Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eerfeewweew

o aborcji jeszcze słowo

Polecane posty

Gość ftgrtr
"2 przypadki które znasz nie stanowią ogółu" No... dla mnie tak. Gdybym miała tworzyć statystyki, to powiedziałabym że 100% kobiet żyje dalej normalnie. :P Wydaje mi się trochę propagandowe to wmawianie kobietom że na pewno będą miały depresję po aborcji. Różne przykłady pokazują, że depresję można mieć właśnie decydując się na dziecko. Jak nie chce - nie powinno się jej zmuszać i powinna usunąć. Gdybym miała taką możliwość, pomagałabym kobietom w aborcji. Przecież nie jest tak, ze one się cieszą że usuną ciążę, myślą "pfff... co za problem?", albo z powodu kołtuńskiego wstydu - jak to wiele osób próbowało wmówić na tym topiku.. Zazwyczaj za tym kryje się wielki dramat, tzn. wiadomość o ciąży, a aborcja jest wybawieniem. Wy nie rozumiecie zwolenników aborcji, a ja nie rozumiem jak można tak uparcie coś twierdzić i to tak ogólnikowo, stereotypowo, odgórnie jedną zasadę wobec wszystkich, w ogóle nie zagłębić się w żaden przypadek, zero zrozumienia... Nie rozumiem tego, naprawdę. to takie... dyktatorskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
kreska - a jesteś za urodzeniem nawet w przypadku gwałtu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie!!!!!!!!!
wg ciebie moglo mnie nie byc - alemoja matkamiala sumienie i zyje i jestem szczesliwa!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
Nie zmuszam zgwałconych kobiet by usuwały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O gwałcie pisałam wcześniej, ktoś tam się pytał .. Oczywiście że za aborcją kryje się wiele dramatów. Nie oceniam kobiet, które zdecydowały się na taki krok z ważnych przyczyn - przemoc, gwałt.. nie oceniam, ale nie popieram. Główny problem polega na tym, że ludzie stają się coraz bardziej wygodni, i twierdzą że coraz więcej im się należy. Przyjemności bez konsekwencji, zabawa bez obowiązków, życie bez cierpienia, decyzje bez odpowiedzialności .. Nie ma podziału na czarne-białe. A może inaczej, jest, ale w każdym przypadku trzeba rozpatrywać go indywiualnie. Nie można tego robić na forum publicznym, bo to zwyczajnie niemożliwe, więc rozpatruje się pewną tendencję. A tendencja jest taka, że nastolatki zachodzą w ciążę, organizuje się parady "miłości" maszerujące ulicami miast i oznajmiające światu wolność w postaci gołego tyłka i różowych męskich stringów,na każdym kroku wylewa się sex,a ciąża i dziecko paradoksalnie stało się efektem ubocznym sexu, którego łatwo można się pozbyć. Jedna wielka maszyna robiąca ludziom wode z mózgu, i zarabiająca na tym krocie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
Z moich obserwacji wynika, że te głupiutkie nastolatki to właśnie rodzą dzieci, głównie dlatego że nie wiedzą co innego mogą zrobić (niekoniecznie z powodu kiełkującej w ich serach miłości). Sama mam taką koleżankę - wpadła mając lat 15. Dziś jej córka ma 17 lat i razem zarywają facetów. No powiem wprost - obie takie typowe dziwki. Nie jest to pewnie żadna reguła... A tamte moje 2 znajome które usunęły to właśnie nie były gówniarami. Obie mężatki, z kilkorgiem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergerg
Otóż to, odpowiedzialność w wielu przypadkach oznacza decyzję o aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już mówiłam, nie oceniam nikogo .. Powody z jakich kobiety zabijają swoje dzieci, są najróżniejsze, można je dzielić na ważne, mniej ważne, i kompletnie bezpodstawne, ale efekt jest zawsze taki sam - dziecko po prostu nie żyje. Dlatego uważam, że nie powinna się oceniać tych kobiet,bo ich motywy są często bardzo złożone, ale należy oceniać to co zrobiły. I ja to oceniam jako morderstwo. To chyba JP2 powiedział, że nie ocenia się osoby, ale czyn. Czy to lepiej że te mężatki które znasz zabiły swoje dzieci ? czy gorzej że nastolatki nie zabiły dzieci tylko urodziły? Ludzka psychika jest tak złożona, że można oceniać tylko efekty jej działania. eh, godzina zrobiła się na pograniczu późno/wcześnie czas spać ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftgrtr
Wnioskuję że jesteś osobą wierzącą, dla Ciebie jest to morderstwo. Ale coraz więcej jest ludzi niewierzących, dla nich to morderstwo nie jest (w tym dla mnie). Nie jestem w stanie określić dokładnego momentu gdy płód staje się wg mnie człowiekiem, jednakże z całą pewnością pierwszy trymestr to nie jest dla mnie "człowiek" tylko "płód". Płód który jeszcze kompletnie nie ma żadnych właściwie narządów, przede wszystkim - mózgu. Ten płód może stać się człowiekiem, ale jeszcze nim nie jest. Mam takie pytanie do przeciwniczek aborcji: miała dwa takie przypadki ze zwierzętami: przygarnęłam kiedyś kotkę we wczesnej ciąży, pewien człowiek zrzucił na mnie odpowiedzialność za suczkę, któa też była w ciąży i weterynarz powiedział że urodzi KILKANAŚCIE szczeniąt weterynarze zalecali w obu przypadkach sterylizację zwierząt wraz z aborcją co byście zrobili? Tylko błagam, nie piszcie, że to co innego, bo człowiek ma duszę a zwierzę się nie liczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgvs
ja jako osoba zajmujaca sie adopcją zwierząt bym usuneła. Ale wracajac do aborcji u ludzi- nie potrafie zrozumiec jednej rzeczy- czemu w tym kraku tyle osob chce zarzadzac cudzymi macicami i sumieniami? Nie lepiej zajac sie soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergerg
To smutne że szczęściem nazywasz, Kresko, noworodki porzucone na śmietnikach czy dzieci wychowywane przez ulicę czy w patologicznych rodzinach własnych lub zastępczych. Tak właśnie kończy się niepodjęcie właściwej decyzji w porę, gdy jeszcze czas na aborcję, przez te nieodpowiedzialne (lub pozbawione możliwości decyzji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia kochająca peniska Wil
Osoby pro-life widzą właśnie wszystko czarno-białe Wg nich: - stan psychiczny po aborcji jest tak straszny ze można trafić nawet na oddział zamknięty - nie ma kobiet na których aborcja się psychicznie nie odbiła, jest to pewnik że ma się potem depresję - urodzenie dziecka to dla tego dziecka super szczęście, nieważne że matka go nigdy nie pokocha, albo wychowa się w domu dziecka - sami otrzepią rączki po doradzeniu komuś "nie usuwaj", w końcu są tacy super!, zajrzeli w czyjąś macicę i powiedzieli co robić! są tacy dumni, bo uratowali ludzkie istnienie, ale to nie oni muszą je wychowywać 20 lat, nie dołożą do tego nawet grosza, tak naprawdę to przecież te bachory ich nawet nie obchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swertyss
Dokładne. Przeciwnicy aborcji interesują się dziećmi tylko do momentu urodzenia. "Urodź, a co będziesz jeść i za co żyć, co nas to obchodzi - to już Twój problem". Taka jest prawda. Skoro tak walczycie o te dzieci, co dla nich robicie? Pomagacie im? Odwiedzacie samotne matki, wspieracie je? Nie. Bo wy nie walczycie o życie. Walczycie tylko o urodzenie. Dlatego jesteście tak potwornymi hipokrytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby stan psychiczny
wszystkich kobiet po byl dramatyczny, pokolenie matek i babc, z czasow PRLu, gdy aborcja byla dozwolona i dosc powszechna ( choc trudno zestawiac satystyki z obecnymi, ktorych oficjalnie nie ma), siedzialoby w zaklada ch psychiatrycznych lub leczylo na depresje, tymczasem ma sie , na oko , calkiem dobrze, to szczesliwie matki i babcie - i jak to wytłumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby stan psychiczny
natomiast nieąwtpliwie prawie kazda matka ( nawet ta z tzw patologii,) ktora zrzekla sie swojego dziecka, do konca zycia przezywa dramat, nie zaznaje spokoju. A dziecko adoptowane, jesli sie o adopcji dowie, szuka matki, nie baczac na to, ze je zostawiła. I jak tu beztrosko namawiac do oddania do adopcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby stan psychiczny
i na pewno nie mozna o zadnej kobiecie powiedzic,ze jest zwolenniczka aborcji - przeciez zadna tego nie chce - to nie kosmetyka, to jest wybor miedzy wiekszym, a mniejszym dramatem, ktorego postronni nie znają, wiec oceniac nie mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdolone hipokrytki! Faceta nikt się nie pyta czy chciał mieć dziecko czy nie chciał, jak jest to musi płacić alimenty i już. Jeżeli nie płaci to niedojrzały, nieodpowiedzialny itp... jednym słowem gnój i są na takich sankcje! Głupia kurwa taka jak wy może zostawić dziecko w szpitalu, zrzec się praw i po kłopocie, nigdy nikt od niej nie będzie żądał opieki, pieniędzy, niczego. Korzystacie z tego, nie, wolicie zabić i dorabiać jakieś z dupy wzięte ideologie że to dla dobra dziecka, troskliwe mamusie, szmaty jebane! A gdyby ktoś stwierdził że to wy macie problem bo np. jesteście brzydkie, stare, grube, głupie, samotne, macie małe cycki, albo za duże i postanowił wam pomóc waszym sposobem, czy byłybyście zadowolone, wdzięczne ? Jak chcecie być takie dobre to się zdziry wysterylizujcie a nie zabijajcie bezbronne dzieci! Życzę wam z całego serca żeby kiedyś was ktoś tak potraktował i wyskrobał... np. młotkiem, może wtedy zrozumiecie jak cenne jest życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śląsk
może zacznę od tego ze jestem osoba niewierząca. Moje poglądy na temat aborcji to nie nacisk kościoła a własne sumienie. Może i aborcja nie jest łatwa decyzja ale nie jest na pewno odpowiedzialna ani dorosła. Osoba dorosła i dojrzała powinna wiedzieć parę rzecz: co to antykoncepja i bramie odpowiedzialności za swoje czyny. Jeśli na braki w tych tematach nie można takiej osoby nazwać dojzalej. tyle mówicie ze do 3 miesiąca aborcja ok. A ja wam na to powiem gowno prawda. Gdyby tak każda doskonale wiedziała kiedy wpadla aborcja nie była by nikomu potrzebna wystarczyłyby tabletki 72h. Prawda jest taka ze pierwsze podejrzenia wpadki ( tym bardziej gdy stosuje się anty) to ok 3- 4 tydzień ciąży i to i tak szybki termin bo przecież okres może się spóźniać z różnych przyczyn. Potwierdzenie ciąży przez lekarza 5- 6 tydzień ( prawie 2 miesiąc) później znalezienie lekarza który cię wyskrobie też chyba trochę zajmuje czyli dodam jeszcze z 2 tygodnie to jest 8 tydz. Podejrzewam ze większość nie na też kasy na wyskrobanie się od zaraz - załatwienie pieniędzy powiedzmy 1 tydzień. Umowienie się na termin kolejne 2 tyg. Przy dobrych wiatrach daje mam to 11 tydz ciąży. W tym wielu dziecko juz na dość dobrze rozwinięty układ nerwowy. W 12 tyg widziałam na usg serce mojego dziecka. Czy aby narewno jest usuwany " zlepek komórek". przecież zygote można usunąć farmakologicznie to po co interwencja lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrtyry
"Życzę wam z całego serca żeby kiedyś was ktoś tak potraktował i wyskrobał... np. młotkiem, może wtedy zrozumiecie jak cenne jest życie" Poczekaj, poczekaj, po kolei... Czyli jak ktoś mnie zabije młotkiem to WTEDY zrozumiem jakie cenne jest życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie są jednak popierdoleni. sami wychowujcie swoje dzieciaki, bo sami je zmajstrowaliście. to się nazywa ODPOWIEDZIALNOŚĆ za siebie i swoje życie. jak sobie poczną swojego, choćby w najmniej odpowiednim czasie, to urodzę i wychowam. dziecko poczęte z miłości ma tę zaletę, że interesują się nim oboje rodzice. - taki mały komforcik, którego wy nie mieliście i może dlatego pierdolicie o tym, jak to bardzo dziecko przeszkadza. przykro mi, że przez całe życie dawano wam odczuć, że przeszkadzacie :o nikt was do posiadania potomstwa nie zmusza, ale jeśli ktoś nie umie zastosować antykoncepcji, no cóż... zabierając się za seks należy pamiętać, że zawsze jakieś tam ryzyko istnieje. bezuczuciowe suki i tak dalej będą się skrobać, ale wypowiadania się na ten temat nikt nie zabroni. jak świat światem, zabójstwo było karane i pewnie do czasu kompletnej destrukcji moralności jeszcze przez jakiś czas tak pozostanie. a co do katolików - toż oni są tak zakłamani, że po skrobance od razu lecą do spowiedzi i potem sumienie mają czyściutkie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gthry4564
"jak świat światem, zabójstwo było karane i pewnie do czasu kompletnej destrukcji moralności jeszcze przez jakiś czas tak pozostanie" A właśnie odwrotnie. Jesteśmy jednym z nielicznych państw, w którym aborcja jest nielegalna. W reszcie świata prawo aborcyjne zmienia się raczej ku legalizacji, niż zakazie. To jest cywilizacja. Poczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Aborcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jesteśmy jednym z nielicznych państw, w którym aborcja jest nielegalna. W reszcie świata prawo aborcyjne zmienia się raczej ku legalizacji, niż zakazie. To jest cywilizacja." nielegalna? przecież mamy są przypadki legalne po drugie - chyba nie wiesz, ile państw jest na świecie :o po trzecie - europejska "cywilizacja" już długo nie pociągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gthry4564
o czym Ty piszesz? czemu europejskie? :O Weszłaś tam chociaż? Nielegalna jest w 25 % krajów świata, co daje mniejszość. Ty na serio gadasz byle gadać, aby tylko zaistnieć na kafe. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwassss
Może dajmy ludziom prawo wyboru. Sumienia nie da się uruchomić zakazami. Jeśli mowa o odpowiedzialności- to niech każdy ją bierze za swoje decyzje-również dotyczące aborcji. Zakładam, że przed nią kobieta byłaby otoczona jakąs pomocą psychologiczną, ktoś by jej uświadomił co dokładnie zamierza zrobić - po to by była w 100% pewna decyzji. Dzisiaj pozostaje z tym całkiem sama nasze " opiekuńcze" państwo pokazuje jej środkowy palec a podziemie aborcyjne kwitnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaarrrrrrr Zwrot na bakburtę
Kaleki, głupki, kurduple, kurwy, pasztety, grubasy do gazu. W końcu to żadna różnica aborcja czy aborcja po urodzeniowa elementów obciążających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argument z podziemiem jest
z dupy. Równie dobrze można by się ciskać, że państwo zabrania sprzedawać kradzionych rzeczy i są paserzy albo zabrania heroiny i biedni dilerzy czują się wyrzuceni poza nawias. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwassss
A w jakimś państwie dilerka i paserstwo są legalne? Bo aborcja jest. Ja traktuję ludzi z szacunkiem i chociaż sama pewnie bym nie usunęła, chcę żeby każdy miał prawo decydowania zgodnie z własnym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafasfas
offermo tu widac jak czytasz ze zrozumieniem- podstawówka sie kłania. Dziewczyna pytała czy usunełabym wczesna ciaze u suki bodajrze i na ten temat odpowiedziałam. Co nie zmienia faktu,ze nie mam zamiaru sie wtracac w cudze macice, ja za te matki dzieci wychowywac nie mam zamiaru, płacic na nie tez nie, wiec jakim prawem miałabym sie wtracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nielegalna jest w 25 % krajów świata, co daje mniejszość." gdzieś ty wynalazł te dane? o_O podaj źródło i zacytuj całe zdanie. bo ja tam nigdzie w tym linku nie ma danych. poza tym czy do ciebie durniu nie dociera, że "legalna" = "legalna POD PEWNYMI WARUNKAMI" czyli wg ciebie w zasadzie NIELEGALNA? np. w Finlandii: "Aborcja jest tam dopuszczalna od 1970 roku ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia matki, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, gdy płód jest ciężko upośledzony oraz ze względu na szereg względów społecznych, takich jak np. posiadanie już czwórki dzieci" więc od tak sobie nie można się legalnie wyskrobać. więc Finlandia jest zacofana i niecywilizowana wg ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×