Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gratowiczka84

Dziewczyny dlaczego tak strasznie przegrzewacie dzieci????

Polecane posty

Gość rajtuzka
Tak samo z marznięciem. Każda matka wie, że należy sprawdzac kark i stópki dziecka, jak chłodne, to znaczy że mu za zimno, więc nie wiem skąd te teorie, że po dziecku nie można poznać , że mu za zimno czy za goraco. Każda położna , każdy lekarz powie, że po karku i stopach m.in. można poznać, czy dziecku nie jest za zimno czy za gorąco. Ale co do rozbierania dzieci, to powiem jedno - kafeterianki mają tendencję do przesadzania z rozbieraniem.Dla nich, jak już jest kwiecień,czy maj, to dziecko musi latać nago po trawie, jak tak nie robi, to jest przegrzewane !!!!! Przesadzacie i tyle.Owszem, dziecka w taką pogodę jak teraz nie wysyła się w grubej czapie i bluzie, ale nie żeby nago czy boso puszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filomena Muszka
Ciekawe sceny mozna zobaczyc w UK. Wietrzny dzien kwietniowy, pada mzawka, matka pcha wozek ubrana w kurtke i czapke a w wozku dziecko tylko w kaftaniku, bez czapeczki i bez bucikow tylko w skarpetkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrioszka
generalnie nie wtrącam się jak mamy wychowują dzieci bo to nie moja sprawa. Ale jestem wyczulona na przegrzewanie i jak widzę obabulonbe dziecko w upalny dzień to mnie strzela. Sama nie lubię jak jest mi zbyt gorąco.Takie małe dziecko nie powie ze mu jest źle. Mnie już nie raz się pytali czy mojemu dziecku nie jest zimno. Jak dotąd synek miał tylko dwa razy katar. Znam mamy co przegrzewaja dzieci i dziwia sie ze ich dziecko 3 razy do roku bierze antybiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniolek @* aniolek
PRZECZYTAŁAM KIEDYŚ JESZCZE BĘDĄC W CIĄŻY W JEDNYM PORADNIKU ŻEBY ABSOLUTNIE DZIECKA NIE PRZEGRZEWAC BO JAK SIĘ ZA BARDZO SPOCI MOŻE SIĘ ODWODNIC A TO MOŻE SPOWODOWAĆ NAWET ŚMIERĆ. Powiem szczerze że trochę mnie to przeraziło ale postanowiłam pilnować żeby nie było mu za ciepło i wiecie co, wszyscy mnie krytykowali że za cienko ubrane że mu zimno itp ale ja się nie dałam. W aucie w czasie jazdy otwierałam okna, ale tak żeby nie było przeciągu, wychodząc z założenia że skoro mi jest duszno to jemu też. I naprawdę każdy wiedział lepiej że robię bardzo źle ale ja widzę że dobrze robiłam bo ma teraz 18 miesięcy i ani razu nie chorował. Naprawdę. Ostatni raz byliśmy na kontroli w grudniu, ale mi się wydaje że te mamy które ubierają dzieci za bardzo nie są głupie tylko po prostu na pewno pod presją bo każdy radzi że właśnie tak jest dobrze szczególne wszechwiedzące babcie a żadna matka nie chce dla swego dziecka źle tylko jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iniekcja raczej
inieksja domięśniiowa " Drogie panie, dziecko nie ma jeszcze wyrobionego sterowania swoją ciepłotą. Ty jesteś stara więc twoje ciało poci się, gdy jest ci gorąco i wten sposób się chłodzisz wyrzucając ciepło z siebie. Dziecko nie spoci się mimo, że jest mu gorąco. Tak samo z zimnem, dziecko nie będzie się trzęsło z zimna i miało gęsią skórkę gdy będzie mu zimno. Trzeba uprzedzać to wszystko i ubierać dziecko odpowiednio do pogody i pamiętać, że dziecku jest zimniej niż tobie, bo lezy i się w ten sposób nie rozgrzewa. Ty idziesz, pchasz wózek i tobie jest ciepło, natomiast dziecko ciągle lezy. Trzeba się trochę interesować medycyną bo wy za grosz nie macie pojęcia, że dziecku jest zimno. Nie przeziębiajcie swoich dzieci bo potem trzeba je znosić na oddziale, a wyjące dziecko to męka dla pielęgniarki." Moja droga, jakbyś miała troszkę pojęcia o medycynie i fizjologii, to wiedziałabyś że niemowlęta posiadają tkankę tłuszczową brunatną, dzięki której wytwarzane jest ciepło i nie trzeba ich opatulać w 10 warstw ubrań z kocami włącznie, bo to tylko szkodzi i nie pozwala prawidłowo ukształtować się mechanizmom termoregulacji, które jak wspomniałaś słusznie na początku - nie są jeszcze w pełni rozwinięte u noworodka. Dobrze to jedna dziewczyna napisała, której pediatra powiedział że w taki upał wystarczy okryć pieluszką tetrową, a dziecko ubrać w bodziak z krótkim rękawem. Kiedy jest zimno i ubieramy się - dobra jest zasada 1 rękawek więcej. Kiedy jest natomiast skwar i upał w lecie - wtedy zasada 1 rękawek mniej - właśnie dlatego, że noworodek/niemowlaczek szybciej się przegrzewa niż dorosły, bo jego organizm nie umie jeszcze sterować termoregulacją. A niestety widzi się mamy, które czy jest zima czy lato - stosują zasadę 5 warstw więcej + kocyk z miłości.. To nie jest dobre ani zdrowe dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×