usunal mnie z fb - dlaczego?

nie jestesmy razem nic mu tam nie wypisywalam na fb na gg pare razy zaczelam pisac ale zawsze sie knczylo tym ze nie chcial gadac przez 16 dni nie bylo kontaktu a wczoraj w nocy mnie usunal ze znajomych;( przykro mi;( ludzilam sie ze wrocimy do siebie;( mamy wiecej niz 25 lat;;// tera nawet nie wiem co u niego;( nie moge zdjec ogladac :(

dziewczyno, po co zycjesz przeszloscia, pora spalic za soba mosty.

bo tesknie za nim;( zostawil mnie w trunym momencie zmarla mi klezanka, stracilam prace a niedawno umarl mi dziadek;( potrzebuje bliskiej osoby wsprcia;( liczylam na niego;(

no to sie przeliczylas. jak widac on ma cie w dupie. wiec pora zebys sama siebie przekonala ze to w koncu obcy koles, przyszedl i odszedl jak wszystko w zyciu. jezeli chcesz na kogos w 100% liczyc niech to bedzie ktos z rodziny.

n- to sama sobie odpowiedziałaś skoro zostawił Cię, choć WIEDZIAŁ, że jest Ci trudno po co Ci taki skurwiel nieczuły? ja rozumiem, że można już nie być zakochanym...:O no, ale... chyba jak ktoś już z kimś jest w związku, to poza seksem i "zakochaniem" jest też więź i przyjaźń olej chuja, szkoda wody ;)

czemu od razu chuja, nie wiemy czemu ja zostawil. moze jej nie kochal po prostu.

Zdesperowana- no to moglas doczytać, to, co napisałam :O może już jej nie kochał, oczywiście, ze tak może być- pisałam o tym! ale chyba jakieś ludzkie uczucia powinny w nim być?:O

zostawil bo powiedzial ze dla niego pieniadze sa wazniejsze, zreszta za daleko mieszka a palwio drogie - takie jego argumenty;(

no ale nie rozumiem, to ma teraz ja oszukiwac?? sama nie chcialabys zostawac z kims z litosci tylko. im szybciej odszedl tym lepiej dla wszystkich.

nie znalazl innego argumentu to taki wymyslil, nie kochal cie i to jest powod. nie chce cie dolowac, ale niestety takie jest zycie. nasteonym razem moze to ktos sie w tobie zakocha a ty nie i mu serce zlamiesz. masz cale zycie przed soba.

tyle ze na poczatku naszej znajomoscinei chcialam z nikim byc to on walczyl zabiegal rokochal mnie w sobie;( jest mi bardzo przykro;(

nie napisałam, że powinien z nią zostawać mógł nie zrywac kontaktu i choć trochę ją wspierać- proste chyba, że niektórzy ludzie mają w mózgu funkcję RESET- no to ok :O

nie wiemy jak bylo, ja jestem ostrozna w wypowiadaniu sadow jak nie znam sprawy, nie mam dowodow ani swiadkow i tyle.

pytalam sie czemujest taki czemunie chce przyjechac na pogrzeb dziadka, przeciez go znal;( a on ze musi z kumplem autojechac kupic i ma inne plany na ten dzien;(

a no to dupek. nie chce cie dolowac wiec przepraszam jak poczulas sie przeze mnie gorzej. jestem tylko nieslychana realistka i daleko mi do marzycielstwa. wiec czasem sprowadzam ludzi na ziemie - szczegolnie dziewczyny nieszczesliwie zakochane w tym "nieodpowiednim".

ale ja nie mam do ciebie zalu! masz racje powinnam odpuscic;/ ale od czasujak narzeczony mnie zostawil pare dni przed slubem (bo cutyje" mama powiedziala, ze po slubie bede mieszkal z nia, a ty u swoich rodzicow") to poprostu trace sens;/ nie chcialam z nikim byc mialam uprzedzenie do kazdego balam sie zaufac ale ten sie zjawil i mnie motal mmotal i po paru mc mu sie udalo;/ zaufalam i mnie zranil;(

a ile byliście razem? ile mija od rozstania?? może go to wciąż boli ?

bazienka - na fb nie widac kto kogo oglada naprawde moze go to bolec? to by znaczylo ze cos przeciez do mnie czuje..a tak chyba nie ma;(

napisalam mu wiadomosc "widze, ze usuwasz mnie ze swojego zycia.. nie odp;(