Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem matka polka

Dziecko spi ze mną i się tego nie wstydzę.

Polecane posty

Gość ale ale ale ale ale ale ale
do jakas taka miła chwila, to ze czekaliscie na dziecko nie ma nic wspólnego z tym ze trzeba z nim spac, 1,5 roku osobno, to ci sie tylko wydaje ze bez znaczenia, problemy rodza sie czasem przez lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
truskaweczka78 weź się uspokój,. żadne bostwo - partner który mnie wspiera i który potrzebuje wsparcia o de mnie. Który ma potrzeby, tak samo jak ja je mam. Nikt nie mówi że po porodzie kobieta ma być gotowa na wszystko tylko żeby dziecko nie przysłoniło nam całego świata, bo tak istnieje coś jeszcze w życiu oprócz dziecka. I to że tak mysle i mówie nie znaczy że nie kocham swojego dziecka. Dam mu wszystko co jest mu potrzebne, tak samo będe starała się dbać o partnera. Bo dla mnie jest partnerem a dla dziecka jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
truskaweczka78 weź się uspokój,. żadne bostwo - partner który mnie wspiera i który potrzebuje wsparcia o de mnie. Który ma potrzeby, tak samo jak ja je mam. Nikt nie mówi że po porodzie kobieta ma być gotowa na wszystko tylko żeby dziecko nie przysłoniło nam całego świata, bo tak istnieje coś jeszcze w życiu oprócz dziecka. I to że tak mysle i mówie nie znaczy że nie kocham swojego dziecka. Dam mu wszystko co jest mu potrzebne, tak samo będe starała się dbać o partnera. Bo dla mnie jest partnerem a dla dziecka jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i nie wierzę... spać bez przytulania do mojej miłości największej? nie kochać się z nim? (tekst że po urodzeniu dziecka kobieta para już nie jest kochankami mnie zabił...), nigdy w życiu takiego życia, my nie potrafimy chwili wytrzymać bez siebie jak oboje jesteśmy w domu i co chwilę się przytulamy i całujemy (z języczkiem:P ) a tu co, raz w miesiącu? spoko, nie mam nic przeciwko spaniu z dzieckiem pól roku, jak się karmi cyckiem, wygodne to nawet, też tak próbowaliśmy ale nasze Maleństwo zdecydowanie nie chciało spać z sapiącymi rodzicami :D i wybrało łóżeczko a my się cieszymy bliskością i nieograniczonym sexem kiedy tylko się da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja po dwóch synkach urodziłam wymarzona córke i mimo że ja uwielbiam od pierwszej sekundy jej zycia to od urodzenia spała w swoim łózeczku które stało koło naszego łózka, a ja spałam z mężem, nie wyobrażam sobie wywalić meza z łózka i spac z córką, teraz córka ma 4 lata i czasem jak jest chora to spi ze mna a maz w drugim pokoju i juz wtedy jest urażony ze nie spał ze mna, tu nie chodzi tylko o sex a o bliskość, czułość i o to że wykopany facet czuje sie upokorzony i takim zonom sie wydaje ze wszystko jest ok dopóki sie nie okaze ze maz ma kochanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka mila chwila....
Do ale ale ale ale ale ale ale a dla nas mialo to bardzo duze znaczenie,11 tat staralismy sie o dziecko.Ty moze tego nie rozumiesz,ale to trudno,argumety ktore Ty piszesz w ogole do mnie nie przemawiaja,byc moze moje do Ciebie rowniez nie trafiaja,ale to jakos malo mnie obchodzi :) napisalam tylko jak bylo u nas i nie zalujemy ani jednej nocy ktorej razem nie przespalismy.Tam wyzej napisalas do kogos ze bliskosc to nie tylko sex.Owszem zgadzam sie z tym ale bliskosc u nas byla,wieczory byly nasze, gdy maly juz spal,zreszta nawet gdy nie spal to przytulalismy sie do siebie ogladajac tv np.itp... A samo spanie to tylko fizjologia do samego spania maz ani zona nie jest potrzeby/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jakas taka mila chwila.... no i zdziwisz sie jak po tych 11 wyczekanych latach na syna Twój mąż kopnie Cie w dupe bo stwierdzi ze nie tak wyobrazał sobie rodzicielstwo, jak poczuje ze syn mu odebrał żone, rany nawet mi nie żal takich głupich kobiet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale temat :D Mi też nie chciało sie wstawać do małego żeby go wyciągać w nocy do karmienia, kupiliśmy kosz dla niemowląt i spał sobie w koszyczku, chyba nawet miał ciaśniej i wygodniej. Jak wrósł spał w łóżeczku, jak zaczął szaleć w łóżeczku to śpi w kojcu nigdy z nami! Tez mi mówiły znajome matki po co nam łóżeczko skoro dziecko i tak będzie spało z nami, one dla nie mogą odzwyczaić dzieci od spania w małżeńskim łóżku, my nie od czego odzwyczajać. Oczywiście że mąż jest ważny przecież to nasza połówka, no ludzie jeśli ukochanej osoby nie szanujecie to kogo szanujecie?. Będąc matką nie przestajemy być córkami, wnuczkami pracownikami dlaczego mamy przestać być kochankami, przyjaciółmi ? Mój syn maił przebojowe noce zwłaszcza przy ząbkowaniu a mąż spędził 2 noce na kanapie bo miał strasznie duszący kaszel i źle mu się spało na leżąco, budził nas co chwilkę - stwierdziliśmy wtedy ze nigdy więcej, jak tak można spać za ścianą :o tak blisko a tak daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka mila chwila....
[zgłoś do usunięcia] Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jakas taka mila chwila.... no i zdziwisz sie jak po tych 11 wyczekanych latach na syna Twój mąż kopnie Cie w d**e bo stwierdzi ze nie tak wyobrazał sobie rodzicielstwo, jak poczuje ze syn mu odebrał żone, rany nawet mi nie żal takich głupich kobiet Nie znasz nas wiec nie mow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tye46y
Ja normalnie przecieram oczy ze zdumienia... Nie jestem katoliczką ale nawet w kościele księża mówią, że żona i mąż sa na pierwszym miesjcu a dopiero później dzieci a tu takie cuda... A do kobiety która się chwali że po 11 latach wypierdoliła męża z sypialni: jestem pewna że gdyby przestał przynosić wypłatę to by wyleciał także i z mieszkania :o Żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka mila chwila....
Ale wy plytkie jestescie,wszystko w tym temacie 11 lat staran o dziecko,teraz malzenstwiem jestesmy 14 lat i jakos nadal sie kochamy i wspieramy wiec co Ty kobieto wygadujesz? To was mi jest zal,ze macie takich ograniczonych mezow ktorzy z byle powodu by was w dupe kopneli.I nie oceniajcie par ktorych nie znacie bo to nie ladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tye46y
No jest czego zazdrościć, rzeczywiście, że męza za reproduktora masz który odbębnił swoją robote i jego miesjce zajął dzieciak :O Do Faktu napisz, tam ci uwierzą i pogratulują, w lozy największych debili usiądziesz między babcią co ją kołdra chciała zadusić a facetem którego molestował ufoludek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi tu nie chodzi o męża tylko o mnie, nie lubię spać bez niego (spać = odpoczywać w tym przypadku) i nie pisze o kopaniu w tyłek. Dziecko upragnione i wyczekane - co z tego? moje też jest takim dzieckiem a śpi u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solidny wpier....l
syn znajomej (12 lat!!!!) wyje jak syrena strażacka co wieczór - bo z mamusią chce spać!!! Ta durna baba ustępuje a męża szlag trafia , bo syna w ciotę zamieniła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka mila chwila....
Ale Wy tu podajecie jakies skrajne przypadki,nie wyobrazam sobie spania z 12 letnim dzieckiem,moj obecnie ma prawie 3 latka i spi juz w swoim pokoju,czasami do nas w nocy lub nad ranem przydrepta,ale to sporadycznie sie zdarza i nie przeszkadza to nam. A i jeszcze jedno to ze w pierszym roku zycia malego bedziemy spac osobno,nie ja zaproponowalam lecz wlasnie moj maz jeszcze jak bylam w ciazy,tak jak wyzej pisalam maz musi wczesnie wstawac i ma bardzo odpowiedzialna prace,wiec na niewysypianie sie nie mogl sobie pozwolic. NIe rozumiem tez dlaczego tak naskakujecie na te mamy ktore spia z dzieckiem? przeciez to Was nie dotyczy wcale,wiec po co to oburzenie z Waszej strony? Wy macie takie podejscie do sprawy a inni rodzice zupelnie przeciwne,kazdy wychowuje dzieci wedlog wlasnego schematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tymi matkami teraz
nastepna oszolomka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssasdd
To super!!! tylko nie pisz i nie proś o porady za 17 lat jak nauczyc "dziecko " spac osobno w łózku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka mila chwila....
Ale ja nie musze pytac o zadne porady w tym temacie,czytaj ze zrozumieniem to co napisalam :) A zreszta kafe jest ostatnim miejscem gdzie bym o jakakolwiek rade pytala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harthr
A za rok autorka napisze temat aby jej jedzenie i ubranie wysłac bo zły mąż zostawił ja i dziecko... Nie pierwsza i ostatnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna88rok
Moja córka spala z nami do 2ch lat kupilismy jej łużko nowe bardzo jej sie spodobało i spi sama ale mimo ze spi sama ma swój pokój łużko jest w naszym bo ja musze ja miec na oku na juz 3latka wiem ze powinna spac u siebie w pokoju ale boję sie ze np.zaksztusi sie a ja nie usłysze i znajde zimne dziecko w luzku wiec moj anioł spi z nami w sypialni na swoim luzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko truskawkowe
Justyno -" łóżko" dziecko, nie było czasu na naukę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynko, dziecko drogie
a kupże sobie słownik ortograficzny. niedouczone te matki, mężów z łóżka wywalają, roztyją się , do pracy się nie biorą, a potem zdziwione, że mężuś sobie nową znalazł...śmiech :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się zastanawiam, ile tych mężow, oddelegowanych na kanapę czuje się teraz wykorzystanych i oszukanych, przed dzieckiem to mieli sex kiedy tylko chcieli, albo nawet byli przez swoje żony "molestowani" i nikt ich nie uświadomił że to tylko taki chwyt ze strony dziewczyny/żony żeby przypadkiem nie zdecydował się szukać szczęścia u normalnej kobiety, bo w większości faceci są jednak na tyle przyzwoici, że jak już mają dziecko to z ta kobietą zostają...a wtedy się ujawnia że dla niej sex to "może nie istnieć" trzeba było faceta od razu poinformować że sex to raz na miesiąc będzie- i ciekawe ilu by z Wami zostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama trojaczków-już!
Dla mnie to jest dziwne,że dzieci śpią z rodzicami albo matkami ! Niektóre tutaj piszą ,że śplią z dzieckiem dlatego,zeby do niego nie wstawać. Ja ma trójkę maleńkich dzieci a i tak wstaję do nich,bo śpią w łóżeczkach,a mąż ze mną! A nawet jakbym nie miała trojaczków tylko jedno to i tak by ze mną nie spało . Nie rozumiem Was kobiety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze ci jak u mnie byl
jak mojej wywalilismy lozeczko (jak miala 2lata) to tez si ze mna, i co?\ zle mi sie z nia spi bo mnie kopie i wyrywa mi wlosy przez sen ;( ale nie mam narazie lozka dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobnapani
no tak.... bo najlepiej tak zrobic jak w tej reklamie ibufenu czy jakiegos tam innego przeciwgorączkowego leku. Wieczorem podajesz lek zamykasz drzwi na noc i otwiersz rano a tam dziecko już wstaje wyspane, szczęsliwe. Nie wolno spac z dzieckiem. Dziecko to dodatek do małżeństwa. Zamknij go na noc w jego pokoju. A niech tam sobie płacze. W nocy jest tylko ważny mąż i bliskość z nim no i zaspokojenie potrzeb seksualnych. Jak już któraś tutaj napisała zostanie rodzicem to odpowiedzialność , miłość , czułość. Pewne sprawy odchodza na drugi plan. Mąż też.I tak powinno być. Jak ktos sie decyduje na dziecko to ma ono byc priorytetem. A tak wogóle to każdy powinien życ jak chce. Moje życie i gówno komu do tego jak je przezyję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie nie bardzo wyobrażam spania z dzieckiem. Chyba musiałabym wychodzić z mężem na seks do toalety ;) Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama trojaczków-już!
osobnapani - no to dlatego ,że urodziły nam się dzieci mam powiedzieć mężowi wynoś sie z sypialni ? Absurd!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobnapani
ja tak wcale nie powiedziałam. Czytaj uwaznie. Napisałam co jest najwazniejsze wg mnie. Dla ciebie może byc co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radykalna i szczera
Wiecie co? zabawne jestescie!!!! Normalnie czytam WAs i sie smieje z niektorych wypowiedzi,chodzi mi o te ktore tak zaborczo swoich mezusiow na pierwszy plan biora,nie daj Boze z dzieckiem spac!!! Bo to niemoralne nieetyczne itp...jak tak mozna,biedny maz na kanapie? no nie nie wyobrazalne on czuje sie odtracony,wykorzystany hahahahaah no masakra!!!!! A jedna jeszcze napisala ze nawet w biblii czy gdzies tam jest napisane ze na pierwszym miejscu ma byc maz a dzieci na drugim.... Ciekawa jestem co by zrobila jedna z druga,gdyby musiala stanac przed wyborem dziecko czy maz? Jestem na 100% pewna ze kazda wybrala by dziecko,no chyba ze faktycznie traktujecie dziecko jako dotatek do malzenstwa to moze wtedy nie,ale wiekszosc z Was postawila by na dziecko taka jest prawda.Wiec nie bredzcie glupot ze spanie z dzieckiem przez pewien okres jest czyms zlym,kazdy rozsadny maz kochajacy ojciec to zrozumie i nie bedzie szukal pocieszenia gdzies na boku,a jesli to zrobi to trudno...kij mu w oko widocznie nie dorosl do rodzicielstwa i malzenstwa.Dziekuje za uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×