Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszczaaaa

Co się zmieniło w waszym życiu po pojawieniu sie dziecka?

Polecane posty

Gość myszczaaaa

Wszędzie słyszę, że zmienia sie wszystko...jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić. Jestem w 19 t.c i nie czuję jeszcze ani instynktu ani specjalnego ciśnienia. Ot, dziecko pojawi się za kilka m-cy. Cieszę sie oczywiście, ale nie szaleję z wózkiem, ubrankami itd. A jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
taka roznica, ze nie ma sie czasu dla siebie, ciagle jest sie zmeczonym i relacje z partnerem juz nie te

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
ja mam 3 latke i nie mam juz sily..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne jestescie ja mam
synka 21 miesiecznego i jestem w 17 tc, nadal pracuje (fakt na pol etatu - 3 dni w firmie, pol dnia w domu przed komputerem), robie drugi kierunek, mam czas dla synka i nie moge sie wrecz doczekac pojawienia mojej drugi pociechy, a wy narzekacie na brak czas z jednym dzieckiem (niektore nawet nie pracujac :D ) Przestaniecie :) U mnie zmienilo sie to, ze z pelnego etatu przeszlam w pracy na pol i po pierwszym porodzcie zostaly mi 2 kg, ktorych nie moglam zrzucic. Ani relacje z mezem sie nie zmienily, ani seks ( ijego czestotliwosc - nie liczac pierwszych tygodni po porodzie oczywiscie :) , ani nie zrzygnowalismy z podrozy, ani hobby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz wiadro w kroczu
więc wiele się zmienia, jesteś rozepchanym wielorybem czego chcieć więcej?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
ja nie mam prywatnpsci, mala za mna wszedzie lazi nawet do toalety, nie ma czasu nawet na prywatne potrzeby nie mowiac o sprzatniu gotowaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie wam współczuję
nie chciałabym być udupiona w jednym miejscu na całe życie. I jeszcze wrzeszczący bachor jak kula u nogi, ani nic załatwić ani nigdzie pojechać. Oczywiście mówię o dalszych wyprawach a nie wyjeździe po pampersy do marketu:o Jak was czytam to tylko doceniam swoją wolność i utwierdzam w przekonaniu, że nie znoszę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przywiąż bachora za nogę
do jakiegoś grzejnika na przykład :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
nie przywiaze, ale mam juz tak dosc ze... ech, nie napisze wam wsztstkiego bo mnie jeszcze zwyzywacie albo w poczucie winy znajac was wpedzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"3 letnie dziecko do kojca?? poj**alo cie rosalinda?" Można zbudować mini klatke i wtedy nie wyjdzie :) Śmieszne te wszystkie problemy, bez kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
smieszne? jak pijesz goraca herbate a dziecko rzuca sie na ciebie i o malo nie wybijesz sobie zebow kubkiem to jest SMIESZNE? jak siega po noz AKURAT twedy jak wylewasz jej siki do toalety i nie mozesz jej wtedy pilnowac to tez jest smieszne?? jak wyrywa ci sie na srodku ulicy to tez cie smieszy? jak kopie cie i wyryw ci wlosy jak z toba spi? jak budzi cie w niedziele o 6 rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
jak ciagle rusza i rozwala twoje rzeczy i kosmetyki choc ja BLAGASZ aby tego nir robila.. itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ciąży raczej nie miałam szalu zakupów, starałam się wszystko z głową robić.w ciąży również mieszzane nastroje-owszem dziecko chciane , ale miałam przebłyski że za wcześnie, że mogliśmy poczekać.Po porodzie zmieniła się ilośc wolnego czasu dla siebie-jest go o wiele mniej niż wcześniej bo jak dziecko jest spokojne i śpi, to zawsze jest do zrobienia coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do..
a ja mam dziecko i... probowalas ukarac corke albo dac jeh w pupe za takie numery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
tak, ale to nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do..
a twoj maz badz partner? jakim jest ojcem? moze za bardzo popusczacie i pozwalacie na wszystko? nie wiem jak to bedzie u nas bo mamy malutkie blizniaki. maja dopiero 4 m-ce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
nie pomaga mi.. teraz mala jest chora nie che zaZywac lekow, nie chce temki zmierzyc,, mam z nia walczyc? wpychac jej na sile?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiczka jakas tam :)
Nic sie w sumie nie zmienilo,jesli chodzi o relacje miedzy mna a mezem to stalismy sie sobie bardziej blscy,doszlo troche wiecej obowiazkow i to wszystko.Wiadomo ze sa gorsze i lepsze dni,ale pzred narodzinami dziecka rowniez byly,negatywnego wplywu na nasz zwiazek nie zauwazylam gdy dziecko sie pojawilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do..
a ja mam dzecko to okropne jak ojciec nie pomaga w wychowaniu dziecka. nie dziwie ci sie bo czasami sa takie chwile ze ma sie wszystkiego dosc. moj na szczescie rozumie ile sil kosztuje mnie spedzac cale dnie z nimi i wczoraj zabral dzieciaczki i pojechal do znajomych a ja odpoczywalam :D nie mozesz liczyc na kogos z rodziny kto ci pomoze? przeciez jakos trzeba nauczyc mala co jej wolno a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne jestescie ja mam
Jak to 3 latka sie ciebie nie slucha? :o To moj niespelna dwuletni syn wie co mu wolno, a czego nie, ale ja stosuje kary. Nieczesto, ale czasem sie zdarza gdy np. nie slucha po raz 5, ze nie wolno ciagnac kota za ogon. Zacznij ja karac to ciebie poslucha np. postaw do kata. Moj syn za kare musi siedziec w holu na schodach , na szczescie nieczesto sie to zdarza, ale czasem tak. I czasami wystarczy osrzezenie: chcesz isc na schody? I jak reka odjal. Ja naprawde nie rozumiem jak mozna nie radzic sobie z jednym dzieckiem, nie miec czasu na gotowanie, sprzatani, chwili dla siebie...Prz dwojce to juz pewnie inna bajka i narazie sie nie wypowiem, bo nie wiem jak to jest. Poza tym dlaczego wam mezowie nie pomagaja? Nie rozumiem tego...moj pracuje bardzo duzo, a gdy jest w domu pomaga mi doslownie we wszystkim. Dziewczyny wymagajcie od swoich partenrow pomocy, a nie same na siebie wszystko bierzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
nie wiem juz jak mam ja karac, dzis np nie spi caly dzien, czytakam ksiazke juz z 4 razy i nic,lazi i nudzi, ja zasnelam na chwilke i NA SZCZESCEI maz wtedy sie nia zajal, no nie slucha, ja z usesknieniem czekam az wyjde juro do pracy bo doszlo do tego ze ja w pracy odpoczywam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
i to nie my jestesmy dziwne ale dzieci! ja mam pecha bo mam taka niegrzeczna upierdliwa dziewczynke ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
no wlasnie, akurat wtedy jak jestsmy zajeci i ona to widzi to wtedy wykorzystuje moment na brojenie, wstaje o 6 razno jak spimy i zaczyna buszowac, wtedy juz z mojego spania nici- bo maz niezwzuszenie spi dalej nie ma ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam strasznie naiwna.... a zmienia się wszystko! WSZYSTKO! you'll see ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zmienia się w matkę
czyli już nie ma kobiety a rozepchana po porodzie, rozlazła, luźna z obwisłymi cyckami, sfrustrowana maciora :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dziecko i...
a ja jestem wlasnie ladniejsza niz przed porodem ale co z tego skoro nie mam czasu tego podkreslic chocby makijazem czy szpilami bo w nich mi corka chodzic cche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna krowa rozpłodowa
oj na pewno jestes ładniejsza :o ale ten twój facet kłamie żeby ci nastrój poprawić....:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×