Nieśmiały facet 40 lat

jak go ośmielić ? Jest bardzo delikatny , wrażliwy i na nieszczęście bardzo nieśmiały. Macie jakieś pomysły?

rozepnij mu rozporek, wyciąg fiutka, weź fiutka do buzi, a potem fiutek do Twojej cipki

Jakieś inne propozycje ? :)

A poco Ci taki facet ?

Zakochałam się , nic na to nie poradzę

niech sam ściągnie gacie i ci wsadzi w paszczu

hahaha wiedziałem że będzie pytanie w stylu "a po co ci taki facet" jebane kuurwy was tylko ruchać i po mordzie lać na nic więcej nie zasługujecie.

rozmową

Rozmową, a dokładnie? Będę wdzięczna za wszystki rady, zależy mi na nim

:) jak miło musisz uzbroić sie w dużo cierpliwości i walczyć o jego serce ;) spędzaj z nim dużo czasu żeby się przyzwyczaił do twojego towarzystwa :)

przede wszystkim bądź wyrozumiała no i możesz dawać jakies lekkie znaki chociaz jest baaardzo prawdopodobne że go tym wystraszysz..

j.w. musisz stopniowo przyzwyczaić go do siebie dlatego rozmowa na początek zdecydowanie wystarczy facet musi uwierzyć, że naprawdę jesteś nim zainteresowana i musi poczuć, że jest w stanie Cię zdobyć, że na Ciebie zasługuje

upup bo dobry temat :P

Jak chcesz więcej rad od prawiczków to przeskocz na uczuciowy .

Dzięki za rady. Próbuje rozmawiać z nim, sam nawet próbuje tak dyskretnie być mnie jak najbliżej. Brakuje mi cierpliwości, czy sam uśmiech wystarczy, żeby zrozumiał, że mi się podoba ?

jak nieśmiały to pewnie nie umie walić konia

uśmiech to za mało może jakiś "przypadkowy" kontakt cielesny podczas rozmowy, np. dotknij jego dłoni i wtedy sie usmiechnij;)

jack dzięki świetny pomysł :) Myślałam, żeby dać jakiś znak przy pożegnaniu czasami całujemy się w policzki, tak dyskretnie.

tylko lodzik go rozruszy ;)

Chyba zwariuję przez to wszystko :(:(:(

oceńcie moją dupkę zamiast gadać o dupie Marynie http://tinyurl.com/6kjmw6h

a może wspólny wyjazd na weekend :P znajdź jakieś fajne miasto i zaproś faceta

jak calujecie sie w policzki to jestes juz na dobrej drodze ;) nastepnm razem pozostan troche dluzej przy tym policzku, dolacz do pakietu lekkie, ale troche dluzsze przytulenie ;)

wyjazd na weekend to swietny pomysl, ale moze oni nie sa jeszcze na "tym" etapie ;) moze wyjazd w plener, na majowke, na piknik, na spacer ?

Z wyjazdem to ciężko byłoby, wolałabym,żeby to on przejął inicjatywę . Raz się trochę ośmielił, ale moment póżniej to wszystko momentalnie schrzaniłam

to wybierz ładne miejsce, dopracuj wszystko na ostatni guzik (łącznie z pogodą:P ), postaw wszystko na jedną karte i zaproś faceta, jak odmówi to znaczy, że chyba nie warto się angażować :(

Bardzo fajny pomysł, ale nie na tym etapie , gdybyśmy się trochę bardziej zbliżyli, tak po przyjacielsku. Jakaś wspólna kawa, obiad. I byłoby by trochę mniej nerwowo między nami to wtedy na pewno zaryzykowałabym propozycje wyjazdu i gdyby się nie zgodził to bym sobie odpuściła go. A teraz to taka nie pewność.