Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lot-komety

Mężczyźni nie znoszą/boją się ideałów?

Polecane posty

"Zaraz naiwnej, przecież kobiety to rozumne istoty" kto ci takich bzdur naopowiadał? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reminka to jebnięty żelek pod
nowym nickiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 letni kaliban wyruchał ją
w dupala i rzucił do wróciła upolować następnego prawiczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik_polny
jesteś młoda i inteligentna:classic_cool: jeśli szukasz wśród rówieśników to może być ciężko :P pomijam zewnętrzną fizyczność bo ta jest ulotna i przemija..... jeśli facet miałby być zainteresowany Tobą a nie Twoim wyglądem to zewnętrznie interesujesz go w jakimś tam stopniu :O Ważniejsze jest to czego nie widać ;) jeśli marzysz o trwalszym związku to myśl o wszystkim, odnoszę wrażenie że jesteś zbyt narcystyczna.... i może faceci biorą cię za pustą, nie pozwalasz im zauważyć tego czego nie widać :) i jeszcze jedno jeśli jesteś zbyt wymagająca to facet może odbierać Cię jako niedostępną i szybko się zniechęca 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
żelek zielony to sraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reminka to reminiscencja pod nowym nickiem, skróconym :classic_cool: a z tym żelkiem to już mi ktoś chyba 3 raz wyskakuje - możecie mi coś niecoś przybliżyć? :) ja na żelki reflektuję, o ile są o smaku coli. względnie te takie podłużne z tym czymś w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedw
palisz fajki. u wielu za to jesteś skreślona na starcie. kto by sie chcial całować z popielniczka. poza tym nie jestes wcale sympatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Jeśli ma duże cycki i wąską talię to jest sympatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle sorry autorko, że uwaga skupiła się na mnie, ale to pewnie z powodu mojego uroku osobistego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos znajacy sie na rzeczy
"z kilkoma z kolei w ogole nie spalam, albo uwazalam, ze tylko na tym im zalezy, albo zdarzyl sie taki, ktory nawet nie sprobowal" moze po prostu nie jestes seksowna, pociagajaca,podniecajaca, ot taka ladna-nijaka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita 19.05.1991
czytajac Twqoje wypowiedz poczualm sie tak jakby ja sama to napisala...mam ten sam problem;/ i prawda jest taka ze faceci nie chca na dluzsza mete wiazac sie z takimi kobietami jak my... moj najdluzszy zwiazek to 11 miesiecy,rozstalismy sie bo posadzil mnie o zdrade,a wcale tak nie bylo.. jego wnioski stad ze po prostu jestem ladna i faceci sie za mna ogladaja ,pojechalam na impreze i odrazu stwierdzil ze musialam go tam zdradzic...bardzo to przeszlam i wgl przestalam wierzyc ze z kims sie zwiaze,lepiej byc przecietna dziewczyna..takie maja latwiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lot-komety
bardzo możliwe, że nie jestem seksowna. sama siebie nie uwazam za jakąś prze-ładną, ale na pewno jestem JAKAŚ, a nie nijaka. uroda jest zawsze dyskusyjna, moj wyglad na pewno odbiega od typowych upodobań, nie mam dużych piersi i wąskiej talii, jestem raczej taka normalna. ja dopiero od roku zaczelam ubierac spodnice i sukienki zamiast spodni, sweterki a nie bluzy. wczesniej bylam raczej rockowa dziewczyna. co do fajek - każdy mój facet także je palił, a sympatyczna faktycznie nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrekkkf
ja też nie mógłbym być z palącą, choćby była ideałem na ideałami nigdy bym sie nie przemógł. papierosy u dziewczyny = zero atrsycjnosci seksualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alonzooo209
e tam..kobieta z fajeczka w buzi to sam sex..palic z taka w lozku a potem sie pieprzyc..mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli cierpisz na glod
milosci, mimo zalet bedziesz zawsze sama. Musisz nad tym poproacowac, zeby zyskac poczucie waznosci swojej, szanuj sie poza tym, jesli chodzi o seks. Jestes poza tym jak ktos wyzej napisal - za mila, poza tym jak za mila, to i niestety ULEGLA:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lot-komety
ależ ja się bardzo szanuje, nie sypiam z byle kim, nie od razu ide do lozka. nie jestem ani mila ani ulegla. ja sie po prostu nie czepiam o glupoty, ze smsa przez pol dnia nie bylo, ze rozmawia z kolezankami, ze idzie na piwo z kumplami. doceniam wlasna wolnosc osobista dlatego nie odbieram jej innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta 19
jezeli to co piszesz jest prawda to super z Ciebie dziewczyna:) moze sie umowimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lot-komety
mysle, ze powinnam przeprowadzic sie po prostu na inne osiedle, bo na tym wszyscy mnie juz przelecieli w kazdy mozliwy sposob. moje otwory udostepniam wszystkim i zawsze, zeby pokazac, ze jestem wyzwolona i otwarta w lozku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lot-komety
UP widze, ze zartownisiu brakuje Ci mózgu! :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już się zaczęły podszywać
niewyżyte prawiki, fajtłapy życiowe i zazdrosne pasztety... Znam ten ból, mam podobnie, chociaż mój najdłuższy związek trwał cztery lata. Z tym, że to ja zaczęłam być po jakimś czasie nieszczęśliwa, nie on. Do dzisiaj dzwonią, błagają... Uwierz, kiedyś poznasz kogoś, kto doceni cię dokładnie taką, jaką jesteś i będzie umiał to okazać. A wtedy ty ceń jego, bo wbrew pozorom nie tak łatwo trafić na taką osobę. Trzymam kciuki za ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lot-komety
mam nadzieje, ze moich 30 bylych partnerow nikomu nie bedzie przeszkadzalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym to docenił...nie wypuśiłbym Cie xD "mam nadzieje, ze moich 30 bylych partnerow nikomu nie bedzie przeszkadzalo " To zabrzmiało trochę dziwnie.A to większość z winy partnera??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy przypadkiem nie zadali Ci na jutro nauczenia się tabliczki mnożenia, "podszywaczu"??, teraz już mogę chyba pisać i nie pozostawiać wątpliwości, że ja to ja. :) oczywiscie te wpisy o osiedlu i 30 partnerach to nie moje dzielo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sergio Manuel
a ilu mialas naprawde facetow autorko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
wow, ty naprawde jestes w sobie zakochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje w ogole za wpis użytkowniczki kilka postów wyżej, fajnie, podniosło mnie to na duchu. zakochana w sobie, hmm... skoro nikt inny mnie nie kocha czy nie mogę sobie tego w ten sposób sobie wynagrodzić? Czy muszę o sobie myśleć źle? Czy powinnam siedzieć i płakać nad tym jaka jestem beznadziejna? Błagam Was, trzeba zdać sobie sprawę z tego kim się jest i jakim się jest. Kiedy spotykam ludzi z nikłą wiedzą, brakiem zdolności do konwersacji, zakłamanych, ograniczonych, jak mam się nie czuć podbudowana? Powiedziałam, że nie piszę tego postu, żeby się pochwalić jakie to same mam zalety, tylko chciałam się dowiedzieć co jest przyczyną moich związkowych niepowodzeń, nigdy nie usłyszałam słowa zarzutu co do siebie jako partnerki, mówię zawsze zostawiaja mnie bez zdradzania powodu, dlatego pytam na forum. Doceniam posty typu: jestes zbyt narcystyczna, to jest jakas wskazówka. liczba moich partnerow nie ma tu wiele do rzeczy. nie bylo ich zbyt wielu, co z kolei dla mnie jest lekkim powodem do wstydu. to sprawia, że czuję się wybrakowana. Mam pewien okreslony typ mezczyzny, szukam takiego pewnego siebie, dominujacego, ktory potrafilby mnie okiełznać pod wzgledem charakteru, zebym mogla sie poczuc bezbronna, mniej zdecydowana i pewna siebie. takiej cechy szukam w mezczyznach i nie wiąże się z żadnym innym. a takiego ze świecą szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita 19.05.1991
tutaj nie szukaj pomocy,kazdy patrzy ino ublizyc... mozesz zastanowic sie czy wina nie tkwi w Tobie,w co watpie... niestety czasami ma sie tego pecha:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki nie wystarcza
kolejna kurwa, ktora sie dziwi, czemu nikt jej nie chce na stale :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iot-komety
Jestem jebnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×