Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rikitinka

on i dziecko a była,pomocy

Polecane posty

Gość dfdggfgdfg
teraz sobie mysle, ze maz autorki na pewno ma spory dochod na lewo. autorka napisala, ze ma 1317 brutto czyli jeszcze minus podatek no i minus te 300zł. wychodzi z 800 zł. takie pieniadze, choćby nie wiadomo jak sie starac nie starcza na utrzymanie dwojki doroslych osob no i w przyszlosci kolejnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
dokładnie, trzeba było pracować. Co dzieciak winy, że ma macochę lenia, która przed ciążą nawet do pracy nie raczyła pójść i teraz mąż musi ją utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie pisała
dfdggfgdfg jasne że ma sporo na lewo:) przez to się tak oburzyła gdy jej napisałam że w sądzie uwzględniają nie tyle zarobki na umowie tylko możliwości zarobkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STOP STOP STOP ! Czy czytaliście dokładnie pierwszy post ? "teraz,chcemy odłozc na uzywane auto bo.." Co to oznacza ? Czy ktoś kto ma 1300zł na alimenty, nową żonę, nowe dziecko etc myśli o samochodzie ??? Wiecie chyba ile kosztuje benzyna ? Rundka wokół miasta i nie ma 5 dych. Znaczy źle im się nie powodzi. Pewnie jest tak jak ktoś napisał wcześniej - mężuś ukrywa prawdziwe zarobki. Tylko jakiego usprawiedliwienia szuka tu ta kobieta ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
I nie rozmyslajcie czy mam cos czy nie..powiem tak..nie pracuje teraz ale dosc dobrze zarabiam wiecej od meza i koniec temat moich zarobkow i pracy zamkniety. A oddam dziecko w dobre rece ..-tak robia tylko wyrodne matki... a ze chlopcu wyliczam ze wg mnie 100 zł by starczylo..uwazam ze nie..sad mogły zasadzic mojemu mezowi sume nawet 1000 zł na małego jesli były w stanie spłacic i godziwie zarabiał a suma 300 zł do jego zarobków jest w 100% adekwatna. Nie bedzie dawał na małego przeciez 500 zł jak 1300 zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rusz autorko zad do pracy
no i tu macie racje, autorce to sie wydaje ze sady to takie tepe dzidy i nei wiedzą ze faceci zaniżaja zarobki, liczą sie możliwości zarobkowe. Sorry ale za 800 zł - 300 alimentów = 500 zł dwie dorosłe osoby utrzymać, na auto odkladać i kupować prezenty po 300 zł? Ludzie na kafeterii ciemni nie są a co dopiero sędzia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
faktycznie, było tam o samochodzie:D Autorko to jak sąd zasądzi wqięcej, a męzuś będzie się uchylał od płącenia to po prostu zabiora wam samochodzik. Swoją drogą ciekawe, na alimenty i wycieczkę dla dziecka nie ma, a na samochód już tak, przy zarobkach 1300zł brutto:D:D:D A benzyna 200zł miesięcznie kosztuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byłam mała....
no to jak ty dobrze zarabiasz i mąż coś tam ma te 1300 to dacie radę i nie narzekaj coraz bardzie się gubisz w zeznaniach po prostu jak ktoś napisał kombinujecie coś na lewo i tyle. Jak was do sądu była zaciągnie i wykaże że ty albo on macie dochody na boku i będziecie mieli gorsze problemy niż te 300zł sąd zasadzi wam kopa, że pożałujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie pisała
1300 ma na umowie a nie 130 zarabia a ty skoro zarabiasz więcej od męża a nie masz w tej chwili nic to znaczy, że masz jakąś szamraną robotkę bez żadnej umowy- może na jakimś sexczacie albo przy drodze to wtedy masz rację auto dla alfonsa się przyda i do tego odłóżcie jeszcze kosztem chłopca troche grosza na plastyke krocza🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Drogie panie gdybyscie siedziały za granica i zapier...przez 7 lat to czegos byscie sie dorobiły ..widocznie mamy odlozone na auto i nam brakuje. Zazdrosne jestescie ze wyliczacie ze napewno ma spory dochód na lewo? Sama sie utrzymuje i jestem w stanie wychowac sama dziecko meza mam ktory takze sam sie utrzumuje,wydajemy razem na zywnosc i zbieramy do tego auta takze nie rozumiem skad nadprzyrodzone interpretacje moich postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie pisała
1300 ma na umowie a nie 1300 zarabia a ty skoro zarabiasz więcej od męża a nie masz w tej chwili nic to znaczy, że masz jakąś szamraną robotkę bez żadnej umowy- może na jakimś sexczacie albo przy drodze to wtedy masz rację auto dla alfonsa się przyda i do tego odłóżcie jeszcze kosztem chłopca troche grosza na plastyke krocza🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie pisała
o widzę zmianę zeznań hehe to jak sama się utrzymujesz a mąż ma tylko dla siebie te 1300zł to co za problem dać raz w życiu dziecku 400zł na wycieczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
skoro stoicie nie zle finansowo, to po co zalozylas ten temat? twoj maz niech da na wycieczke i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
nie, nie jesteśmy zazdrosne. Ja z mężem kupiliśmy mieszkanie i samochód bez harowania 7 lat za granicą, więc nie wiem czego tu zazdrościć. Swoją drogą niezłym nieudacznikiem życiowym trzeba być, żeby po 7 latach pracy za granicą nie mieć nawet na samochód w Polsce:) A my tu po prostu piszemy i wyliczamy wasze dochody, bo próbujesz zabrać dziecku pieniądze, które mu się należą od ojca. Obrzydliwe to jest, dziecko ma nie jechac na wycieczkę, bo macocha musi miec nowe auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiobasior
no wlasnie, co to za robota, nie na umow, a tak duzo mozesz zarobic??? Jak nic jakas czarna, lub jakis seks i dlatego w ciazy nikt cie nie wezmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Moje pytanie brzmialo tylko o ta wycieczke czy mam racje czy nie..wystarczajaco sie zagłebiłam w ta pusta dyskuskje. Ja w porownaniu z wami ide powoli ogarnac dom a wy siedzcie płaszczcie dupy i rozmyslajcie jak to nam sie dobrze powodzi...zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
Kurcze opisałam sie ...prosze bardzo was o szczera rade.Lubie małego,nie jest niczemu winny ale czy ja mam racje czy nie? Nie przewala nam sie z kasa on liczy byle bylo taniej a gdy mały zawoła ten bez wachania daje..a nasze potrzeby nasze malenstwo,któro nie dłujgo przyjdzie na swiat...kurc ze jestem w mega dołku prosze o jakas rade twoje slowa. to w koncu jak jest z tymi dochodami. pozniej pisalas, ze spokojnie moglabys i sama wychowac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Zeby po 7 latach nie miec na samochod a postawic dom? niezłe co? a ze zmiana zeznan absolutnie nie,,skoro czysty dochod wychodzi mu 800 zł -300 to 500 i dojazdy do roboty to zostaje mu 250 zł i oplacic oplaty..?? ile zostaje..znikam juz .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rusz autorko zad do pracy
najpierw zagrozona ciaza i musi siedzieć na zadzie a teraz innym karze go płaszczyc :D tak dałabym 400 zl mojemu dziecku na miejscu ojca, i twój maż tez chciał dać bo kocha syna, ty nie wiesz jeszcze co to miłosc rodzicielska i tak babrasz w ich relacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
Wieksze wydatki moze sie i zaczna ale matka nie jest w stannie pojsc po podwyzke,alimenty kwota 300 zł była zasadzona gdy moj facet był za granica i pracował legalnie,teraz mieszka w Polsce i zarabia o wiele wiele mniej ni przed tem.Takze biorac pod uwage to ze mamy własne zycie,własne wydatki, dziecko ktoro przyjdzie na swiat,i placenie tych alimentów to nam nic nie pozostanie na zycie kolejny przyklad. to w koncu macie na to zycie czy nie. bo raz piszesz, ze nie bedziecie miec za cos zyc, a pozniej ze nawet sama mozesz wychowac dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Ide, moze znajde jakiego chetnego na seks w gruba baba w ciazy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rusz autorko zad do pracy
dokładnie do sądu przy podwyżeszeniu alimentów cyk zdjątko tego nowego domku który to biedacy z pensji minimalnej wznieśli :D zaraz beda wakacje na Teneryfie i DOminikanie a w papierach 1300 brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuuuucha86
Jeszcze jej harpie wyliczcie mydło i papier toaletowy :O Rozumiem, że waszym zadaniem facet nie ma prawa założyć nowej rodziny i winien niczym wół orać na dziecko, byłą i jej ewentualnych gachów :O Najlepiej, by ni grosz nie został przez niego zmarnowany bo była i dziecko mają potrzeby... Jebnijcie się w łeb. Co was obchodzi, czy zbierają na samochód, ile zarabiają... Pytanie dotyczyło zupełnie czegoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
wyliczamy, bo autorka robi wielki problem z tego, że mąż ma się dołożyć do wycieczki dla własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
tylko tu z calej dyskusji wynika, ze wcale nie sa tacy biedni. wyszlo szydlo z worka, autorce jest po prostu zal, ze maz wywala pieniadze nie na ich dziecko. widac, ze te 400 zł stoi jej oscia w gardle. bo jesli by tak nie bylo to by nie zakladala takich dyskusji. najpierw nie maja na zycie, pozniej ze ona duzo zarabia. widac, ze chodzi o pieniadze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rusz autorko zad do pracy
sama sie walnij tepa martucho - autorka sama wylicza jaka to biedna jej rodzina, dziecie w drodze a tu chata postawiona na samochód odkładane. Naucz sie czytac a potem sie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
dziwne jest to, ze nawet w internecie, gdzie jest sie anonimowym ludzie nie pisza prawdy. tylko tak kombinuje, zeby dobrze wypasc, chore to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuuuucha86
No i co z tego? Wiele dzieci nie jeździ na wycieczki bo rodziców na to nie stać. Korony im z głów nie spadają, dupy nie pękają i nogi się nie łamią. Dlaczego dziecko z tzw rozbitej rodziny mam mieć koniecznie zapewnione wszystkie rozrywki? Wy nigdy nie odmówiliście czegoś dziecku? Przecież to normalne, naturalne i wychowawcze, gdy uczy się dzieciaka, iż nie można mieć wszystkiego. A matka miała obowiązek ustalić z ojcem ewentualne pokrycie kosztów i dofinansowanie. Domaganie się kasy i stawianie człowieka przed faktem dokonanym to brak kultury, chamstwo, naciągactwo i skurwysyństwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuuuucha86
Autorka wylicza bo gdybacie i domniemacie już tak idiotycznie, że przykro się robi. Ile by kasy w domu nie mieli - matka nie miała prawa postąpić tak, jak postąpiła. I tyle w temacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
a co jest az tak zlego w tym, ze syn zadzwonnil do ojca i zapytal czy dolozy do wycieczki? przeciez nie powiedzial, ze skoczy z okna jak mu nie da. przeciez to sa calkiem normalne relacje. oczywiscie ojciec moze sie nie zgodzic na to i nikt mu nie urwie glowy. ale w takim razie po co to roztrzasac na forum? nie stac nie daje, stac moge dac. tylko tu autorka nie potrzebnie zaczela kombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×