Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nsjdkls

Nawiazalam kontakt ze zmarlym!!!!!

Polecane posty

Gość nsjdkls

Za posrednictwem pewnej osoby :) mozecie nie wierzyc ale tak jest i co do tego mam 100% pewnosci... a Wy kiedys probowaliscie?? Wiem ze temat troche nie na miejscu, ale w koncu forum nie jest tylko od pisania ''glupot'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak było?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
ale w jakim sensie pytasz? dostalam przekaz od mojej zmarłej, wiem jak sie czuje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby zmarli chcieli z nami nawiązać kontakt to na pewno by to zrobili. :) Widać, dobrze im "tam", i dobrze bo ja bym zawału dostała jakby babcia mi się pokazała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze nawiazalas ok
ale najwazniejsze co Ci powiedzial podziel sie, wszyscy chca wiedziec czy cos tam jest - skoro nawiazalas kontakt to jest, ale co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak było?
No i jak się czuje? Nic jej nie dolega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak było?
Chyba ktoś chciał się podszyć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
hehehe :D kontrabasik, szanuje Twoje zdanie.. u mnie to nie było tak ze ktoś się pokazał .. Kilka lat temu moja bliska osoba zginela w wypadku samochodowym, do tej pory ja oplakiwalam, pograzylam sie w depresji znalazłam namiar na pewną osobę, jeszcze uczącą się nawiązywania kontaktów, ale pomyslalam ze nie zaszkodzi .. nic jej nie mowilam, nie sugerowalam zeby zobaczyc co z tego wyjdzie. ta osoba miewa tzw wizje zobaczyla wszystko nawet wypadek ze szczegolami, zobaczyla ubior mojej zmarlej, powiedziala cos co tylko najblizsi wiedza... 2 razy mnie odwiedzila we snie, i to tez w tym kontakcie sie potwierdzilo, co znaczy ze na prawde tej dziewczynie się udalo i chwala jej za to.. na koniec podeslalam kilkanascie roznych zdjec i bezblednie powiedziala ktora to dziewczyna. Jestem pod wrazeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze nawiazalas ok
ale czego sie dowiedzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
i jak było? No i jak się czuje? Nic jej nie dolega? juz teraz dobrze, ale nie mogla sie ponoc ocknac po tym wypadku ( nie dziwie sie, bo ona nawet nie wiedziala ze umiera) w razie namiarow na tą osobę(choc nie gwarantuje powodzenia)czy cokolwiek byscie innego chcieli,piszcie : kafeterianka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podona sytuacje do twojej
tez stracilam bliska, bardzo mloda osobe w wypadku okrutny los :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
troszke dlugo by to opisywac, kilka bylo rzeczy takich ktorych nie powiem-sorry-ale to rodzinne i wole zostawic dla siebie, zdradze tylko ze chodzilo glownie o jej rodzinę najbliższą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
mam podona sytuacje do twojej przykre to :( jesli chcesz to napisz na email, podalam wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze nawiazalas ok
to zes nam napisala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze nawiazalas ok
ja nie pytam o rodzine, pytam o zmarla, jak jej tam jest, co tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abadziababenc
nie popadaj w psychozę, bo to niebezpieczne. we wszystko można uwierzyć jak się tego bardzo podświadomie pragnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
aha, no to przepraszam pewnie nie zrozumialam o co chodzi :o hmm to moze opisze szczegolowo jakies 80% tego kontaktu, reszta to tak jak wyzej pisalam, bardziej prywatne sprawy, nie chcialabym naruszac dobr osobistych jej rodzicow i rodzenstwa wczesniej prosilam o kontakt inna dziewczyne i ona miala wizje jakby moja bliska była "nacpana" tzn nie wiedziala co sie z nia dzieje, ciagle rozpamietywała tamtą chwile i była zawieszona miedzy tym a tamtym swiatem .. zobaczyla tez przedmiot ktory [przyjmijmy imie ASIA] byl ulubionym zmarłej, ale zakonczyla ten kontakt ze wzgledow zdrowotnych ,poprosilam wiec tą drugą osobę ona na poczatku nie mogla do niej dotrzeć, bylo identycznie, widziala kobiete na miejscu pasazera, opisala wygląd, ubranie ( w ktorym zginela) , przetlumaczyla jej,ze nie zyje ze zginela, ona dopytywala o swojego męża (ktory rowniez zginal a ''medium'' o tym nie mialo pojecia) , brata z ktorym byla silnie związana. Powiedziała o mnie , to przekazała mi pewną wiadomość, teraz wiem ze mi pomagała caly czas jak ją prosiłam, ona akurat byla dobra z przedmiotow scislych, ja jestem do tej pory nogą, a mialam w czasach szkolnych poprawki i nie bylo za ciekawie, a jednak zdawałam, mialam ogromne szczeście-raz trafilam na zadania ktore dzien wczesniej znalazlam w necie, cos mnie podkusilo i je wydrukowalam, tzn tresc ta sama ale inne dane, no ale mniejsza, i zdalam poprawke bez problemu, pozniej przez przypadek moja dawna przyjaciolka byla w szkole, i widziala gotowy arkusz - spisala mi zadania choc o dziwo, dyrektorka zasadnicza , udawała ze nie widziala albo naprawdę nie dostrzegla.. w czasie roku szkolnego zawsze mialam szczescie, a to ktos zachorowal dlatego mi darowali, albo mialam w sobie nadludzkie sily i zaliczalam cos, o czym kompletnie nawet teraz nie mam pojecia. setki takich przykladow. no i w tej wizji pojawily się tez kryształy gorskie, ulubione Asi, nawet je miala przy sobie, potem przeszly do takiego domu, jak sie okazalo, identyczny dom byl jej kuzynki u ktorej mieszkala na krotko przed smiercia tam ponoc jest pięknie, swiat jest taki jak nasz tylko o wiele lepszy, nie ma zmartwien, niczego co nam tutaj doskwiera ... ja wiem ze tak mozesz myslec, ale ona nic nie wiedziala i wszystko mi ze szczegolami opisała, na dodatek te informacje ktore zna tylko kilka osob.. zadnych sugestii, NIC i poprawnie wskazała zdjęcie, przyczynę smierci. myslisz ze to przypadek? bo ja nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
czyli jest nadzieja, bo jakby to wytlumaczyc? moja babcia kiedys zmarła i kuzynka ktora u dziadka zamieszkala twierdzila ze slyszy kroki, ze wszystko skrzypi choc to nowe budownictwo, otwieraly się szafki, wypadaly talerze.. nie wierzylam jej ale teraz wiem ze cos tam musi byc... byl tez przypadek w rodzinie gdy wujek nie mogl czegos znalezc po smierci zony, ona przyszla we snie i mu powiedziala- wtedy potraktowalam go jak schizofrenika, ze moze zapomnial i mu sie przypomnialo i jesli chodzi o zmarlych, tak sie mowi ze oni przychodza jak czegos potrzebuja ale czesto tez nie moga dlatego powinnismy za nich sie zawsze modlic, bo to pomaga im tam a do snow czy dawania znakow to oni są duchami,powietrzem, myślą, muszą mieć ogromną ilość energii żeby cokolwiek "zrobić" , oni z nami są, nie zapominają, a czas tam leci zupełnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
nie wierzycie mi ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
tutek srutek to nie są żadne omamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
no i co? myslicie ze to nie mozliwe? tak myslalam, ale recze ze to prawda co piszę, niczego nie naciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierza ci ktorzy nigdy takiego przypadku nie mieli. No i co sie dziwic.Po smierci mojego dziadka bylo go slychac jeszcze przez kilka miesiecy. Nawet w bialy dzien i nie byly to jakies dziwne odglosy. Bylo slychac np. jak przeszedl przez pokoj szurajac kapciami - odglos identyczny jak wtedy gdy zyl, tylko dziadka nie widac. Slyszalo to wiele osob z rodziny i nie byla to zbiorowa halucynacja, bo w tym czasie ogladalismy sobie TV. Byly tez rozne inne przypadki, pukanie w drzwi do pokoju, samoistne wlaczanie sie TVi takie tam. Raz nawet powiedzialam 'dziadek przestan, bo ja chce spac' i wszystko ustalo hehe Uwazam jednak, ze nie powinno sie z 'tamtym swiatem' igrac, bo nie mamy takiej wiedzy by sobie z tym poradzic. Nie bez powodu na co dzien takie rzeczy sie nie zdarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
moja kuzynka tez wlasnie opowiadala ze slyszala kroki charakterystyczne dla babci, chodzila tak ciezko i szurała choc byla drobna. ja tez w to nigdy nie wierzylam do czasu... kiedys wszyscy sie przekonaja ze tamta strona istnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsjdkls
uciekam stąd, jakby ktoś chciał pogadać czy też potrzebuje takiego kontaktu to niech napisze na pocztę.. odpisze na pewno ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2223
a ja powiem tak: wierze w to co piszesz, bo nawet u nas na uczelni byl zaproszny duchowny francuski (nie pamietam niestety naziwska) starszy mezczyzna, ktory wlasnie zajmuje sie kontakowaniem ze zmarlymi, za pomoca radia. i w sumie duzo tez historii podobnych do Twoich slyszalam, JEDNAK z tego co mi utknelo w pamieci -mowi sie, ze nie powinno sie wywolywac zmarlych -bo oni czesto tego nie chca! sa na sile przywolywani z ziemi, czym moga sie narazic Bogu itp bo Bog, Kosciol , nasza religia nie pozwala na takie kontakty , to jest wg naszej religii zakazane, to tylko swiat boski -nic nam, ludziom, do tego. Zmarli tego nie chca, bo tam jest juz inne zycia -tam dla siebie nie bedziemy zona i mezem, mama i dzieckiem, tam po prostu bedziemy duszami, bez przynaleznosci np do rodziny - rozumiecie?? to tak do przemyslenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyrydzyk87
W naszym klubie "Parapsychologia" robilismy juz kilka razy takie doswiadczenia. Zadawalismy pytania przez 1 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×