strzała zdziry i pedały

właśnie czekam aż wystygnie mi ryż na sushi, popijam doskonałe gruzińskie wino, po pysznej, acz nieobfitej (z uwagi na porę) kolacji oddam się zapewne niespiesznemu i satysfakcjonującemu seksowi z mą ukochaną żoną ... a wy jak zwykle tasowanie bagiety i marszczenie pieroga, samotne mameje i życiowi wykolejeńcy? :D gardzić wami to mało

:D

żona

Moment, jakie bujaj się, niech najpierw przyjdzie i mną lekko pogardzi :)

Zazdoszczę i idę wytarmosic z tej zazdosci pieroga.

zaraz,zaraz...zjadłeś kolację i jeszcze na ryż czekasz?;):D

On pisze w czasie przyszłym o kolacji, to będzie się działo dopiero. Nie znaczy to jednak, że to jest prawdą, bo z pewnością to on jest tym, który marszczy Freda, żre zupę z paczki na kolację, a takim głupim pisaniem leczy swoje kompleksy. A po lichej kolacyjce znowu będzie marzył o kobiecie, na którą go nie stać, bo żadna nie chce ze wględu na jego ubóstwo umysłowe. :)

rzeczywiście:)zaspana jestem,nie doczytałam dobrze:D:D

zazdrosne pokraki :D

Ale jesteś zjebany P. Juz sie nie przyjaźnimy.

Ajron Majdan: kolacja to sushi pod postacią ryżu Halina z pangą, zawiniętego w liść kapusty jako wodorosty. Wino gruzińskie to czerwone z cycami za całe 6 zł, a kobieta to lala dmuchana, co posadzona przy stole siedzi cicho i nic nie mówi. Słychać tylko lekki syk powietrza. Albo to gazy Ajrona Majdana albo z kobiety uchodzi powietrze. Metoda w przypadku 1 wariantu: łyknij czym prędzej espumisan, metodaw przypadku 2 wariantu: wsadź kobietę do wanny i zobacz z której strony lecą bąbelki. Wtedy zaklej dziurkę (ale nie tę, o której myślisz!) albo zabierz kobietę do lekarza, co się wulkanizator nazywa. Po tym wyjmij kabana i potrzep, jak to robisz codziennie :) Pozdrowienia

Pomarańczowy zazdrośnik. :O

coś zawiało coole tym wstępem ;D zamiast nygusów są memeje i wykolejeńcy ;D gruzińskie wino i sushi? co za wieś, to wogóle nie idzie razem ;D jakim żałosnym trzeba być frajerem, żeby mając niby takie wspaniałe życie musieć przychodzić na kafe i dla dopełnienia szczęścia chwalić się memejom i wykolejeńcom... pewnie zwyczajny trol, któremu nie staje i sam nie może se zwalić siedząc w samotności przed kompem ;D

Nie, nie, nie śmiejcie się - to może być rzeczywiście prawdziwy Ajron (poznaję poniekąd po tym finezyjnym zawijasie przy "ą") Zatem jeśli się nie mylę to ho ho - ten jego seks może faktycznie być niespieszny, bo zanim mu stanie, to i ryż sto razy zdąźy wystygnąć...

no i chłopak sobie wkład musi do człnka wetknac