Matura pomocy!!!

poim zdaniem super napisałaś i dostaniesz 100% czyli setkę.

To był Mickiewicz, Ordon i Filareci i dobrze rozpoznałaś. A ta Orszula to stąd, że dawno temu w języku polskim pisało się bardzo często "u" jako "ó". Był więc Jakób, była Órszula . Sto lat emu była wielka reforma języka polskiego i wszystkie "ó" zamieniono na "u". A więc Jakób stał się Jakubem, a Órszula (czyli Orszula), stała się Urszulą. No ale za czasów kochanowskiego istniały tylko Órszule a nie Urszule. No więc jak napisałaś Orszula, to napisałaś idealnie i egzaminator nie może się przyczepić.

Wszystko w porządku, jak na arkuszu będziesz miała błąd wykłócaj się... przecież to logiczne, że to Mickiewicz można udowodnić co sama zrobiłaś tu na forum. Imienia Orszula używał sam Kochanowski więc błędu nie ma. Też tak kiedyś przeżywałam jak Ty, nie ma sensu, szkoda zdrowia nerwów. Odpocznij dziewczyno lepiej po maturze, pozdrawiam i życzę 100%

Też myślałam, że logiczne, ale dwie osoby, które pisały rozszerzenie mówią, że tak nie mają. Odwoływały się tylko do twórczości. Najgorsze jest właśnie to, że nie tylko napisałam, że Poeta to Mickiewicz, ale jak uznałam, że to ta sama osoba to w całym wypracowaniu używałam zamiennie raz Mickiewicz, a raz Poeta. Nawet we wstępie już mam tego Mickiewicza. Jednak prawdą jest, że w dramacie to nazwisko wprost nie pada. Jest tylko Poeta. Więc jak nie można było tak zrobić to jest koniec.

Teraz nic się nie wyśpię z tych nerwów, a mam dzisiaj ustną maturę z języka. Położyłam się, a i tak wstałam, bo mnie nosi. Mogłam nie rozmawiać z koleżanką na temat polskiego. Teraz mi się wydaje, że wszystko zawalę. :(

Nie wiem czy nadal czytasz wpisy, nie czytam całego tematu - dobrze napisałaś. Bo poeta z dramatu Mrożka to właśnie Mickiewicz, to Twoja analiza i mogłaś śmiało nazywać go zamiennie M. i P. będzie dobrze, 3m się :) P.S. ja wybrałam drugi temat ;)

Trochę mnie uspokoiliście, ale dalej nie jestem niczego pewna. Podobno w tą niedzielę został utworzony klucz. Wiadomo już coś więcej? Pogadałam trochę z ludźmi i piszący 2 temat też się boją, czy mają dobrą interpretację. Najgorsze jest to, że niczego nie można być pewnym. Ale tak to jest jak się dostaje tekst, który nie był przerobiony w szkole, ani nie było go w spisie lektur. Jakby było to na lekcjach to od razu byłoby wiadomo jak wolno napisać, a jak nie. :( W zeszłym roku były na rozszerzeniu nawet lektury z poziomu podstawowego, a w tym roku bardziej się postarali o utrudnienie życia. :( Jak ktoś ma link do wiarygodnego klucza to niech tu poda.