Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nic nie wiem :(

pomóżcie - chory pies!!

Polecane posty

Gość juz nic nie wiem :(

moj pies od 6 dni nic nie je, nie wiem co się z nim dzieje, miał biegunke, wymiotował a teraz nic, podejrzewam ze przez to ze nie ma juz czym, nie wiem sama co mam robic. Bylam u weta, dal mu kroplowke, ale nic konkretnego nie powiedzial, tylko ze samo powinno przejsc.. a ja nie wiem co mam robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
doradzcie plizz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
czy humanitarne będzie, jak go dobiję? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
nie podszywaj sie, ja mam problem a ty sie nabijasz!!! spadaj a psa nie chce dobijac, chce zeby wyzdrowial, ale nie wiem jak mu pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwny ten lekarz pies nie je prawie tydzień, żoładek nie przymuje niczego a ten mówi, że samo przejdzie... nie masz innego lekarza w okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
mam znajomego ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do innego weterynarza bo sie pies odwodni i w koncu zdechnie. powinnien zrobic mu conajmniej badania krwi i w zaleznosci od nich zrobic kolejne i dac leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
no wlasnie ta niby klinika jest podobno bardzo dobra. zapomnialam napisac ze pies jak mam w rece troche wody to lize, wiec mozna powiedziec ze troche pije w sumie to ten weterynarz powiedzial ze na pewno sie podtrul czyms, dal kroplowke i tyle :O tylko ile to moze potrwac i ile taki pies moze tylko o wodzie przezyc... :( moze rzeczywiscie pojde gdzies do innego weterynarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiok
mój pies miał takie same objawy i to była parwowiroza kazał dawać glukoze (z apteki)do pyska na siłe ja wstrzykiwałam strzykawką ktoś Ci pomóc i musi potrzymać psa kazał też robić zastrzyki domięśniowe z jakiejś kroplówki którą przepisał u nas mie było problemu z zastrzykami bo mama jest pielęgniarką, jdz szybko do innego weterynarza bo sie odwodni i zdechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiok
miało być idz przez "i"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
z czego te zastrzyki byly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
dziekuje za odpowiedz zawioze go do innego weta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nic nie wiem :(
a te zastrzyki to pewnie antybiotyk jakis byl dziekuje jeszcze raz, poczytalam o tej chorobie i rzeczywiscie objawy sie zgadzaja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
nie wiem z czego a jakie te wymioty były czy taka piana i bo tego straszna biegunka, czy pies jest taki "bez życia" mam psa i takie były objawy i to lekarz stwierdził poczytaj też o tyfusie psim albo kocim jakoś tak to sie nazywa i koniecznie podaj glukoze a jak nie to wode przegotowaną z cukrem bo glukoza to nic innego jak woda z cukrem przypomniałam sobie to była kroplówka z elektrolitów też chyba do kupienia w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagenia
Na pewno dobrze będzie zgłosić się do dobrego weterynarza, on będzie wiedział najlepiej jak pomóc Twojemu psiakowi. Jeżeli mieszkasz w okolicach Warszawy, to dobrze będzie jak się zgłosisz do Psychodni na ul. Heroldów. Pracują tam naprawdę świetni weterynarze, którzy zrobią wszystko, żeby wyleczyć Twojego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też obiła mi się o uszy ta przychodnia dla zwierzaków. Najlepiej więc będzie nie tracić czasu i spróbować sił u innego weterynarza. Nie ma na co czekać. W sumie talkie objawy, o których piszesz mogą być spowodowane wieloma różnymi chorobami więc dobrze, żeby właściwie postawić diagnozę i szybko zacząć leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takich sytuacjach warto pomyslec o wizycie u bardzo dobrego weterynarza z doswiadczeniem. Np o http://www.klinikabialostoczek.pl/ - my tam jezdzimy z psami - sa zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widzisz jakies niepokojace objawy u czworonoga to nie zwlekajj idz do weterynarza. On czuje tak samo jak czlowiek i cierpi. Moge Ci polecic dobrego weterynarza http://weterynarz-szczecin.info/ - naprawde zna sie na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto mieć stałą przychodnię i najlepiej całodobową żeby w razie problemów z pupilem można było od razu iść po poradę. U nas w Gdańsku całodobowa przychodnia jest na Bitwy Oliwskiej, gdyby ktoś potrzebował polecam http://naszalecznica.pl/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.12.01 Jak widzisz jakies niepokojace objawy u czworonoga to nie zwlekajj idz do weterynarza. On czuje tak samo jak czlowiek i cierpi. Moge Ci polecic dobrego weterynarza http://weterynarz-szczecin.info/ - naprawde zna sie na rzeczy Zdecydowanie! jak najszybciej do weterynarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest nagły przypadek, nawet w nocy, to ja w Warszawie jeżdżę do lecznicy przy Kulczyńskiego http://www.lecznica-ursynow.waw.pl/ Są otwarci całą dobę i mają bardzo fachowych weterynarzy, jeden z lekarzy uratował mojego psa z nosówki a to nie lada wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, leć z nim natychmiast do weterynarza, albo chociaż zadzwoń,żeby doraźnie mu pomóc póki co. Ja ilekroć coś się dzieje mojemu Szakirowi, po prostu lecę tu http://weterynaria.slask.pl/ do sprawdzonych specjalistów. lepiej dmuchać na zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu psu podaję profilaktycznie wodę Lourdes Detox Aqua pomaga ona w pozbyciu się toksyn a co za tym idzie również nie choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam http://lecznicavita.pl/ zrobicie tam niezbędne szczepienia i leczenie zwierząt. To chyba najlepsza przychodnia w okolicy, zawsze się spotykam tam z poważnym podejściem do każdego przypadku, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim Dżesim od początku chodzę do www.naszalecznica.pl. Pan doktor bardzo kocha zwierzęta. Dżesi jest chorowity. Często ma problemy ze skórą. Za każdym razem dostajemy jakieś dobre lekarstwo do kąpieli. Ostatnio weterynarz przypisał nam oprócz leku specjalną dietę. Mój pies już bardzo długo jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam podobną sytuację ze swoim kundelkiem. I na dodatek to wszystko miało miejsce w środku nocy. Na szybko szukałaś jakiegoś lekarza czy kliniki czynnej 24h/7 i trafiłam do vet4pet na Grenadierów w Warszawie. I od tamtej pory chodzę tylko do nich bo świetnie się zaopiekowali moim psiakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikowski

Jeśli o Piłę chodzi to sprawdzi się dobrze Przychodnia Weterynaryjna REHAwet w Pile rehawet.pila.pl Dzięki nim mój pies wyszedł z babeszjozy, odpowiednio szybko się do nich zgłosiłem i ich leczenie poskutkowało. Dobry weterynarz jest a wagę złota, warto mieć namiary na sprawdzony gabinet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój Atos miał problemy z jedzeniem, ogólnie osowiał i nie chciał wstawać z kanapy, a wcześniej biegałby cały dzień (owczarek niemiecki). Zdecydowałam się pójść z nim do weterynarza  i Atos wrócił do żywych https://www.weterynarzchorzow.com/. Ogólnie weterynarz super, ma podejście do zwierząt, bo moja psinka nie lubi obcych, a tu nawet nie zaszczekała. Okazało się, że ma infekcję i leczenie przebiegło naprawdę sprawnie, w dodatku cały czas miałam kontakt z lekarzem. Szczerze polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×