stres był, ale dopiero na sali. Komisja chyba jest z innej szkoły (nie wiem jak teraz), ale wszystko z uśmiechem i miło - po prostu gadaj i trzymaj się planu. Język obcy - śmiech na sali (losowane obrazki z serii "tam nic się kurwa nie dzieje"). Komisja podobnie co z Polaka.

Ja mam wrazenie ze wszystkie słowka mi kompletnie wyleciały;/ Prezentacje niby umiem ale i tak boje sie ze sobie nie poradze;/ oby zdobyc tylko po te 7 punktów czy tam 6;/

ja mature zdawalam ze stresem gdyz moje dwie siostry rok wczesniej nie zdaly z calej szkoly ( oczywiscie matura kodowana ) w szkole 150 osob --ale mi poszlo rewelacyjnie --polski pisemny 4, a na ustnym mialam najllatwiejsze pytania jakie mozna bylo miec, jak mowilam i mowilam to kazali mi skonczyc i 5, --ustny geografia, poszlo bajkowo- ale nie powiem kulam jak szalona i przez 3 miesiace schudlam 6 kg... wam wszystkim zycze powodzenia i dam rade jak innym sie udaje a orlami nie sa to i WAM. trzymam kciuki i wrzut na luz.....

no co nikt sie nie wypowie;/?

ja tam boję sie tylko ustnej;/

up up up

mój polski to porażka ...zresztą jak się dowiedziałam kogo będę mieć w komisji to odechciało mi się iść ... :-o poszłam ale uznam to za porażkę ....wredne babska ... :-O a angielski to był lajci że szok ... miałam fajne babki w komisji na luzie rozmawialiśmy ... miło to wspominam :)

pierwsza dama ale zdalas ten polski;p?

no zdałam zdałam ...

podobno na ustnum obcym mozna gadac pojedyńcze słowka naweet i mozna zdac bardzo zajebiscie

Pierwsza Dama, miałam podobny przypadek. Dowiedziałam się, że w komisji będzie siedział taki jeden gościu, z którym miałam na pieńku od pierwszej klasy. Przez 4 lata modliłam się, żeby na niego nie trafić, a jak się dowiedziałam, że moje modlitwy nic nie pomogły, to miałam nawet przebłyski, żeby to wszystko olać i tam nawet nie iść..

u mnie na ustnym polaku babki normalnie gadały miedzy soba komórki wyciagały a na j obcym wystarczy pojedyncze słówka znac wsumie na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze było banalnie ale wtedy tak o tym niemyslałąm:)3mam kciuki

Z tym, że mnie obowiązywała jeszcze stara matura i losowałam tylko pytania. Ale i tak myślałam, że nie wyrobię z tym jego głupim uśmieszkiem :O.

u mnie siedziały na polskim takie dwie głupie cipy. Wszystkim chłopakom po 16-18 punktów a dziewczyny 8-12:-o u nas największe głąby z polaka pozdawali lepiej a dziewczyny co 4,5 z polskiego na 8-10 pkt :-o ale im to się chyba ruchać chciało niewyrzytkom bo jeden kumpel nam opowiadał że je tak zbajerzył że 18pkt dostał a z prezenatcji gówno umiał ... :-o

podnosze zajebisty temacik;p

Nieuki, glupie dzieci, nie uczycie sie w glowie wam tylko alkohol imprezki i bzykanie sie po katach a potem narzekacie ze matura to dla was wielki stres. Brawo. Matura to pikus.

Zamknija ryja Gieniu bo takimi wypowiedziami to Ty reprezentujesz soba ubustwo i ogólną ch**nię!