Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jygtefcsdc11111

WEJDZCIE! MAM PROBLEM Z MEZEM , BOJE SIE O NIEGO.

Polecane posty

Gość jygtefcsdc11111

Moj maz zesikal sie na lozko dzisiaj w nocy :O od lutego przydazylo mu sie to juz 3 razy. Wieczorem wypil piwo, byl po dlugim dniu fizycznej pracy ( buduje z moim ojcem nasz dom ) Szukalam na necie jakichs info o tym ale noprocz zaburzen prostaty nie znalazlam nic. Moze ktoras z was cos wie na ten temat bo zaczynam sie bac - mamy 2 malutkich dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miedzi
to moze nie ma co szukać dalej ale iść do lekarza ? Moze to być problem z układem moczowym ,ale najprosciej byłoby zacząć od internisty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jygtefcsdc11111
maz za nic w swiecie nie chce isc do lekarza :( moze powodem tego ze sie zesikal jest piwo ktore wypil przed spaniem a byl tak zmeczony , ze nawet sie nie obudzil kiedy byl w potrzebie. To si stalo okolo 2-giej a poszedl spac okolo polnocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miedzi
nie spotkałam sie jeszcze z przypadkiem ,zeby dorosly zdrowy mężczyzna choćby nie wiem jak zmęczony nie oczuwał parcia na pęcherz aż do popuszczenia moczu . I to jeszcze po tak niewielkiej ilości piwa . Skoro nie zdarza sie to po raz pierwszy to znaczy ,zę cos sie dzieje .A mąż nie ma chyba 15 lat i rozumie chyba , że jeśli to prostata to tylko szybka wizyta u lekarza moze mu pomóc ? Zresztą - cokolowiek by to nie było samo nie minie , albo zamieni sie w jeszcze coś gorszego - to tylko kwestia czasu ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jygtefcsdc11111
wlasnie wydaje mi sie ze to nie byl tylko jedno piw bo teraz znalazla pare puszek piwa w naszej pralni... ja pszlam spac okolo 22. pol nocy przeplakalam przez niego boje sie ze to moze byc rak albo jakas inna straszna choroba. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jygtefcsdc11111
ruda miedzi, zaburzenia prostaty maja zupelnie inne objawy niz zlanie sie do wlasnego lozka, wiec mysle ze to chyba nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miedzi
to wcale nie musi być rak ani inna straszna choroba - ale moze być . I nie ma innego sposobu ,zeby sie o tym przekonać jak tylko wizyta u lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miedzi
dywagować sobie możemy do woli , niemniej jednak coś jest nie tak skoro dorosly człowiek nie jest w stanie kontrolować potrzeb fizjologicznych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jygtefcsdc11111
moj kuzyn ma to samo tylko on sie musi starsznie spic i wtedy leje pod siebie na nic nie patzrac- gdzie jest u kogo po prostu sie zsika i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miedzi
ale alkoholowe nietrzymanie moczu to jednak inna sprawa :D i chyba nie ma tutaj miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Znam ten ból jak osoba chora nie chce isc do lekarza, wtajemnicz rodzine w ten problem oni wszyscy pomoga go przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak był zmęczony i wypił kilka piw to może spiłsie mocno ,może zażył jakies leki i go ś cieło ale to już trzeci raz to nie ciekawie zawsze jak to sie zdarza to jest pod wpływem alko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretetetetetetetetetechujki
Tak na serio to mozeb yc jednak ta protata maz kolezanki popuszczal mocz i zaczal nosic meskie podpaski pisze serio :/ bo tez nie hccial isc do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno mocno zasnął, bo był zmęczony a piwo zrobiło swoje :) to nie jest dziwne, mało widuje się na ulicach śpiących, zasikanych pijaków? znaczy nie chodzi mi, że twój mąż jest pijakiem :D po prostu to tak działa, w głębokiej fazie snu mógł się nie obudzić na sikanie no i się przelało... :D ja bym nie dramatyzowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khrgwihur
twój mąż to po prostu pijak któy nie zna umiaru w chlaniu skoro tak się upija ze się zeszczy... jeszcze trochę a do łóżka się zesra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jygtefcsdc11111
ania@ania, zawsze sie to zdarza jak jest pod wplywem alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie przez alkohol zmeczony szybciej sie upija ,i taki tego efekt , taki jego urok może niech odpocznie chłopak sobie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątpię, że to przez piwo...
Nieraz upiłam się piwami, i nie były to 2 piwa ale 6-7 i w życiu nie zesikałam się do łóżka :o Chociaż jakbym była upita to ledwo wstanę ale wstanę do wc... Twoj maz powinien iść do lekarza. Na forum nikt Ci diagnozy nie poda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek 333
A wiecie co ,ja kiedys tez sie zesikalam w lozko bedac juz dorosla :P Czulam we snie ze chcemi sie siku,ale nie chcialo mi sie wstawac do ubikacji,no i przysnilo mi sie ze siedze na kibelku i ze siku robie no i niestety poczulam ciepelko pod soba :P Zdarza sie najlepszym ;) A co do Twojego meza to kurcze soro to juz 3 raz to sama nie wiem,czy to tez takie przypadki lenistwa czy jakies chorobowe zaburzenia.Mysle ze jesli jeszcze raz mu sie to przydazy to wtedy musisz naklonic go do wizyty u lekarza,bo to moze byc naprawde cos powaznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, mój dziadek jak się opije to się potrafi zejszczać. :D:D Widocznie Twój mąż robi tak samo. :D Dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Twój mąż jest alkoholikiem.Też miałam tak z moim ex mężem.Dziennie mokre łóżko. Dzieci już spały bez pieluch a on lał do łóżka- ten smród, i to nie była plamka jak po dziecku- całe łóżko ze sikane- i w dodatku budził mnie chłód- jak miałam mokra piżamę....szkoda gadać.Odeszłam od niego w styczniu 2007 roku.Mam trzeźwy dom, zero awantur i wspaniałego partnera z którym jestem już trzy lata .Tobie tego też życzę.Tym bardziej zastanów się nad tym że to nie jest po jednym piwie a po kilku, mój ex też się zarzekał że nie jest alkoholikiem.Dwa lata temu zabrali mu prawko za jazdę po pijaku na rok.Był na odwyku, ale to nic nie dało- dalej pije- jeszcze w dodatku z jakąś lalą, która u niego mieszka- dobrali się.Pozdrawiam i przemyśl, czy warto sobie niszczyć życie- ja zmarnowałam przy nim 8 lat małżeństwa i miałam klapki na oczach przez pięć lat przed ślubem.... POWODZENIA CI ŻYCZĘ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka78
A co Wy z tym alkoholizmem?????? przeciez ona nie napisala ze jej maz pije codziennie,buduje dom a to ze sobie wieczorem po pracy wypiuje jedno piwo to Waszym zdaniem juz alkoholik>? hmmm to ja sie przyznaje ze ja i moj maz tez jestesmy alkoholikami :P wypijamy sobie do kolacji pol butelki wina codziennie :( Chyba czas do AA sie zapisac.......hehehe No ale nie w sumie jeszcze sie nie zapiszemy,jak ktores z nas sie zesika w nocy to wtedy juz na pewno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------))))))))
Mojemu mężowi jak się od czasu do czasu uda tak solidnie spić, to choćby nie wiem jak był pijany to wstanie i bez problemu załatwi swoje potrzeby. Więc to nie jest raczej normalne. I bez przesady, żeby od razu styranego chłopa nazywać alkoholikiem.... Spróbuj go namówić na wizytę u lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si si
Truskaweczka nie doczytalas chyba-autorka napisala, ze to raczej jedno piwo nie bylo, bo po fakcie znalazla wiecej puszek w pralni... Kobiety, alkoholizm to nie tylko napruty facet pod sklepem, czy lezaca na chodniku. Istnieje cos takiego jak utajony alkoholizm-poczytajcie sobie. codziennie, lub co kilka dni-regularnie niby jedno piwko,a de facto wiele wiecej-pozniej znajduje sie puszki, butelki pochowane po szafkach, za pralka, za lozkiem itp. Moze to trwac latami zanim sie partner zorientuje...a uzalezniony nigdy nie przyzna ze ma problem i nie pojdzie do lekarza. A szczanie w lozko...sorry ale to juz zenada :( Autorko dobra rada-zacznij obserwowac dokladnie meza...szczegolnie jak mowi ze wypil jedno piwko i poszukaj jakichs kryjowek, tylko bez awantur poki co...Glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam kiedys takiego chlopaka, jeszcze w liceum. Zawsze jak wrocil z piatkowej imprezy to jak sie budzil rano mial zasikane lozko. Pprzez kilka pierwszych razow myslal, ze tak sie poci (do rana bokserki mial juz suche), dopiero po ok pol roku przyznal mi sie, ze mysli ze to od tego pijanstwa. Powiem Ci tak- obserwuj faceta. Zaraz jak przeczytalam slowo piwo to wiedzialam, ze na pewno nie bylo to tylko jedno piwo. Niestety to chyba jest problemem Twojego meza a nie prostata i zdaje sie, ze on dobrze o tym wie, dlatego do lekarza nie pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×