extra ksiadz???

Hej wszystkim;) Słuchajcie z moim N w przyszłym roku się pobieramy i pomalutku załatwiamy pierwsze sprawy...no i mam z jedną problem otóż...jestem prawosławna mój N katolik bardzo chce przejść na wiarę Narzeczonego wiec zadzwoniłam do znajomego Księdza który ma nam dać ślub to powiedział ze on wszystko załatwi i jak się nauczę modlitwy "wierze w Boga..." to nie będę musiała żadnych innych procedur przechodzić a jak się, zapytałam o nauki i poradnie przedmałżeńska to powiedział ze tez nic nie trzeba, że on załatwi to jest mała parafia każdy każdego zna i jest usc i myślicie ze ksiądz ma takie prawo dla nas to na rękę bo mieszkamy ok 50 km od miejscowości w której odbędzie się ślub. Potwierdziliśmy tylko datę ślubu i powiedział ze po nowym roku mamy się odezwać do niego...ślub ma być w kwietniu 2012

kurcze nie wiem czy to jest możliwe...spotkał się ktoś może z taka sytuacją ??

pewnie skurwysyn zbiera na auto będziecie mu musieli posmarować

właśnie nie ten ksiądz jest bardzo w porządku na pewno nie weźmie dużo za ślub bo to jest dobry znajomy rodziny, nawet po kolędzie jak chodzi to od rodziców nie bierze pieniędzy (Tata katolik) a biedni to moi rodzice nie są ....

nikt nie był w podobnej sytuacji??????????

Na pewno już każdy rozszyfrował, że N. to inicjał imienia Nepomucyn.

czy ktoś był w podobnej sytuacji???

hej??????

up, up ;)

ejjj no co z wami...to już nikt mi nie doradzi na forum jest setki tematów bez sensu i mnóstwo odpowiedzi a ja naprawdę mam problem....chce tylko wiedzieć czy to jest możliwe i czy prawnie małżeństwo będzie ważne ??

to może dzis ktoś mi podpowie?Pozdrawiam;)