Mam juz tego dośc. Chyba zostane prostytutką.

mam 18 lat i nie dostaje ani grosza od matki ktora ma pełno pieniedzy. jak nie ukradne jej jakis drobnych typu 2zł 5 zł nie mam ani grosza. nie mam wiec jak wyjsc ze znajomymi bo nie mam z czym, nie moge nigdzie nawet sama pojsc bo tez nie mam z czym.... mam juz tego dosyc nienawidze jej za to , codziennie płacze teraz taka piekna pogoda a ja co???????????? siedze w domu ... do pracy nie pojde bo musze sie uczyc bo chyba nie zdam w tym roku. odrazu zaznaczam ze nie daje mi pieniedzy wcale a nie za to ze zle sie ucze. mialam juz rozne mysli nawet by zostac kurwą bo wkoncu nie widze innego wyjscia........... juz nie dziwie sie skąd się biora prostytutki :(:(:( i rozumiem jej całkowicie :(:((:(:(:(

no i jak zwykle nikt nie odpisuje bo nikt nie ma takich problemow !;/;/;/

ja zostane Twoim pierwszym klientem,chcesz?

Powiedz mamie, jak nie da pieniedzy to bedziesz prostytutka. W pruderyjnej Polsce takie argumenty to mlot!

kochanie powiem tak: teraz beda wakacje mozesz pojsc do pracy, jakiejkolwiek, nawet rozdawanie ulotek ci cos da (o taka prace najlatwiej). pamietaj trzeba sie duzo nachodzic zeby znalezc prace czasem, i to doslownie nachodzic- tj. roznosisz cv umawiasz sie na rozmowy z pracodawca albo ci sie uda 'ucapic' go na miejscu i wtedy gadacie jest duzo ogloszen np na gumtree to po pierwsze po drugie jezeli chodzi o studia bo pewnie chcesz isc istnieje cos takiego jak kredyt studencki- zaciagasz go i jestes niezalezna finansowo od rodziny prostytutka latwo zostac, ale czy bedziesz sie czula z tym komfortowo? to wyjdzie potem i juz jestes przegrana, nie masz znajomych, ludzie sa wredni

pogadaj z matka tak, zey do niej dotarlo nie wiem co na nia dziala moze zrob awanture albo sie rozplacz ty ja znasz najlepiej

Za stara jesteś na kieszonkowe , pora abyś sama zarobila , jest tyle miejsc gdzie dziewczyny zarabiają , a tylko idiotki myślą o prostytucji. Nie zasłaniaj się nauką bo i tak się nie uczysz. Czy dochodzi do Ciebie że jesteś pełnoletnia a odpowiedzialności za grosz?:p :p

powiedzialam jej ze skorko ie zacznie mi dawac jakichkolwiek pieniedzy to ze zaczne sie puszczać a ona na to - "to sie puszczaj" :O nie pomogly prosby, grozby, awantury, rozmowy, płacz ja pierdole :O nie bede pracowac w zadnych ulotkach gdzie nahapie sie jak bawół a zarobie 100 zł a wakacje mam od tego by odpoczywac od pierdolonej szkoly do ktorej chodze 10 miesiecy a nie 2 i od ktorej rzygac chce mi sie co rano. to chore zebym nie miala na wlasne wydatki od matki!

a szukałaś już czegoś w ogóle? przynajmniej spróbuj, nie jesteś w jakiejś krytycznej sytuacji masz ręce i nogi to poszukaj choćby w hufcu pracy albo na necie jakichś ogłoszeń, poszukaj pracy np jako jak hostessa, albo rozdawanie ulotek cokolwiek żeby jakoś zacząć, a teraz sezon truskawek się zaczyna, potem maliny, sama zbierałam trochę wiem, że przy tym jest nie zła harówka, ale nie mów, że nic nie ma!!! tak mi się wydaję, że idziesz drogą na skuty i nie chcesz się przemęczać zbytnio i nie che się niczego szukać:/ Nie myśl nawet o tej prostytucji, bo psychikę nieodwracalnie zniszczy:( mi rodzice też nic nie dają a jak mam swoją wypłatę w swojej pracy na weekend to cały czas ode mnie pożyczają i zazwyczaj nie oddają:/

moja matka tak samo, dostaje alimenty i chuj przepija wszystko :O W tym roku nie zdasz,to przecież mozesz iśc do pracy na wakacje,ja własnie mam zamiar iść bo chuj inaczej sie nie da .

a ja nie rozumiem po co takim ludziom dzieci :O

a znacie jakieś strony z ogłoszeniami prac sezonowych zbiory itede ?

upu

ona się znęca nad tobą psychicznie, zeby nawet 100 zł na miesiąc nie miała szok

haha sto? :D Boże ja jakbym miała 30-40 to bym była happy :) ej to znacie jakies strony czy nie znacie?:) szukał ktoś?

lepiej rozdawac ulotki za psie pieniądze niż jako prostytutka uprawiać seks z jakimiś obleśnymi klientami, co to każą spełniać różne swoje chore fantazje, np. zechce taki oddać mocz na ciebie to co zrobisz:)

fuuuuuuj:O

no tak jest, przecież te prostytutki od czegoś mają potem niesamowite problemy z psychiką. Czytałam kiedyś parę książek i artykułów, te dziewczyny często biora narkotyki, zeby jakos przezyć, bo część klientów owszem, przychodzi na normalny seks, ale zdarzają się takie kwiatki jak ten z moczem. A i każda dzieczyna, o której czytałam została przynajmiej raz solidnie pobita przez klienta.

że ulotkarze czy kasjerki też mają problemy z psychiką, tylu buraków się na nich wyżywa, a poza tym ile muszą się naharować za parę zł

mimo wszystko wolałabym roznosić ulotki i narazic się na krzyki i awantury, niż żeby się ktoś na mnie odlewał, ale co kto woli:)

Dupy nie chce ci się ruszyć, leniu zasrany, ot co! :D Jestem w twoim wieku, także chodzę do pracy i nie dostaję pieniędzy od rodziców, ponieważ mamy kryzys(kieszonkowe albo internet, wolałam neta ;) ). Tez chodzę do szkoły i zapierdalam do pracy sezonowo! Też mam naukę i co kurwa? Kręcę ludziom lody po 14 godzin dziennie. Za miesiąc znowu do roboty. Tez nie wychodzę z przyjaciółmi. W wakacje jada na tydzień nad morze, a ja nie mogę. Jak byś, księżniczko, nie zauważyła - wszyscy sezonowo pracujący uczniowie chodzą 10 miesięcy do szkoły. I jakbyś świata nie znała - niektórzy za to muszą kupić sobie książki do szkoły! Ksieżniczka zasrana, a idź się jebać z oblechami .

TakaJednaCoToNieWieNic idź się lecz, bo od tego zapierdalania zrobiłaś się bezwzględna i bez serca, widać że nikt cię nie kochał

Z jednej strony nie chcesz iść do zwykłeś pracy, a pracować dupą chcesz. Nie rozumiem.

do autorki zostajac prostytutka zmarnujesz sobie zycie myslisz ze to taka latwa sprawa? nigdy nie zapomnisz tego ze robilas to za kase nawet jak juz przestaniesz mozesz zlozyc pozew do sadu o alimenty ze strony rodzicow to na porzadku dziennym gdy rodzice nie loza na utrzymanie dziecka ma ono pewne prawo ubiegac sie o to w sadzie powodzenia

kumpel sie w nie zabujał została aloholiczka zeby sumienie uspic to piła

Do ona 18pp; masz jeszcze inne wyjście ; 1/ poszukać sobie jakiejś pracy na wakacje 2/ podać rodziców o alimenty 3/ pogadać z pedagogiem w szkole o swoich problemach albo z wychowawcą w klasie .wezwą matkę albo ojca i się z nimi rozmówią.Nie marnuj sobie życia bo prostytucja to syf o jakim nie masz pojęcia!I jeszcze jedno Kodeks rodz.mówi,że rodzice mają obowiązek utrzymywać dziecko art.128.Bądż mądra i nie daj się !Pozdrawiam...Nikt ci łaski nie robi!A jak nie to idz do Ośrodka Pomocy Rodzinie i pogadaj z psychologiem...zrób coś dla siebie a takich rodziców się nie bój i walcz o swoje prawa!

"nie bede pracowac w zadnych ulotkach gdzie nahapie sie jak bawół a zarobie 100 zł" lepiej matce kraść 2 zł! :-O

Ma dziewczyna problem z matką, tylko tyle powiem...no ale matki sobie nikt nie wybiera...