Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mam 26 lat

czy nie jest za późno?

Polecane posty

Mam 26 lat i nigdy nie miałem dziewczyny ( żadnego seksu ani całowania się, zero umawiania). Tak teraz myślę, że chyba już za późno, żeby teraz to wszystko zaczynać. Czuję się trochę obco, odlegle od innych ludzi. Czasem coś mi tam majaczy w głowie jakaś dziewczyna, że chciałbym z nią być, ale to jest krótkie, chwilowe. Nie jestem obrażony na świat, staram się być pozytywnie usposobiony, ale przez ten brak doświadczenia czuję się jakoś tak inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Nie jest za późno :). Owszem normalne że czujesz się dziwnie, bo jednak większa ludzi jakieś ma doświadczenie w relacjach z kobietami, mężczyznami w tym wieku...ale musisz się przełamać, szybko pójdzie zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie jest za pozno. a ilosc doswiadczenia nie ma duzego znaczenia (w zasadzie to lepsze zadne doswiadczenie niz go za duzo), wazne zeby trafic na odpowiednia osobe - moze to sie udac za ktoryms razem z kolei ale rowneiz za pierwszym powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
madz, dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za te pocieszenia, ale jak się jest w mojej sytuacji, nie jest łatwo być optymistą, choć staram się. Dlaczego tak jest? Hmm... gdybym to wiedział, to pewnie nie byłbym w tym punkcie, w którym jestem teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Ja zaczynałam też dość późno, kończyłam 2 rok studiów (choć to też było mocno wymuszone), może jak na związek to jeszcze nie było późno, no ale do 22 roku życia nigdy nawet na żadnej randce nie byłam, całować to się całowałam z chłopakiem, ale w wieku 12 lat :D. Dopiero na początku 4 roku studiów zaczęłam się spotykać wtedy z chłopakiem, dziś z moim mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Dlaczego...oj różnie, czasem ma się cholernego pecha, czasem czeka się nie wiadomo na co, że ktoś nas zaczepi, czasem po prostu długo nie ma się takiej potrzeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę: widzisz, ty miałaś 22 lata, a ja mam 26. To jest różnica. Studia skończyłem 2 lata temu. Tak jak napisałem, nigdy się nawet nie całowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
No tak miałam kilka lat mniej, ale to też było już dość późno ;)...myślę że musisz chociaż spróbowac, nic na siłę, nie uganiaj się, nie szukaj na siłę, ale jakoś musisz zaryzykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję coś takiego... Otóż tak moje miłe panie czasami trzeba być kutasem,samcem któy poszukuje tylko...Atrakcyjnej seksualnie samicy. Wez nie marudz Tylko ubierz sie jakoś dobrze,wyperfumuj - wez troche amniury i idz do klubu - daje najdłużej godzinę i taniec z podtekstem erotycznym masz,pocałunek masz a jak dobrze pujdzie to i seks... Wiem że to nei to samo co związek ale zawsze uciecha jest. To nic trudnego tylko trzeba spróbować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie jest za późno na seks czy miłość. Po prostu masz brak wiary w sobie. Nie możesz tak myśleć. Mam kolegę który ma podobny problem i go rozumiem, Ciebie też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Ja teraz studiuję 2 kierunek zaocznie, ludzie głównie 23, 24 lata i jest spora grupka takich dziewczyn, które są wolne, no i część z nich zapewne nie ma żadnych doświadczeń z facetami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berserker: sorry, ale w klubie, to bym się tylko ośmieszył i nawet nie dostał żadnego tańca ani pocałunku. dasz radę: nie chcę robić tego na siłę, oczywiście. Uganiać za dziewczynami to bym się nawet nie potrafił. Z drugiej strony mam normalne potrzeby seksualne, które zaspokajam we własnym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaarrrrrrr Zwrot na bakburtę
To zacznij się umawiać! TO jest naprawdę proste. Jak nie to na deskę i za burtę przynajmniej nie będziesz się męczył następne 50 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Niektóre nie mają wiem o tym, to widać, od niektórych wiem wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Moim zdaniem jest całkiem sporo takich osób jak Ty, tylko część się nie przyznaje, części to wisi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
W każdym razie w wieku emerytalnym jeszcze nie jesteś :D. Jestem pewne że jest dużo dziewczyn, które to docenią, bo mają tak samo jak Ty, bo nie gustują w takich z kwiatka na kwiatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 26 lat - Stary bierzesz kumpli i idziecie na tzw. Łowy,normalnie nawet jeżeli nie potrafi się tańczyć,My mamy taką zasadę że jak ktoś jakąś wyrwie to zaprasza jej koleżanki do nas do stolika - nawet osoby nieśmiałe,nietańczące mogą kogoś fajnego poznać Nikt nie każe Ci czegoś robic na siłe,ale możesz się zawsze dobrze bawić.Jednym słowem kiedyś możesz tego załować że nie korzystałeś jak byłeś młody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę: nie chciałbym być z dziewczyną, po której widać, że nigdy nikogo nie miała. yarr: zacznij się umawiać!!!! jakby to było takie proste, to już bym zaczął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
dlaczego byś nie chciała takiej dziewczyny po której widać, że wcześniej nikogo nie miała? nie rozumiem tego wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę: a czego tu nie rozumieć? Wiadomo jak mniej więcej taka dziewczyna wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
oj tu mocno generalizujesz i jesteś w błędzie...to samo można powiedzieć o Tobie skoro jeszcze nikogo nie miałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
Nie chrzań, masz dopiero 26 lat działaj, a nie jęczysz...ludziom bardzo otwartym też jest często ciężko jakąś znajomość nawiązać, to nie robi się od tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po mnie akurat nie widać, że nikogo nie miałem, bo nie pasuję do tzw. stereotypu prawiczka. Kiedyś na studiach jak powiedziałem o tym koledze, to myślał, że żartuję i chyba nawet do końca w to nie uwierzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 26- Mam wrażenie że sam sobie komplikujesz życie.No nie rozumiem jednej sprawy - albo chciałbys kogoś poznać i sie zmienić,albo wybrzydzasz bo taka nie,sraka nie i taka też nie. Ja tez przez długi okres czasu uganiałes sie za "laluniami" - brzydnie sie jak wsyzstko inne - teraz spoglądam oczywiście na wygląd też,ale przede wszystkim na charakter - bo nie piepszy sie babki 24h ale tez rozmawia,idzie na spacer itd. Jednym słowem - ja chętnei bym poznał taką nieśmiałą,która nikogo nie miała,ładną,miłą,skormną - to są kompletne inne dziewczyny...Często wierniejsze,szczersze..."prawdziwe"... My Ci możemy tutaj dawać rady,prosić ale jeżeli ty sam nie zechcesz to będziesz tkwił dokłądnie w tym samym położeniu w którym jestes teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz radeee
tak samo jest z wieloma dziewczynami, które z nikim wcześniej nie były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×