jak poczuć się atrakcyjnie we własnej skórze?

Znacznie odbiegam od ideału urody. Jako kobieta czuje się gorsza... nie interesują się mną mężczyźni. Co jest zrozumiałe, w końcu jestem brzydka. Mam krótkie nogi, jestem niska, nie mam talii i mam okropną twarz. Nie wiem co robić. Proszę o jakąś pomoc.

jak nie czuć się gorszą patrząc na reklamę f&f strojów kąpielowych po lewej stronie? ja nawet nie mogę iść na plażę... heh.

przesadzasz...bo co ,na ulicach i plazach same idealy kobiecosci ?

a co robisz w tym celu żeby wyglądać lepiej? może nie potrafisz wyeksponować w sobie tego co trzeba? Talię można optycznie wyszczuplić,nogi wydłużyć , makijaż też może zdziałać cuda\ wiele ładnych kobiet bez wlaściwego dbania o siebie wyglądało by brzydko

Nayva teraz nie robię nic. gdy idę do pracy czy na zajęcia maluje się, zawsze jestem czysta i pachnąca... nic więcej. ubieram się jak chłopczyca, bo uważam, ze śmiesznie by to wyglądało, gdyby taki paszczur jak ja starał się wyglądać ładnie.

I to właśnie jest błąd ! nie widziałam Twojego zdjęcia ,ale na pewno nie jest tak źle i jakbyś zadbała o siebie faceci zaczęli by Cie zauważać powiem Ci ,że nie znam żadnej dziewczyny ,którą zaczepiają faceci i która o siebie nie dba . zadbanie o siebie potrafi zdziałać cuda. znam pare dziewczyn które kiedyś były niespecjalne ,albo brzydkie ,a jak się ,,wyrobiły" to stały się niezłymi laskami znam jedną co była bardzo brzydka bo bardzo zaniedbana bo blada, tłuste włosy , chuda itd ,a jak o siebie zadabała to jest naprawdę bardzo ładna podoba sie wielu facetom

mam ten sam problem czuje się nie atrakcyjnie mam kiepska figurę- ostatnio przytyłam fatalną cere, a nie chce robić tapety na lato

a figurę też można modelować ćwicząc.. tylko musisz się wziąc za siebie

właśnei takie myślenie "po co mam się uierać kobieco" sprawia ze kobeity nie dbają o siebie i są postrzegane przez siebie i innych jako nieatrakcyjne jestem w miarę szczupła ale mimo to często łapię się na tym że zamiast założyć spódnicę zakładam dżinsy, zamiast założyć jakieś kobiece buty wkładam addidasy...bo to wygodne, zamaist mieć rozpuszczone włosy robię koczek bo tak wygodniej....efekt:czuję się nijako... ale wystarczy że założę zwykłą spódnicę do kolan, baleriny i rozpuszczę włosy to zauważam że faceci się gapią....i śmieszy mnie to bo wiem że w "poprzedniej wersji" na ulicy byłabym dla nich "niewidzialna" nie myśl o sobie że jesteś paszczurem, myśl o sobie dobrze i tak się traktuj, ubierz się ładnie, podkreśl to co masz ładnego w sylwetce, może gładki dekolt a może właśnie ciekawy kolor oczu i włosów czasami naprawdę niewiele trzeba by poczuć się atrakcyjnie: dobre perfumy, kolorowa apaszka, ciekawy kolor lakieru na paznokciach...

bo wystarczy wyeksponowac male co nie co,lub podkreslic i slinimy sie jak pies za suka ktora ma cieczke.

ze nikomu sie nie spodobasz..zanim nie spodobasz sie samej sobie. Wiec nie ma co tracic czsu na narzekanie, lepiej wziac sie za siebie :).

figurę można modelować a co do twarzy to często wystarczy zmiana fryzury :)

ta? a co zrobić z krótkimi nogami? brzydką "małpią" twarzą? balerinek nie mogę nosić bo mam płaskostopie i haluxa. jestem zdeformowana, nie ważne co ze sobą zrobię i tak wyglądam nieatrakcyjnie. nawet gdyby, to nie wiem jak się za to zabrać. myślałam o siłowni, ale nie wiem czy jest sens. nie ważne ile godzin tam spędzę i tak będę tym samym krótkonogim karłem z małpią twarzą.

jak się samej sobie spodobać, skoro tu nie ma nic do podobania? jest tyle ładnych dziewczyn, a ja nie mam w sobie nic, co można by bylo obiektywnie uznać za ładne. nie wiem jak to zrobić, bym się sama sobie podobała, patrząc na całą rzeszę atrakcyjnych dziewczyn, za którymi oglądają się pieprzeni wzrokowcy.

bo jakby wiekszość tych pięknych modelek ,które tak ładnie wyglądają na zdjęciach zaniedbać , zrobić im nijaką fryzurę ,która nie zbyt do nich pasuje, ubrać jak chłopczyce itd to też by nie wyglądały za dobrze popatrz sobie na gwiazdy bez makijażu na necie

Poka fote,to Ci powiemy

tak najlepiej tak założyć jak ty ,że i tak będziesz wyglądać źle i nic nie robić. uwierz mi ,że inne dziewczyny pewnie nawet te brzydsze od Ciebie wyglądają lepiej bo skutecznie maskują pewne rzeczy bardzo małojest kobiet pieknych z natury

większość tych aktorek i modelek nie ma krótkich nóg. jak mam się ubrać, by to zatuszować, co? codziennie mam ochotę się zajeb...ć, mam dosyc bycia tą gorszą, z której faceci tylko drwią. mam depresję nie mogę się na niczym skupić, bo przecież nic nie ma sensu. w dodatku mam pieprzoną bulimię.

a krótkie nogi to wada? zamiast narzekać na te nogi pokazuj swoje atuty.

można się tak ubrać żeby optycznie wydlużyć nogi Jedno jest pewne. jak nie bedziesz robić nić żeby o siebie zadbać to nic się nie zmieni. sama z siebie raczej nie wyładniejesz . Co Ci szkodzi ubrać się w kolory w których Ci ładnie , czy pomalować rzęsy, ubrać odpowiednie spodnie itd? Napewno gorzej nie będzie ,a może być lepej

z tego co widzę, powodzenie mają w większości te szczupłe i długonogie (albo i niskie, acz długonogie w stosunku do swojego wzrostu). jest to ogromna wada, bo skoro nie nogi, to cóż kobieta może pokazać? nawet jeżeli posiada intelekt, a ciało ma kiepskie mediana wychodzi nieatrakcyjna.

nie wiem jak dobrać takie rzeczy. kompletnie się na tym nie znam, a nie chce się zarazem ośmieszyć. potrzebuję rady stylisty, a na to niestety nie mam pieniędzy.

a pokaż zdjęcie to ocenimy a co do facetów to nie wiedziałem że maja mi się podobać tylko długonogich szczupłych ;D

Najlepsze sa te wyfotoszopowane.Daj na luz,po co komu sztuczny silikonowy plastik?

buty w jasnych kolorach optycznie wydłużają linie nóg , poza tym optycznie wylwetkę wydłuży strój w podobnym kolorze. kontrastowe góra i dół nie są dla Ciebie Co do obcasów to 4-7 cm będą najlepsze unikaj np spódnic do kostek spodnie z wydłużonymi nogawkami do obcasa też są wskazane reszte rad poczytaj w necie jest ich dosć dużo

jeśli masz krótkie nogi to ubierasz się tak by je optycznie wydłużyć: czyli ten sam kolor buty, rajstopy spódnica jeśli możesz nosić buty na obcasie to chociaż 5 cm obcas, unikaj modeli wiązanych wokół kostki czy takich z paskiem na kostce bo to skraca nogę i podkreśla jeśli kostki nie są zbyt szczupłe unikaj błyszczących rastop lepsze są te bez wzorów i bez połysku, czyli żadne kwiatki, ciapki.... możesz ewentualnei kabaretki czy w wąskie podłużne prążki z tą małpią twarzą to chyba przesadziłaś, jesteś wobec siebie zbyt krytyczna

troche przesadzasz z tymi nogami .. owszem dlugie nogi to atut ,ale jest wiele innych rzeczy które możesz wyeksponować jaki masz kolor włosów ,oczu? jaką karnację?

trzeba też mieć na uwadze że nogi mogą być za długie ;)

a tak na marginesie ostatnio widziałam reklamę nowej książki Trinny i Suzannah "Typy kobiecych sylwetek" tam są rady jak dobrać strój do danego typu sylwetki....moze warto by było się przejść do księgarni i chociaż przejrzeć tę książkę :-)

Wyobrażaj sobie, że się na ciebie patrzą, bo jesteś gwiazdą filmową. Mnie pomaga.