Przegrałem życie...

... piwko się skończyło :(

Ale nie dlatego przegrałem... tak ogólnie przegrałem... tylko jak było piwko to nie miałem doła... a teraz mam doła :(

o ty, a ja podbijam wątek o otwieraniu piwa :P Chodź, podzielę się z Tobą piwkiem.

Nie chcę już piwka... mam doła :(

:O

Nie smuć się bo życie za krótkie na smutki.

co w związku z tym ????

Moje to chyba za długie... :O

Nie może być aż tak źle... na pewno jest w Twoim życiu wiele ciekawych i szczęśliwych dni (Ło matko gadam jak po 2 piwach i drinku) :) Nie no poważnie pisze... nie łam się :(

No są... od czasu do czasu są... jak pójdę sobie na długi spacer do lasu, albo jak się spotkam z kolegami i wypijemy flaszkę. :O

No widzisz... a jednak... Dlaczego ciągle wypisujesz, że przegrałeś życie... jak w ogóle można przegrać życie? W bingo, w rzutki? Diabłu sprzedałeś? A nie, diabłu to duszę się sprzedaje...

Idę zapalić. Jak wymyślę coś mądrego (w co wątpię) to napiszę.

No normalnie przegrałem... gniję przed komputerem i gnił będę, z krótkimi przerwami na wyjście do lasu i piwo/flaszkę z kolegami od czasu do czasu :O

A też sobie pójdę zapalić...

Zmień płytę niedziel ogarnij się!!!

nie martw sie, może kiedyś bedziesz miał spięcie na kablach i ci tego kompa wypali. Trzeba mocno wierzyć....

E tam, pierdoły piszesz, gnijesz przed komputerem na własne życzenie. A wyjście na dobrą flaszkę nie jest złe. A myślisz, że inni jak żyją? Siedzą przed kompem, pracują, uprawiają seks, śpią. Wychodzą na flaszkę...

No właśnie... uprawiają seks :O

I nie na własne życzenie... ja sobie w głowie nie spierdoliłem nic że taki jestem i nie potrafię tego zmienić... więc gdzie tu moja wina? :O

Jak się rodziłem... to ktoś powiedział "ten przegra życie" i wskazał na mnie palcem wskazującym prawej ręki :O

I teraz przegrywam życie :O

a potem dodał, żartowałem :-D

Dobrze chociaż że ta kafeteria jest, to jest się gdzie poużalać nad sobą :O

Znajdź sobie kobietę i po sprawie..

Nie ma co się użalać nad sobą.

A jaki jesteś?

ja tez przegralem 1 jestem niski 170 2 jestem troche zgarbiony i mam skolioze 3 mam krzywy zgryz zolte zeby 4 jestem chudy 55kg 5 nie calowalem sie nawet z dziewczyna 6 nie mam pracy 7 nie mam kolegow 8 mieszkam na wsi 9 mam malego 11cm 10 mam problemy ze wzwodem 11 jestem niesmialy 12 nie bylem na swojej studniowce 13 rzucilem studia po dwoch latach 14 mam wielki nos 15 pewnie bede lysy 16 nie mam wyuczonego zawodu 17 boje sie wyjsc z domu mam 21 lat przepraszam ze zyje i marnuje powietrze

Oczywiście, że na własne życzenie, nikt Cię nie zmusza do siedzenia przed kompem. Sam to wybrałeś, lubisz to. To nic złego. Jednak dobrze jest mieć też inne zajęcia.

No łatwo powiedzieć... gdzie? W lesie mam znaleźć? Albo w czterech ścianach w których ciągle siedzę? :O A nawet... która by chciała takiego nieudacznika jak ja... mam problemy w kontaktach z ludźmi, szczególnie nowo poznanymi. No a nawet... w wieku 24 lat... jak się przegrało najlepsze lata... te kiedy normalni ludzie przeżywali pierwsze miłości... jak uczyli się bycia z kimś... to ciężko żeby jakaś z kimś takim chciała być :O

"Oczywiście, że na własne życzenie, nikt Cię nie zmusza do siedzenia przed kompem. Sam to wybrałeś, lubisz to. To nic złego. Jednak dobrze jest mieć też inne zajęcia." Nikt mnie zmusza... a czy ja to kurwa na własne życzenie lubię? :O No i mam inne zajęcia :O Chodzę do lasu na spacery... tylko w lesie nie ma ludzi :O Latem jeżdżę też na rowerze, trochę dalej jak na te spacery... tylko że tam też nie ma raczej ludzi :O