Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikirikizaf

prezenty od rodzinki

Polecane posty

Gość kikirikizaf

słuchajcie czy u was w rodzinie tez był szał na kupowanie wszsytkiefgo dla noworodka?z jednej strony to jest fajne bo bardzo odciaży nas finansowo ale z drugiej kazdy kupuje wg własnych preferencji a ja niektore rzezcy chciałabym zeby były takie czy siakie, no i jak probuje to powiedziezc to jest foch ze wybrzydzam i ze nic mi nie beda kupowac.............poza tym jak tak dalej pojdzie to my nic nie kupimy bo wszystko juz kazdy powybieral z listy co kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska vcxz
Ale jakie rzeczy? Bo jeśli ubranka, kocyk, to pół biedy, dobra pomoc. Ale jak by mi ktoś wózek kupił, to bym się nieźle zdrażniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinni kase dac albo Ty
zamow na ich adres a oni zaplaca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikirikizaf
ubranka, kocyki, karuzele, zabawki,butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tak nie bylo. moi rodzice uparli sie ze oni kupia wozek. bylam z mama w sklepie, my wybralismy, ona zaplacila. ubranka to wiadomo, jak ktos kupil to sam wybral. a reszta to tutaj gdzie mieszkam robi sie baby shower. ja bylam wczesniej w sklepie i zrobilam liste. potem osoby ktore byly na moim baby shower wybieraly cos z listy i w ten sposob dostalam to co bylo na liscie. bylo pare osob ktore kupily cos same i w ten sposob np. mialam 2 podgrzewacze i z 15 kocykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie dziwisz?
Ja sie bardzzo cieszylam, gdy ktos mi cos w prezencie kupil dla noworodka, chodzi mi o ciuszki, chhusteczki... i nie wybrzydzalam... Wozek odkupila mi moja mama w prezencie i bylam zadowolona, choc wiele osob myslalo potem, ze mam synka, bo wozek granatowo-niebieski :) Tesciowa odkupila mi firmowe ciuszki od jakiejs dziewczyny i dzwonila do mnie, mowiac, ze cala wyprawka dla noworodka juz jest, wiec ja nie mam nic kupowac... Tylko okazalo sie, ze ona odkupila rzezcy na dziecko powyzej 3 miesiaca... jakies sukienki dzinsowe, bluzy z kapturem..,. Stwierdzila, ze moja corka bedzie duza, wiec beda w sam raz... Podziekowalam jej grzecznie... i polecialam do sklepu po wyprawke dla noworodka-pajace, body, spioszki, kaftaniczki, a rzeczy od tesciowej schowalam na pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona ...........
to po co pokazywalas im liste ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie :) kupowałam wszystko sama i to co mi się podobało, czasem moja mama coś kupiła, ale raczej takie neutralne rzeczy typu śpiochy, dopiero jak dziecko się urodziło, każdy, kto przyszedł w odwiedziny to coś przyniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej! chyba bym pod niebiosa skakała jakby mi coś ktoś kupił dla dziecka więc dziwi mnie że ktoś jeszcze wybrzydza... My wszystko musieliśmy kupić sami, prezenty były jak ktoś przychodził w odwiedziny: młody dostał 3 polarowe identyczne dresy i to wszystko ;) Dziadkowie gadali że na wózek sie zrzucą no i na chrzest dali 400 zł że to na wózek którym już pół roku jeździliśmy. Od teściów młody nie dostał nic. Tyle w tym temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie dziwisz?
No pozniej to zdarzaly sie nietrafione prezenty-za male juz na moje dziecko ciuszki na przyklad albo pieluchy takie foliowe od zewnatrz nie przepuszczajace powietrza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama szczególnie duuuzo dziciom kupowała i kupuje nadal i powiem Ci ze nigdy nie były to nie trafione zakupy,ale moja mama to sie zna na tym co modna i co dobrej firmy a jak sie nie zan to pyta mnie jakie ma byc albo np sprzedawce co jest chetnie wybierane wsród młodych mam.ja poza tym mam taka zasadę ze nigdy nie wybrzydzam bo to wielka pomoc ze strony rodziny ze chca pomóc i jestem bardzo im wdzieczna.Od mojej babci natomiast zazwyczaj dostaje kasę dla dzieci i sama cos wybieram bo babunia jest juz starsza i nie jezdzi po sklepach :-) Ja bym na Twoim miejscu sie dowiedziała co rodzinka chce kupic i moze delikatnie podpowiedz ze np marza ci się zielone spioszki i posciel z kubusiem puchatkiem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×