Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miska22

Jak przekonać go do ślubu?

Polecane posty

mój np po roku mi mowil o zareczynach i w ogóle a ja mówilam mu ze to za wczesnie , teraz jestesmy 3 lata razem i juz nie mówi nic o tym bo wie jaki mam stosunek do ślubow i wesel ( tyle kasy za jedna noc , bezsens zupelny )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
zrozum, tu nawet nie chodzi o kasę, o warunki materialne. po prostu nie można nikogo do niczego zmusić. widocznie on nie jest jeszcze gotowy. tu nie chodzi o staż waszego związku tylko o dojrzałość to podjęcia takiej decyzji na całe życie, a nie po to, żeby któregoś dnia obudzić się jako rozwódka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
prowo a jezeli nie - to autorko wyjasnij KONKRETNIE z jakich powodow slub ma juz byc za rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Widzisz dla Ciebie jest to bezsensu a dla mnie berdzo ważne, tak jestem wychowana. Oststanio sam zaczął rozmawiać na temat slubu...ale cywilnego, a dla mnie liczy sie koscielny i on o tym dobrze wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
piczka, z moim było podobnie. na początku to cały czas mówił, że nie może się doczekać aż zostanę jego żonką, traktowałam to z przymróżeniem oka. a teraz nic a nic nie wspomni i cieszy mnie to, a wiecie dlaczego? bo jestem z nim 3 lata i teraz widzę, że zaczyna w końcu dojrzewać, dorastać, że zdaje sobie sprawę, że ślub to nie zabawa, że to ważne przedsięwzięcie. nie zachowuje się jak szczeniak tak jak to miało miejsce na początku, gdy ciągle mówił o ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
boisz sie ze jak sie nie pobierzecie teraz to on moze uciec ze zwiazku? :D chcesz go sobie zaklepac, zeby miec pewnosc ze bedzie z toba zwiazany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
ja mam swoj honor i godnosc i w zyciu nie przyszloby mi do glowy, zeby przymuszac mojego chlopaka do slubu:D no ale ja juz tak zostalam wychownana "nic na sile"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Np dlatego ze widujemy sie bardzo zadko. oboje pracujemy i po pracy jest zbyt pozno zeby sie spotac. Mieszkac razem nie mozemy, bo nasi rodzice tego nie akceptuja, a nie chcemy sie z nimi klocic. Chcemy byc po prostu razem. A przede wszystkim sie kochamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
aaa no to zaczynam kumac, rodzice z zelzna zasada nie mieszkania ze soba przed slubem (i sexem pewnie tez). W sparawach lozkowych tez was kontroluja? Masz dosyc bo bez slubu rodzice nie pozwola ci z nim zamieszkac? bad idea, przed slubem warto ze soba zamieszkac, bo to wtedy przychodzi proza zycia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mieszkac razem nie mozemy, bo nasi rodzice tego nie akceptuja, " to ślub chcesz brac tylko zeby wasi rodzice sie nie czepiali ? brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
czyli twoj chlopka ma sie zmusic i ozenic z toba, bot Twoi rodzice nie pozwola wam mieszkac razem przed slubem. hahah POlska rzeczywistosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
miska, wiesz ja też jestem w tej kwestii tradycjonalistka. i moje wyznawane wartości nie pozwalają mi na życie w wolnym związku do usranej smierci, pragnę założyć rodzinę i ją mieć, ale traktuję to poważnie, dlatego nie wyszłabym za mąż teraz, a mam 22 lata. jest to dla mnie tak ważna decyzja, że chciałabym ją podjąć w odpowiednim czasie, uważam, że ten moment sam przychodzi, że nie należy niczego ponaglać. bo skoro teraz jest nam dobrze, to po co to psuć? jeszcze będziemy mieli czas na wspólne życie, a te lata kiedy jeszcze możesz beztrosko wrócić do domu o której chcesz itp nigdy nie wrócą. pozwól życiu iść własnym rytmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Ja go do niczego nie zmuszam, my tylko o tym rozmawiamy. Przeciez nie postawie go pod sciane z nozem w reku i nie powiem "slub albo zycie" bez przesady. I nie boje sie ze mnie zostawi, wiem ze mnie kocha i mnie nie zostawi, a poza tym jako chcial zostawic to jak sie jest malzenstwem to tez to moze zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
"jak sie jest malzenstwem to tez to moze zrobic" no, ale wtedy troche trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
miska, wiesz ja też jestem w tej kwestii tradycjonalistka. i moje wyznawane wartości nie pozwalają mi na życie w wolnym związku do usranej smierci, pragnę założyć rodzinę i ją mieć, ale traktuję to poważnie, dlatego nie wyszłabym za mąż teraz, a mam 22 lata. jest to dla mnie tak ważna decyzja, że chciałabym ją podjąć w odpowiednim czasie, uważam, że ten moment sam przychodzi, że nie należy niczego ponaglać. bo skoro teraz jest nam dobrze, to po co to psuć? jeszcze będziemy mieli czas na wspólne życie, a te lata kiedy jeszcze możesz beztrosko wrócić do domu o której chcesz itp nigdy nie wrócą. pozwól życiu iść własnym rytmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Czy wy nic nie rozumiecie? Chcemy zyc w zgodzie z rodzicami i to nie moimi ale jego. To jego rodzice nie chca sie zgodzic na mieszkanie. Szanujemy jrgo rodzicow i nie mamy zamiaru juz n apoczatku naszego zycia sie z nimi klocic. I nie tylko dlatego chce slubu! Nie robcie ze mnie nie wiadomo jakiej dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej sie rodzicom podlizywac niz zamieszkac razem, zobaczyc jak to jest i spedzac ze soba czas ktorego teraz macie dla siebie mało ? byle tylko rodzice byli zadowoleni , wy macie ponad 20 lat czy 15 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Piczkaxxxxxxxx a ty chcialabys miec tak na pienku z rodzicmai juz na stracie? Bo my raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
no miska mamy 2 rozne wizje swiata Ja jestem zbyt niezalezna, zeby (bedac juz dorosla osoba!) pozwalac decydowac rodzicom za mnie. To logiczne, ze nie wydajac zgody na zamieszkanie razem niejako popychaja was (Ciebie ) do slubu. A statstyki rozwodow nie klamia. Im szybciej bierzesz slub tym wieksza szansa ze sie rozwiedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pienku, bez przesady ja u mojego chlopaka spałam juz po pól roku chodzenia a dla jego dziadkow np jest to nie do pomyslenia jego mama sie mnie pyta kiedys " kiedy slub bierzecie bo babcia jasia to spazmów dostanie jak bedziecie bez slubu zyc " ja na to " to nie moj problem" no ale ja to ja , topic nie o mnie . ale jak sie cos robi lub czegos nie robi ze względu na kogoś (rodzicow , dziadkow, sasiadow , ludzi ze wsi bo będą gadali ) no to sorry ale to chyba wasze zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
"Piczkaxxxxxxxx a ty chcialabys miec tak na pienku z rodzicmai juz na stracie? Bo my raczej nie" no, ok dobrze zyc w zgodzie z rodzicami, gorzej jezeli ten fakt ma was popchnac do szybszego zawarcia slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
miska, wiesz ja mysle, ze ta cala sytuacja z rodzicami jest tu nieistotna. liczy sie fakt, ze twoj facet na slub jeszcze nie jest gotowy i jedyne co mozesz w tej sytuacji zrobic to uszanowac ten fakt i zająć sie sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
jego mama sie mnie pyta kiedys " kiedy slub bierzecie bo babcia jasia to spazmów dostanie jak bedziecie bez slubu zyc " ja na to " to nie moj problem" haha dobra odpowiedz Brac slub, bo babcia Jasie spazmow dostanie to nie jest dobry argument do zawarcia slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huh

Baby to jak zwykle duże niemowlęta..Nigdy nie dojrzewają umysłowo,ciągle tylko zrób to co ja chce albo foch..Śluby są tylko dla ograniczonych ...ek które myślą ze papierek im coś da i ich facet od nich nie odejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×