on chciał unieważnić ślub 2 dni po

poznalismy sie i wszystko potoczyło bardzo szybko:po 2 miesiacach bylismy po slubie- byla to szalona decyzja, ale oboje tego chcialismy- on taki zakochany, tak cieszyl sie z tego, że bedziemy małżeństwem... mieliśmy slub cywilny- w sobotę, on w poniedzialek poszedl do usc zapytac, czy mozna to unieważnic..... :(

oczywiśće że można starczy żeby się przyznał do choroby psychicznej bo psychiczni w polsce nie mają prawa brać ślubów nawet chorzy na depresję wiec za burte go wyrzuć

co nagle to po diable :D

mnie już nie chodzi o to, czy ten ślub bedzie unieważniony, czy nie, ale jestem w szoku, do soboty byl taki szczesliwy z powodu ślubu, a chwile pozniej chce unieważniac? :(

decyzji ? bo jakos to chyba tłumaczył ...:O

nie ma reguły ze ślub szybko czy po długim czasie ...u mnie było tak ,że poznaliśmy sie w pazdzierniku w grudniu -zareczyny w maju zamieszkaliśmy razem (wyjechałam na koniec polski) w czerwcu ślub !!!:) A teraz będziemy obchodzić 11 rocznice ślubu ...

nie było żadnego konkretnego powodu- tzn nagle jakby sie zorientowal, ze to zla decyzja, ze jednak mnie nie kocha.....

o matko :O no to współczuje ...i wiesz co , ja nie chciałabym już takiego męża !Sama bym go teraz zostawiła ...co za złamas ...:O

ja zastanawiam sie, czy on rzeczywiscie nie ma jakis zaburzen emocjonalnych.... najpierw wielka milosc, a pozniej z dnia na dzien zmienia zdanie...:(

moze sie z kims zalozyl

slub po 2 mcach znajomosci ma cos z glowa

do---------Oczywiscie kazdy kto bierze slub po 2 mcach znajomosci ma cos z glowa - ja tak nie uwazam- mozna powiedziec, ze jest to pochopne, jednak sama mam znajomych, ktorzy w ten sposob wzieli szybko slub i juz sa 10 lat szczesliwym malzenstwem. i znam tez takich, co spotykali sie przez 7 lat przed slubem, a teraz sa w trakcie rozwodu...

no a jakze to normalka u faceta http://www.youtube.com/watch?v=4ALTu4dVbTQ

tez mysle, ze ktos po 2 miesiacach bierze slub to ma cos z psychika

innemu niż mąż. jak ktoś bierze nie dziewice za żoną to się nie dziwię

ludzie!!! tylko mnie juz nie chodzi o to, czy wzielismy slub po 2 miesiacach, czy 20 latach, tylko o to, ze po kilku dniach chcial uniewaznic.... a co do szybkiej decyzji o slubie- zawsze bylam uwazana za rozsadna, zawsze wszystkio mialam zaplanowane, przemyslane. tutaj było INACZEJ! zakochalam sie, bylam pewna, ze wszystko bedzie dobrze- a nie mam zadnej choroby psychicznej ani innych zaburzeń!

podnosze

czytaj wiec ze zrozumieniem wszyscy zgodnie odpowiedzieli ci dlaczego uniewaznil

fanrandek -------ja tu takiej logiki nie widze- od nienormalnosci, przez zakład i "normalkę u faceta", do dziewictwa... mialam nadzieje na jakies kontruktywne opinie, a nie rzucanie haseł bez zastanowienia

widać niektórym porzebne jest pozwolenie na prywatne pierdolenie. Nie zdałaś egzaminu i paszło won....bladź tamara...

swojego przyszłego męża w dwa miesiące dobrze ? Jak widac na załączonym obrazku chyba nie bardzo :O:O , ja rozumiem szalone pomysły ale wiązac się z kimś na całe życie po tak krótkiej znajomości to jak dla mnie totalna głupota , mogliście zamieszkac razem po dwóch miesiącach ale nie podejmowac decyzje wiążące was na lata , te pary którym się udało pomimo tak krótkiej znajomości stworzyc dobry związek miały po prostu szczęście moim zdaniem , no ale jak to mówią mleko już się rozlało , chciał odstąpic ale odstąpił czy jak ? Jesteście nadal razem ?

nie, nie odstapił, w usc dowiedział się, że nie ma takiej możliwości. poki co mieszkamy razem, jednak w najblizszym czasie podejmiemy jakies decyzje w naszej sprawie. wg was w takim razie nie ma sprawy, bo skoro po krotkim czasie bierzemy slub, to on moze sie teraz wypiac na 2gi dzien i jest usprawiedliwiony.

chyba nas tu w babmbuko robisz, jajk ja brałem ślub cywilny, to musiałem chyba pół roku czekać, a ty tak ekspresowo , rachu-ciachu, raz do pisdy raz do piachu..... a to mi pan tu z pisdy betoniarkę robisz????????

oczywiśće że można starczy żeby się przyznał do choroby psychicznej bo psychiczni w polsce nie mają prawa brać ślubów nawet chorzy na depresję wiec za burte go wyrzuć A mnie uczono, że trzeba mieć zaświadczenie z psychiatryka, żeby nie móc wziąć ślubu, ludzie z samą depresją mogą (to chyba zależy też od stopnia choroby).

nie badz smieszny - na slub cywilny czeka sie minimum 21 dni- to wynika z postepowania urzedowego- jakie czekanie pol roku? chyba ci sie z czekaniem na lokal na przyjecie weselne pomyliło:)

Bianca , ale co Ty wlasciwie od nas chcesz wiedziec? zaduzyl się, tak jak Ty. A po 2 dniach zrozumial co zrobil, chcesz byc z kims takim ? No nie wiem, mozecie probowac dac sobie szansę, ale sama nie wiem...

nic mi się nie pomyliło w usc, trzeba było czekać minimum trzy miechy, ale pewno się zmieniłó, bo pisiory chcą aby jak najwięcej bachorów sie rodziło i skrócili termin.

Pewnie do niego dotarlo, ze to powazny krok... hehe Musisz z nim pogadac, mimo wszystko moze Wam sie udac, bo raczej sie nagle nie odkochal.

Ja tez bylam skims takim. Wielka milosc, tydzien pozniej klotnie awantury, zupelnie z innej strony sie pokazal. Wiem, ze to szok jak cos sie konczy w kilka dni..

to tylko utwierdza mnie w przekonaniu że wasza decyzja była po prostu dziecinna i nieprzemyślana , wiesz takie zachowanie jest fajne i romantyczne ale chyba tylko na amerykańskich filmach a nie w życiu relanym , nie obraz się za to co napiszę ale ja się jakoś specjalnie nie dziwię że jemu się odmieniło teraz , po prostu przemyślał sprawę po fakcie i jak zobaczył urzędowy papierek dotarło do niego co tak naprawdę się stało , nie mieliście czasu się dobrze poznac , dotrzec wzajemnie bo przecież początki chyba każdej znajomości to wielka euforia i zauroczenie a co z tego będzie dalej to wielka niewiadoma