Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiolka...fioletowa

nie daje rady, objawy ciazy i wszystko inne doprowadzaja mnie do depresji...

Polecane posty

Gość fiolka...fioletowa

1)jestem w 2 miesiacu, od miesiaca miewam okropne mdlosci, nic nie moge jesc, NIC, wpycham suchy chleb i wymiotuje, pije tylko wode, dzis wmusilam ciastko z wisniami , o malo nie wymiotowalam, i tak caly dzien, schudlam w przeciagu miesiaca 6 kg. 2) mam synka 3,5 latka, chory, zapalenie ucha, katar ktory sie leje wszystkim mozliwymi otworami!! juz tak od 3 tyg, niedawno bral na to antybiotyk, zreszta juz 3 razy w 3 miesiace bral na zapalenie ucha, jutro wizyta u laryngologa. Nie umiem o niego zadbac, zrobic mu porzadne jedzenie bo mnie na wymiociny zanosi!!on chce na dwor, bawic, a ja marze o lozku i ciszy, po usranej pracy, z rzyganiami i slabosciami choroby .. 3) mam angine, lazalam w domu 3 dni, musialam wrocic do pracy, nie moge brac antybiotyku, jestem na skraju wyczerpania maz pracuje od 8:00 - 17:00, z tym ze w domu jest o 19:00, dojazdy. Blagam Boga o powrot do normalnosci, bo juz dluzej nie dam rady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojakciepło
a mama, teścieowa, teść, ojciec, brat, siostra czy kto kolwiek inny nie może Ci pomóc przy dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka...fioletowa
mieszkaja 1200km od nas :( mama byc moze przyjedzie za 2 tyg,na 1 tydz. bo tez pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczekkk
a wiesz co to L4???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczekkk
na takie wymioty i mdlosci,popros lekarza o diphergan,sama bralam w ciazy bo prawie umarłam od ciagłego rzygania:Oprzechodzi jak reka odjał po tym leku :)albo homeopatyczne cocculine:) :O do tego koniecznie imbir i kostki lodu do ssania-najlepiej zamroz sobie wywar z imbiru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję, ja jestem w 3 miesiącu, coraz rzadziej wymiotuję, ale i tak nie jestem w stanie zrobić kotleta ani jajecznicy starszemu dziecku, przez pierwsze 2 miesiące praktycznie nie otwierałam lodówki.. Pociesz się, że wiecznie tak nie będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje poniekąd wiem co czujesz bo również miałam ciężką ciąże jednak o wiele lżej bo nie musiałam zajmować się i martwić się drugim dzieciaczkiem może powinnaś iść na zwolnienie i postarać się chociaż troszku odpocząć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczekkk
i to nie prawda,ze nie mozesz brac antybiotyku-mozesz, a nawet powinnas -zakazenia paciorkowcem w ciazy moga byc niebezpieczne:( jest grupa antybiotykow,ktore mozna bez obaw podawac w ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejaveee123
Przykro mi, ze tak zle sie czujesz. Rozumiem Cie bardzo dobrze bo sama przechodzilam przez cos podobnego. Na pocieszenie powiem Ci, ze w wiekszosci przypadkow zle samopoczucie zanika ok 12 tygodnia ciazy kiedy zaczyna sie tzw "zloty okres ciazy". Ja rowniez nie bylam w stanie opiekowac sie moja 3,5 letnia coreczka, ktora wymaga duzo energii i czasu. Okolicznosci zmusily mnie dop wyslania jej do dziadkow na 4 tygodnie. Bylo mi bardzo ciezko, ale wiedzialam, ze tak bedzie lepiej i dla niej i dla mnie. Corcia wrocila steskniona co prawda, ale rowniez szczesliwa i pelna nowych doznan. A ja czulam sie juz wtedy znacznie lepiej. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze wszystko jakos sie ulozy. Pamietaj, polowa sukcesu tkwi w Twojej glowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka...fioletowa
na zwolnienie nie moge, jestem na okresie probnym, i w pracy jest dosc napieta sytuacja, oni wiedza i mnie "oszczedzaja", wiec jakos leci, odnosnie antybiotyku...mysle ze lekarz nie chcial odrazu mi go walnac, ale nie czuje wieeelkiej poprawy, wiec skocze do niego jeszcze raz :( kostki lodu, imbir, inni mowia lizaki, landrynki, mietowe, cola, banan, nic nie pomaga z drugiej strony jesli zaczne sie faszerowac antybiotykami, lekami na wymioty, co mi z tej kruszynki wyrosnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka...fioletowa
moglabym wyslac malgo do rodzicow, ale to musialoby byc skrzetnie zaplanowane, jak narazie mama wziela miesiac urlopu na malego w lipcu, teraz byloby ciezko, ale to jest bardzo dobre rozwiazanie, mysle jednak ze w chwili obecnej nie do zrealizowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka...fioletowa
dzieki za wysluchanie , o to mi w sumie chodzilo najbardziej, bo kto mi co doradzi?trzeba zeby zacisnac, i do przodu, nawet jesli jest masakrycznie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojakciepło
powodzenia życzę. A może opiekunka do dziecka? Tak na kilka godzin żeby nakarmić, pobawić się , wyjśc na spacer a Ty w tym czasie odpoczniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×