jestem niepełnosprawna i do szalu mnie doprowadza

nie jest mniejszy ale nie jestes sama, a tylko od Ciebie zalezy czy sie podniesiesz

fajnie, że chcecie pomóc, ale wydaje mi się, że jesteście osobami sprawnymi i chyba nie ma szans, żeby ktoś z nas ją zrozumiał. Weźcie pod uwagę, że ona do niedawna była w miarę sprawna i samodzielna, a teraz musi się prosić o łaskawe kupienie rajstop!

zdaje sobie z tego sprwe, ze trudno pomoc gdy nie zna sie problemu, dlatego na poczatku napisalam o forum dla osob niepelnosprawnych

Kuzyn z zespołem downa był taki całe życia, kuzynka bez szyi też - oni nie znają innego życia, a autorka tak. Autorko ja myślę, że jednak powinnaś poszukać chociażby w internecie jakiegoś forum dla niepełnosprawnych i spróbować dostać kontakt do jakiegoś dobrego psychologa, bo z tego co piszesz to u takiego jeszcze nie byłaś. Najlepiej do takiego, który "zajmuje" się tylko niepełnosprawnymi, bo być może byłaś u jakiegoś przypadkowego.

rajstopy to byl akurat przyklad chodzi o wszelkie artykuly;( ja zawsze bylam typem samotnicy, indywidualistki, zawsze radzilam sobie sama i o nic nikogo nie prosilam porazka jest to co sie dzieje teraz!! codziennie placze i jest mi zle nie tyle te zmiany w ciele mnie bola co ograniczenia jakie teraz mam

Madz - prawda jest taka, że wiele osób wchodzi na to forum nie w poszukiwaniu recepty na szczęście, ale tylko żeby się wygadać, więc nie ma co się spinać, świata nie zbawimy przez forum, ale może jak jej 10 osób napisze o forum i psychologu to coś jej to ruszy w głowie.

rajstopy?? teraz kazdy spodnie nosi..

bylam u psychologa 2 razy belkot tej kobiety mnie tylko doprowadzil do smiechu

bo sa rozni psycholodzy i nie wszyscy sa w stanie pomoc

wspolczuję wam przeogromnie i tak jesteście silne że sobie z tym radzicie ja pewnie z moja psychiką już dawno bym się zabiła .Dziewczyny bądzcie silne i nigdy nie wątpcie w to że jesteście wyjątkowymi ludzmi .Życzę wam dużo zdrowia,cierpliowści i siły

powiem na to tylko :polski sadyzm :-O nie wiem skad sie bierze u ludzi takie okrutne traktowanie innych ludzi. noxelia, jestes mala przemadrzala gowniara.Powinnas sie wstydzic i tyle.

polski sadyzm

a może zacznij od znalezienia pracy którą możesz wykonywać w domu? np obsługa sklepu internetowego.

powinnaś znaleźć sobiee chłopaka. są jeszcze tacy którym nie przeszkadzałby to że jesteś niepełnosprawna. jesteś młoda i korzystaj z życia takiego jakie dostałaś.

aTy poszukaj mozgu...chyba nie wiesz jak mezczyzni reaguja na kobiety niepelnosprawne...ja to dobrze wiem...my jestesmy dobre tylko na chwile....

wspolczuje rodziny autorko jak sie doprosic nie mozesz by ktos ci te rajstopy zalatwil. I ze mowia do ciebie, ze znowu musza cie gdzies wozic :-O nie dziwi mnie, ze jestes w dolku.

do;poszukaj chlopaka dla siebi -> dla mnie niepełnosprawna dziewczyna niewiele się różni od pełnosprawnej

Czasami mysle, co by sie stalo gdybym stal sie mocno niepelnosprawny. Chyba zaczal bym cpac, az przestalo by mi to przeszkadzac. Moze tez sprobuj?:P

malo takich osob...

jedna jak by zostala ON to by sie zabila ty bys sie zacpal...a ja Wam powiem,ze naprawde chore osoby z pokora przyjmuja to co im los zeslal...ale z kim ja rozmawiam....tutaj wiekszosc uzytkownikow ma srednio 14-19 lat...

a wystarczyłoby trochę dobrej woli. obecność przyjaciół, wspólne wyjście na spacer, albo posiedzenie na łące. ludzie to egoiści, pewnie znajomi się odwrócili bo to nie ich problem i niech rozmawia z "takimi jak ona" na forach. ludzie, trochę empatii, jakbyście nagle znaleźli się w takiej sytuacji, to pierwsze co bieglibyście do psych.? on wam sprawności nie przywróci. myślicie, że jak napiszecie siedź na forum i gadaj o swoim problemie, którego masz po dziurki w nosie, to nagle świat stanie się piękny? jak można komuś radzić, żeby się zamknął w 4 ścianach i klepał w klawiaturę?

no wlasnie...dziewczyna 26 lat ma i co cale zycie bedzie siedziec przed kompem aby miec jakies kontakty z ludzmi? i cale zycie bedzie sie prosic by jej ktos cos zalatwil? jestem w szoku, ze nikt nie potrafi podac jakiejs konstruktywnej rady. ja tez nie potrafie ale chce wyrazic Tobie pare slow zrozumienia. Bym mieszkala kolo Ciebie to bym pomogla Tobie ale tak..:-(

na chlopaka nie mam szans cyhyba ze jakis desperat co bierze byle co sie skusi ale to podziekuje zycie jest zbyt duzym pieklem zebym miala sobie je dodatkowo utrudnac myslicie ze nie mam mysli samob? prawie codziennie ale nic nie zrobie bo jestem tchórzem nacpac sie tez nie mam za co;)pozdro

,,ludzie to egoiści,pewnie znajomi się odwrócili bo to nie ich problem i niech rozmawia z"takimi jak ona"na forach,,.sluszna uwaga...znam takie zachowania z wlasnego ,,podworka,,

ale ona mieszka na wsi, a tam możliwości są chyba bardziej ograniczone niż w mieście. Konstruktywna rada byłaby taka, przenieś się do miasta i tam szukaj towarzystwa, znajomych i pomocy, ale jak ona ma to zrobić, skoro wyjście z domu jest dla niej problemem i w dodatku ma na życie rentę - 500zł? Niestety nasze państwo też skazuje takie osoby w pewien sposób na wegetację, smutne to jest, zwłaszcza w przypadku młodych osób.

znajomych nie mam ostatnia kolezanka mnie olala po operacji jaka miala rok temu i od tego czasu cisza ja sama do nich nie wyjde oni do mnie nie chca przyjsc i tyle

z litosci miec kogos?? he wole byc sama

Noxelia - jak ja Cię kurwa nie cierpię! Jak możesz pisać dziewczynie ,ze jest przegrana?Znasz znaczenie tego słowa? A to,ze nie chce dać sobie pomóc to już inna sprawa.

blowww--no wlasnie o to mi chodzi :-O jeszcze tej Noxelii ktos utrze ten zadarty nos :-O gowniara swoje 5 groszy na kazdy temat musi dowalic. do a,,,,,,,,,,,,,,wez idz szmaciarzu stad, bo sa tu ludzie ktorzy chca pogadac normalnie z autroka. litosci i "poswiecenia" nikt nie potrzebuje debilu. musisz byc niezlym desperatem, jakims zboczonym prawiczkiem :-O

dobrze mowisz...