Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agggaa255

Poród w Krakowie - GDZIE !!!???

Polecane posty

Gość Agggaa255
Ja taką ciemnowłosą kobietę widziałam jak byłam oglądac oddział. Siedziała wtedy za biurkiem na przeciwko wejścia. Na początku myślałam, że to facet dopiero jak podeszłam bliżej zobaczyłam kobiete, niewiem może o niej mówicie :) A oprowadzała mnie taka blondynka z włosami do ramion, naprawdę baaardzooo sympatyczna. Jeśli chodzi o poród i o ten krem dla maluszka do pupci to tez trzeba go zabrać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
Dziewczyny wlasnie!!!! Trzeba miec wlasne kosmetyki dla maluszka??? Bo ja mam juz torbe spakowana a tu o tym nie pomyslalam ;-). Wzielam dla synka - Bepanthem, pieluszki, husteczki nawilzajace, ubranka, rozek, reczniczek... Co jeszcze ?????? Super ze sa jakies swieze wiadomosci bo ja za jakies 2 tyg tez mam termin i juz analizuje wszystko co i jak. Mam zamiar odrazu poprosic o znieczulenie!!! Tylko kogo?? Tego lekarza na Sorze ktory bedzie badal i kierowal na porodowke???? Ta polozna, ktora mnie oprowadzala bardzo bardzo konkretna babka - taka na zasadzie - spinamy tylek i rodzimy dziecko!!! Ale przemila jednoczesnie i budzaca zaufanie, takze chialabym na nia trafic i maz tez mial dobre wrazenie. Pytalismy czy maz moze byc caly czas i tak - raczej nie trzymaja sie tych ustalonych godzin odwiedzin. Myslalam ze oni sami robia USG i KTG przed podorem ale warto pamietac zeby poprosic. W tym tyg robie te potrzebne badania OWA i HBS. Piszczcie dziewczyny - jakos razem razniej !!!! Ja zaraz opisze co i jak jak urodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
cześć dziewczynki :) nunusia, czy byłabyś tak miła i napisała jeszcze o ujastku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UJASTEK: do porodu: sale porodowe: szesc sal jednoosobowych przedporodowych z lazienkami, trzy sale jednoos. porodowe z lazienkami, 2sale do ciec cesarskich wypisazenie sal: trzy fotele do porodu w pozycji wertykalnej,3krzesla do porodu,drabinka,3 worki sako,4 pilki,krzeslo do porodu w pozycji siedzacej z mezem porod rodzinny:nieodplatny porod w wodzie/:nieodplatny znieczulenie:wewnatrzoponoowe nieodplatne, ciecie cesarskie:wykonywane pod znieczuleniem podpajeczynkowm,w przypadku przeciwskazan medycznych znieczulenie ogolne lewatywa,golenie,nacinanie krocza: lewatywa i golenie na zyczenie pacjentki, nacinanie krocza zw wskazan lekarza pierwszy katakt matki z dzieckiem:dziecko wytaczane na brzuch matki zaraz po porodzie i zostaje tam 2h zaraz po urodzeniu dziecko przystawiane do piersi, badanie,wazenie,mierzenie odbywa sie przy rodzicach w odrebie sali porodowej po cesarskim cieciu kontakt matki z dzieckiem jeszcze na sali porodowej PO PORODZIE: sale poporodowe:jednoosoobowe z lazienkami, sale klimatyzowane, dostepne:telefon,tv,internet kontakt matki z dzieckiem pi porodzie: system rooming-in karmienie dziecka: szzpital promuje karmienie piersia,dziecko na zyczenie matki dokarmiane mlekiem bebilon i Enfamil godz odwiedzin:7-20 pordnia laktacyjna:10-13 prawnik:od pon-pt 8-15 rzecznik praw pajenta:od pon-pt 10-13 psycholog:2 psychologow, 7-15 w szpitalu,po godz 15 telefonicznie dni otwarte:w kazdy wtorek w godz 15-17 dodatkowe informacje:mozliwosc pobytu w szpitalu osoby towarzyszacej z noclegiem odplatna 300zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
oczywiscie chusteczki nawilzajace przez CH bo az sama zaniemowilam jak siebie przeczytalam ;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
nunusia, dziękuję Ci bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
Aleka, ja bym wzięła jeszcze kilka pieluszek tetrowych, jak się dzidziusiowi będzie ulewało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
to jest lista zalecanych rzeczy do wzięcia przez ujastek: 1. dokumenty: dowód osobisty + akt małżeństwa książeczkę ubezpieczeniową (ważna 2 m-ce ) oryginalna grupa krwi owa hbs karta przebiegu ciąży układ krzepnięcia elektrolity aktualne badania (mocz, morfologia, cukier) ważne 2 tygodnie wymaz zpochwy w34-36 tygodniu ciąży 2. rzeczy dla siebie: szlafrok koszula 3 szt. pantofle lub klapki przybory toaletowe ręczniki 2 szt, majtki siatkowe pieluchy bella woda mineralna niegazowana 3. rzeczy potrzebne dla dziecka: rożek, pieluchy tetrowe śpiochy, kaftaniki, koszulki, czapeczki po3 szt. skarpetki, rękawiczki paczka pampersów 3-6 kg. chusteczki nawilżone, maść typu linomag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
tak mam pieluszki tetrowe i jeszcze rozek oczywiscie ale z kosmetykow tylko ten krem depanthem kurcze juz bym chiala miec za soba ten porod i maluszka wreszcie przytulic ;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleka o znieczulenie popros na porodówce jak bedziesz wypełniać książeczkę dla dziecka. Co do odwiedzin to wszytsko podobno zależy od zmiany, ze mną mąż siedział praktycznie non stop. Przychodził koło 9 rano i wychodził wieczorem i żadną z połoznych się nie czepiała. I uwierz mi że czas tak szybko leci że nawet sie nie obejrzysz i już bedziesz tulić malucha :) PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amisia27
Dziewczyny, napiszcie proszę jeszcze czy w Narutowiczu trzeba mieć swoje sztućce, talerzyk, kubeczek? Pewnie tak, ale wolę się upewnić, bo już powoli mi zaczyna brakować miejsca w torbie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
dopisze do tego o ujastku - poród w wodzie za dopłatą chyba 300 zł!!! znieczulenie jest zewnątrzoponowe a nie wewnątrz.. po cc dziecko jest z matką dosłownie minute i zabierają je i widzisz je dopiero następnego dnia a poradnia laktacyjna to jakiś jeden wielki koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaaa_82
eVe_krk dziękuję za odpowiedź! Mój termin wypada za kilka dni - boję się strasznie porodu :( Mam nadzieję, że nie będzie tak źle i dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amisia27
andziaaa_82 - na pewno dasz radę! trzymam kciuki :) p.s. pakujesz może sztućce itp. do torby?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
mamamamama26, w tej chwili przepisy się zmieniły. jest obowiązek oddania dziecka matce zaraz po porodzie na 2 h (tzw. skóra przy skórze). i jeśli nie bedę miała żadnych komplikacji, to na pewno mam zamiar to wyegzekwować. ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaaa_82
amisia21 - dzięki! Co do sztućcy, to przyznam szczerze, że o tym nie pomyślałam. Chyba nie będę ich pakować do torby, bo już nie mam miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
O rany jeszcze o tym nie pomyslalam... talerzyk i kubek pewnie tez ;-)) trzeba bedzie dopakowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
do trzmielina - niewiem kiedy sie przepisy zmieniły ale ja mialam cc w październiku 2010 i dziecko zabrali a ciebie na sale wzmożonej opieki medycznej i tam na pare minut mógł wejść mąż i tyle - pokazał mi filmik z małym jaki nagrał na aparat i tyle go widziałam - a potem puszczało znieczulenie zaczynało boleć i dostawałam środki przeciwbólowe aż dosłownie miałam odlot i wogóle niewiedziałam co się dzieje - na ujastku nikt sie nie przejmuje tobą więc nie sądze żeby ktoś był ciągle przy tobie i dziecku bo przecież samej cie nie zostawią w takim stanie - a mają od kilku do kilkunastu cc dziennie - jakby było tak jak piszesz bo by było fajnie bo mnie najbardziej brakowało tego maluszka i jakoś tak smutno że on tam sam... aha no i ani sztućców ani szklanek itd tam nie trzeba - jest katering i przynosza ci wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amisia27
Jak tam dziewczyny? Torby spakowane? :) Moja już tak na 99% - później dorzucę tylko dokumenty i kosmetyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
mamamo - przepisy zmieniły się w kwietniu. weszło nowe rozporządzenie, które obowiązuje WSZYSTKIE szpitale. tym sposobem lekarze mają obowiązek poczekać z mierzeniem i ważeniem te 2 godziny, wiadomo maluszek w tym czasie nie przytyje, a najważniejszy jest pierwszy kontakt matki z dzieckiem. tak więc dziewczyny upominajcie się, bo to jest wasze prawo. jeśli tylko poród przebiegł bez komplikacji, a Wy czujecie się na siłach, brać dzidziusia i przytulać, przytulać, przytulać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
Ja jestem zwarta i gotowa - torba spakowana, fryzjer zaliczony ;-)), wszystko przygotowane ... tylko dzidzius siedzi sobie spokojniutko i ani mysli sie z brzuszka wydostac ;-)). Dziewczyny jakies nowe info o Narutowiczu?? Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Cześć wszystkim. U mnie torba tez juz wyszykowana. Mam jeszcze ponad miesiąc czasu ale już jestem gotowa. Brakuje mi tylko piżamki :) jeszcze jej nie kupiłam :) Termin mam na 12 sierpnia. Trochę jestem już zmęczona bo ciężko z brzusiem ale to już niedługo :) Jeśli chodzi o info o Narutowiczu to mogę powiedziec, że dzwoniłam tam wczoraj w sprawie maści na odpażenia, czy jest potrzebna i pani położna powiedziała, że nie absolutnie oni maja wszystko swoje. Zaznaczyła tylko, że ważne jest posiadanie tych podkładów poporodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solen
cześć Dziewczyny, ja chodziłam na szkołę rodzenia przy szpitalu Narutowicza i generalnie dużo się dowiedziałam o szpitalu. Zajęcia były prowadzone przez położne i lekarzy ze szpitala a ich wypowiedzi wydawały się szczere. Nie zawsze mówili coś, co byłoby idealnie usłyszeć ale przemawiała przez nich szczerość, co sobie cenię. Oczywiście było też trochę marketingu, ale dało się wyczuć dystans. w sumie to jestem zdecydowana na Narutowicza, bo mam najbliżej i jest najbardziej mi oswojony. Zastanawiałam się też na Ujastkiem, gdzie rodziły moje siostry, ale będzie raczej Narutowicz. już nie mogę się doczekać :)-termin na drugą połowę lipca. jeśli macie jakieś pytania, mogę się podzielić informacjami. Doświadczeń nie mam bo to pierwsza dzidzia. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
Hej Solen!! Napisz czy wiesz cos o znieczuleniu w Narutowiczu?? I mozesz napisac wlasciwie wszystko co wiesz ( nawet w duzym nieladzie ;-) ) Napewno kazde info nam sie przyda!!! Pozdrawiam serdecznie !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solen
no właśnie, jeśli chodzi o znieczulenie zewnątrzoponowe, to lekarze nie ukrywają,że nie ma czegoś takiego jak na życzenie- wszystko zależy od stanu pacjentki- jeśli widać, że nie radzi sobie z bólem i znacznie hamuje to przebieg porodu to dają. W praktyce jednak zalecają próbę wytrzymania bólu bo samo znieczulenie może zahamować przebieg porodu. To co sugerują położne to imersja wodna (wchodzisz do wanny, która jest dostępna w każdej sali porodowej i starasz się relaksować). Nie na każdego taki masaż wodny może wpływać- wszystko zależy od waszych granic wytryzmałości na ból. No i żeby odwrócić trochę uwagę od bólu zaleca się poród aktywny: ruch, ćwiczenia oddechowe. Namawiają też do obecności partnera przynajmniej w tej pierwszej, mniej drastycznej fazie. Wiem, że to tylko fajnie brzmi, ale jestem przekonana, że mój poród będzie tak wyglądał i będę się starać to egzekwować, o znieczuleniu zzo na razie nie myślę, bo wydaję mi się,że choć będzie cholernie bolało to jakoś dam radę. wyjdzie w praniu... trzeba pamiętać, że do znieczulenia potrzebny jest anestezjolog (w całym szpitalu mają trzech na dyżurze więc raczej nie powinno być problemu z dostępnością.) Można mieć swoje badania na elektrolity (ważne 2 tygodnie) a jak nie to w szpitalu robią a w ciągu 40 min. są wyniki. Acha i niestety jak się późno zaczniecie domagać znieczulenia (najczeście przy tzw kryzysie 7.cm) to mogą nie dać bo szacunkowo do końca porodu 1/3. chyba ;) tyle o znieczuleniu... Nie wiem, jak bardzo Wam na tym zależy, ale rozważcie wszystkie za i przeciw, bo jakby przypadkiem znieczulenie zahamowało akcję porodową (za duża dawka powoduje brak czucia skurczów) to wchodzą inne ingerencje- dodatkowe kroplówki, parcie na życzenie położnej, której i tak raczej trzeba słuchać, wydłużenie akcji porodowej, przy czym maleństwo niekoniecznie musi to obojętnie znieść. Chociaż wcale nie musi być tak źle ;) fajnie brzmi alternatywa mało bolesnego porodu i chetnie bym skorzystała, gdybym miała pewność, że nie zaszkodzę dziecku, ale gdyby coś się stało to chyba by mi bylo trudno sobie wybaczyć. Ale ja generalnie jestem surowa wobec siebie. wracając stricte do szpitali to chyba w żadnym nie dają tak od razu na wejściu i to nie tylko ze względu na koszta.. chyba, że macie jakieś info ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleka32
Dzieki wielkie za tak obszerna odpowiedz. Kazda informacja jest bardzo cenna ;-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziaaa_82
Ja już jestem po wszystkim! Właśnie wróciłyśmy z Córeczką do domu! Jeżeli macie jakieś pytania - co do pobytu w szpitali Narutowicza - to pytajcie. U mnie poród niestety zakączył się cc. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję, mam nadzieję że Ty i córeczka czujecie się już dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
andziaaa_82 SERDECZNIE CI GRATULUJĘ CÓRECZKI !!! Opowiedz w takim razie jak było, ja mam jeszcze miesiąc. Czy położne w Narutowiczu są ok ? Pomogły Ci chociaż trochę, dawały rady itd ? Jakie ogólnie masz wrażenia z pobytu własnie w Narutowiczu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×