Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo.

Od 10 lat prowadzil podwojne zycie (internet, sex grupowy)

Polecane posty

Gość Jo.

Hej, no, myślałam, że jesteśmy szczęśliwi. Dwójka dzieci, już 13 lat razem. od 10 lat mój mąż spotykał się z amatorskimi prostytutkami na sexach grupowych. Prowadził sex chaty, wymianę maili. Włamałam się do jego tajemnego konta, po tym jak przypadkowo je odkryłam i złapałam go na takim chacie. tłumaczył, że ten chat to tylko gra w inną osobę, nie ma nic wspólnego z podnieceniem seksualnym, że on tylko lubi jak się komuś podoba (poprzez rozmowę i jedyne zdjęcie). Dwa dni później ktoś do niego dzwonił, w parku, odebrałam, żeby powiedzieć, że on z dziećmi i ...aplikacja była otwarta. Ból straszny, czytałam i czytałam. Tam ten tajemniczy mail, a że jestem informatykiem, udało mi się wczoraj włamać... Najgorsze jest to, że teraz to ON jest smutny, to ON jest przygnębiony, zraniony!!!! Powstrzymał mnie przed odejściem - powiedziałam, że spróbujemy jeszcze raz. I chceę tego. Ale chyba powinnam wyjechać z domu na kilka dni. żeby naprawdę poczył się krótko beze mnie. Nie chcę byc świnia, męczyć go, ale tak...Przejmę znów odpowiedzialność za nasze szczęście, będę go musiała po główce głaskać. Boże, w którego nie wierzę zresztą, jakaż ja byłam ślepa!!!! I tak naprawdę, to ciągle coś czułam. Przed dziesięciu laty miałam okres zazdrości. Teraz, kiedy wymogłam na nim całkowitą szczerość, wiem tyle rzeczy...Moja zazdrość wcale nie była paranoiczna ani bezpodstawna!!!! A ja myślałam, że jestem chora. I przez to że on nie był ze mną szczery, cały czas czułam się NIE-DO_KOŃCA kochaną,....raz na jakiś czas pytałam go, czy jest mi wierny...On chyba nie rozumie, że to zdrada. Mówi: ale się nie zakochałem. mam 38 lat. O, ironio. Ileż razy odmówiłam sobie przyjemności flirtu, zabawy, pocałunku! Szczerze mówiłam mu jeśli ktoś okazał mi zainteresowanie, cieszyłam się tym - ale otwarcie. Nie zdradzałam go (raz się pocałowałam z obcym na disco i zaraz uciekłam z zabawy, co zresztą też wie). jestem niesamowicie otwarta seksualnie. To mój jedyny związek, nigdy wcześniej nie byłam zdradzona. Kochałam go całą sobą. Co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokajszon
ula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knbjhbjkbkbk
przykre to, ze uczciwa osoba (jaka Ty jestes) tak czesto jest niedoceniana i wychodzi na frajera :( a dlaczego Ty chcesz to kontynuowac ufac mu itd? widzisz chyba ze jest nic niewarty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
A jednak kocham go przecież. Miłość nie przechodzi tak od razu. Stał się w ciągu tych 13 lat najbliższa mi osobą. Ja chcę z nim być. Poza tym był dobrym partnerem. Moje życie bez niego to koniec. Nigdy już żadnego mężczyzny bym nie pokochała. No i dzieci (11 i 4). Ja chcę, żeby było jak kiedyś puls szczerość. Tylko, jak do tego doprowadzić. On nie jest nic nie wart. Albo ja jestem ślepa. Mówi, ze nigdy się w nikim innym nie zakochał, że kocha mnie i tylko mnie. Że beze mnie nie chce żyć (standardzik, ni nie?). Hej, byliśmy sobie bliscy...Najpiękniejsze było dla mnie zawsze wspólne spanie (takie normalne :) ), dotykać go stopą chociaż. Nigdy nie miałam innego partnera seksualnego. Jak uratować nasz związek, bo to chcę zrobić. Chce walczyć. Chce mu uświadomić ból, któy mi zadał a jednocześnie nie chcę go męczyć. Miał już żonę, która go bardzo zraniła. i teraz podczas kłótni powiedział mi, że już nigdy żadna kobieta go nie zrani...Przy tym po raz pierwszy odkąd jesteśmy razem, wybuchł. Zranił sobie rękę i żaluzje, które zboksował na żywca... W klasie mojej córki jest 18 dzieci, z czego tylko 6 par to oboje rodzice. Czy nie jest możliwe odbudowanie czułej miłości po zdradzie? Czy myślisz, że on nie może być szczęśliwy tylko ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez pisala
twoj maz to nie zle ziolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To uzależnienie
Seksoholik jest gotów poświęcić rodzinę jeżeli ta przeszkadza mu w osiągnięciu przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To uzależnienie
"od 10 lat mój mąż spotykał się z amatorskimi prostytutkami na sexach grupowych" A jak to inaczej określić - amatorskie kółko różańcowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
To podła świnia, która ma Cię kompletnie w dupie, myśli tylko o młodych cipkach, dupach i cyckach. Ty i dzieci do tylko dodatek do jego rozrywkowego SWOJEGO świata. Zdrady nie da się wybaczyć nie licz na to, będziesz nieszczęśliwa do końca życia. Jezu proszę Cie nie bądź taką naiwną gąską, przez takie kobiety jak Ty oni nasz nie szanują i robią co chcą, a zdrada dla nich jest tylko wtedy jak się zakochają!! To chore, a to, że podnieca się cały czas innymi laskami, młodszymi i ładniejszymi od Ciebie (bo te laski z porno i tych chatów są zazwyczaj idealne) to już dla niego nie jest zdrada, tylko jego potrzeby, które Ty musisz zrozumieć. To chore!!! A co z Twoimi potrzebami, bliskości, zaufania, bycia dla niego piękną i jedyną kobietą, poczucia włąsnej atrakcyjności dla męża itd. Proszę nie pakuj się w to gówno i nie brnij w to dalej, na prawdę łątwiej jest zacząć coś od nowa, niż wybaczyć i żyć z tym dalej, bo to jest praktycznie niemożliwe!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zboczek
musi stracić wszystko, poczuć dno by wyjść z tego. Chcesz mu towarzyszyć w tym? To doga przez mękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
do fanrandek, jest psycholem, jak tylko mu pizdy w głowie, a nie rodzina, dzieci itp. Co to on ma 16 lat? czy jest dorosłym facetem, który ma rodzinę, swoje obowiązki? Ma być autorytetem dla swoich dzieci, oparciem dla żony. A nie gówniarzem myslącym tylko fiutem, ukrywającym się jak szczur w ukryciu, bez godności i honoru, sorry ale ten koleś ma problem, jest uzależniony od dziwek i porno i taki człowiek jest psycholem dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez pisala
dla mnie tez psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez pisala
wypierdol z tym twoim tarotem szmato!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
Od momentu, kiedy mi przysiągł szczerość, czuję, że WRESZCIE przestał kłamać. Ponoć to było około 10 razy. Np, plus et chaty, video, porno, itp. Boże, ja tez mam fantazje erotyczne, dlatego nie myślę, że jest zboczony ale właśnie jakoś uzależniony...Boże boże boże. Ok. Powiedział, że zrobi terapię. Jest z rozbitej rodziny, nawet gorzej, w ogóle go rodzice nie wychowywali. Matka młoda odeszła, ojciec sobie sam nie poradził i oddał go swojej siostrze. W wieku 16 lat niecałych miał romans z macochą, ponoć go uwiodła i mówiła, że jego ojciec się cieszy że ma takie pierwsze doświadczenia. Ale to wiedziałam od początku, wszystko mi powiedział. Ludzie, ja tyle zainwestowałam w ten związek. Ja nawet pierwszą ciążę z nim usunęłam, bo on nie było gotów - pewien - czy będziemy razem, a jak mówił, chce mieć pełną rodzinę, nigdy nie tak, jak jego... Schudłam dla niego i taka zostałam. Nie jest rasistą, nie jest szowinistą, jest miły, nawiązuje łatwo kontakty, był zawsze spokojny, zorganizuje nam czas wspaniale, weekendy wakacje, remontów tylko nie lubi, he he. Zawsze gadał ze mną do upadu gdy miałam jakikolwiek problem. Wydawał się czuły jak kobieta, nigdy nie poszliśmy spać obrażeni na siebie. Nigdy. Zawsze był mi oparciem. To ku*** nie jest wszystko takie czarno białe, to znaczy moje z nim życie. Ojej, może wreszcie uda mi się zapłakać...Nie. Bo jakoś, nie mogę płakać. Zawsze mi się łatwo roniło łzy, a tu - posucha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniodawcax
knbjhbjkbkbk: Od kiedy to uczciwe kobiety wlamuja sie do cudzych kont ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
No i ostatni raz p**przył się w porno klubie ponad rok temu. Teraz od kwietnia wrócił do flirtów. Pewnie jego czas nadszedł. 'Słodka Jane' pisał....Do mnie nie mówi, słodka... Mówi, że się cieszy, że ot wyszło na jaw. ja tez myślałam, wczoraj, no to teraz będzie gicio, wreszcie szczerze!... Ale macie chyba racje, to nie jest możliwe po prostu. Pracę rzucam, i jadę do przyjaciółki. Do SPA i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
do 'opiniodawcax' jasne, masz rację. Ale jak pisałam, wpadłam na trop dwukrotnie z przypadku. Kiedyś, dawno temu, faktycznie sprawdzałam go czy oglądał pornosy. teraz, od wielu lat nie. nawet jak się logowałam na jego (normalne) konto mailowe, żeby na przykład hasło córki na telefon sprawdzić czy coś, nawet nie przebiegałam oczami nagłówków innych maili. Choć może i miałam ochotę. Bo ja czułam że coś nie jest ok. Ale jak teraz te rzeczy mi wpadły w ręce...prosiłam go o prawdę, odpowiadał opornie (i kłamliwie). Czyli co, powinnam go rzucić na podstawie podejrzeń? Musiałam się dowiedzieć. Poza ty, nie mówię, że jestem kryształowo uczciwa. Ale się staram. I nigdy go nie okłamałam. OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olusia303030
Jo. witaj, powiem tylko tyle że mam podobną sytuację, tyle że nie jestem jeszcze z nim w związku małżeńskim i nie mamy dzieci, ale mieszkamy razem....domyślam się jak się czujesz....a sama też nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
dziewczyny uciekajcie od tych pornocholików, nie ma dla kobiety większego poniżenia i upodlenia niż taki facet i jego hobby. Na cholerę Wam to? po co się szarpać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
Olusia, postawiłaś mu już ultimatum? Czy dotrzymał słowa? Powiem Ci, że mój przyjaciel (wspólny), poradził mi to ultimatum. ON się zgodził, powiedział, że to nie problem. Strasznie jestem ciekawa, od jak dawna wiesz, czy się tez na żywo spotykał. Szybka rada: żądaj końca tego procederu. Jo. P.S. Wiem już na pewno, wyjeżdżam z kraju (bo ja w ogóle mieszkam w Niemczech). Do przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
I co macie zamiar ich całe życie kontrolować, całe życie w stresie i nerwach w upokorzeniu i upodleniu?!! A potem w psychatryku wylądujecie, bo depresja, bo załamanie itd. Dajcie sobie spokój Drogie Panie z takimi pornoholikami i kurwiarzami, Wy się z tym nie pogodzicie i nie zrozumiecie tego, bo to nie jest do zakceptowania, tylko sobie życie zmarnujecie!!!! Jak będziecie same, to poznacie co to swoboda, niezależność, brak stresu, będziecie mogły być wreszcie sobą bez ciągłej kontroli i nerwów o partnera!!!! Kobiety zostawcie ich, bo to do niczego dobrego nie prowadzi!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olusia303030
Jo. nawet nie wiesz ile razy mi obiecywał że juz sie nigdy w życiu taka sytuacja nie powtórzy, na kolanach przede mną mnie błagał ze łzami w oczach żebym go nie zostawiała....ze sie zmieni....że nigdy w życiu nic takiego się nie powtórzy....dwa razy mu postawiłam ultimatum....ale zmiękłam i byłam z nim dalej...niedawno widziałam na jego kompie ze loguje sie na jakis portal i tak gada z dziewczynami....w opisie miał ze chce rozmów o sexie....załmałam się... już zadna koleżanka nie nie chce słuchać, bo w kołko to samo...a ja nie mam się już nawet komu zwierzac....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
Dziewczyny powiedzcie mi czemu z nimi jesteście? Dlaczego? Tylko nie piszcie mi o miłości wielkiej i oddaniu, bo chyba nie jesteście kretynkami i widzicie, że dla niego miłość się wypala, zaczyna się rutyna i nowe cipki bez szacunku dla Was!! Więc dlaczego? 1, Nie macie pracy i pieniędzy na samodzielne życie? 2. Boicie się samotności, że np jesteście już stare, brzydkie i niekogo nie poznacie czy coś? 3. Boicie się reakcji rodziny??? 4. czy jakieś inne powody???? powiedzcie, bo ja tego nie rozumiem, jesteście głupie i tępe ? boicie się życia bez niego? wolicie być upokażane i krzywdzone i czuć się jak kopletne zera???? Dlaczego to robicie??? Jestem bardzo ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie jesteście i tyle
zero godności, marnujecie sobie życie ale wasza sprawa może kiedyś to zrozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez pisala
szkoda gadac :-Obym takiego zboka od razu kopla w 4 litery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
Olusia, ale czy tez się seksił? Czy mówił, że się zabije? jak długie przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo.
Ok, moja sytuacja: robię doktorat, ma pracę na pół etatu, żeby mieć na to czas oraz na dom, he he, brzydka nie jestem, lat prawie 38, a czy się boję...Tak, to jest zmiana ogromna, nie chcę podjąć złej decyzji po prostu. Nie mówiąc o tym, że dzieci go uwielbiają. Niedługo zniknę i zaloguję sie jutro już z Warszawy. Chcę wyjść z domu zanim przyjdzie moja córa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×