Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ahhh... niewiemniewiemniewiem.

Czuje do niego wstręt, a jestesmy razem 6 lat..

Polecane posty

Gość ahhh... niewiemniewiemniewiem.

A więc zaczne od tego, że wiem, iż pewnie większość z Was powie, że mam go zostawić..I to jest na pewno jakieś rozwiązanie.. Ale przejdę do sedna.. Jestesmy ze sobą pd 6 lat.. Przed swiętami rozstalismy się na tydzień, po dość sporej kłótni.. dzisiaj weszłam na jego "lewe" konto na jakimś portalu typu nk. Zobaczyłam wiadomość.. "Jestes fajna dupą:*:)" Nie wiem co mam o tym myslec.. Niby nie bylismy wtedy razem, ale to niczego nie tłumaczy :( nie usorawiedliwia go.. wiem, ze to tylko glupia wiadomość do jakiejs gowniary, ale ja poczulam do niego straszny wstręt.. nie chce się z nim kochać, rozmawiać.. nic, zupełnie nic.. O niczym mu nie powiedziałam, bo powie mi, ze go sprawdziłam.. Co jest prawdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jm njkgt
no co Ci powiedziec... typowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tylko sie wypowiem
"Niby nie bylismy wtedy razem, ale to niczego nie tłumaczy " Ale nie do końca rozumiem. Skoro nie byliście wtedy razem to... gdzie problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellli28
Te wasze gadanie, niby nie byliscie razem... i nie rozumiem... gdzie problem... Dobrze rozumiecie wiec nie gadajcie głupot! To ze przez tydzien sie nie odzywali do siebie nie znaczy ze od razu definitywnie zerwali. Ja tez mam po klotniach takie dni, ze przez tydzien, dwa nawet miesiac sie zdarza, ze nie rozmawiamy i nie widzimy sie, ale wiemy ze jestesmy ze soba i zadne z nas nie mysli od razu "o jestesmy wolni mamy prawo robic co chcemy". Autorko wiem co mozesz czuc i wiele kobiet tez by mialo podobne dylematy. Powiedz mu co Ci lezy na sercu. A to ze go sprawdzilas, to sorry ale tym bym sie nie przejmowala. Powiesz ze mialas podejrzenia, intuicje i niestety ona sie potwierdzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama napisała że rozstali się. więc dla mnie to jasne. jako wolny facet mógł sobie korespondować z innymi. zresztą to bardzo skuteczna metoda. jak się traci jedną kobietę to lepiej od razu dla odreagowania poznawać inne niż siedzieć w domu i rozpaczać. poza tym, to przecież jakaś laska do niego napisała a nie on do niej więc co ty znowu dziewczyno wymyślasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×