Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rikitinka

on i dziecko a była,pomocy

Polecane posty

Gość rikitinka

Mam pytanie co byscie zrobili na miejscu ojca dziecka,mianowicie on placi alimenty co miesiac 300 zł,alimenty dobrowolnie ustanowione na rzecz chlopca 9 letniego,zabiera malego co dwa tygodnie regularnie,kupuje mu zabawki itp., na wakacjach mały jest cały czas z nim i chlopiec oczywiscie pod opieka matki jest,wczoraj dzwoni do ojca i mowi ,,potrzebne mi pieniadze na wycieczke,jedynie 400 zł,to co dasz?'' Kurcze jestem z tym facetem,powiedziałam mu swoje zdanie ,ze ja bym tego nie zapłaciła,poniewaz w czerwcu dostanie prezent od ciebie na dzien dziecka, w lipcu ma swoje urodziny na które zawsze wydajesz ok 300 zł,a w sierpniu zafundujesz mu wycieczke za 400 zł.Dlaczego matka małego nie moze mu tego ufundowac i wziac z pieniedzy z alimentów i dolozyc od siebie,po cała wycieczka kosztuje 600 zł..Mowiłam mu dalej,kochanie ( bo to moj maz ) nie długo ja urodze,nie pracuje teraz,chcemy odłozc na uzywane auto bo jeszcze nam sporej sumki brakuje to zrozum ona( była) manipuluje Twoim dzieckiem,ono tylko jak go do nas bierzesz pyta sie np. tato masz mi kupic cos bardzo drogiego na dzien dziecka,albo dlaczego w tym miesiacu nie zapłaciłes na alimenty? On na to mowi zobaczymy,porozmawiamy w domu,a alimentow nie zapłacił bo nowy miesiac sie jeszcze nie zaczał a zawsze na poczatku wpłaca.. Kurcze opisałam sie ...prosze bardzo was o szczera rade.Lubie małego,nie jest niczemu winny ale czy ja mam racje czy nie? Nie przewala nam sie z kasa on liczy byle bylo taniej a gdy mały zawoła ten bez wachania daje..a nasze potrzeby nasze malenstwo,któro nie dłujgo przyjdzie na swiat...kurc ze jestem w mega dołku prosze o jakas rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka chce wyciągnąć kase może? myślę żę wydatki na dzieci nie są aż tak duże w tym wieku jedynie na początku roku szkolnego wtedy książki opłaty.. hm,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"matka chce wyciągnąć kase może? " Chyba sobie żartujesz ? Uważasz, że matka ma pokrywać wszystkie koszty a tatuś da alimenty i heja ??? Niech się autorka przygotuje, że to dopiero początek. Zaraz się zaczną większe wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Oczywiscie,ze wiedziałam co robie biorac faceta z dzieckiem. Tylko tutaj jest ten problem czy ja mam racje mowiac mu to zeby nie płacił tej wycieczki? Nie chce zeby doszlo do klotni miedzy nami,malego akceptuje,matka nim manipuluje w 100 %,to jakie rzeczy mały mowi,to mozg 9 latka napewno nie jest w stanie sam tego ,,wytworzyc'' tylko mozg matki,ktora niszczy nam zycie. Boli mnie to,ze on tego nie rozumie,teraz sama zaczynam porównywac to bo czy naszemu dziecku kupił by zabawke za 300 zł,ufudował wycieczke za 400? Jestem pewna ze nie, powiedział by wtedy skarbie nie mozemy pozwolic sie na takie wydatki a swojemu małemu boi sie cokolwiek powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniolek @* aniolek
Ojciec powinien dokładać się do wydatków ale nie powinien dać się za bardzo wykorzystywać. Ta kobieta wychowuje zwykłego materialiste. Wiesz on może powiedzieć że w ramach prezentu na dzień dziecka dostanie pieniądze na wycieczkę. Co innego gdyby twój mąż ja olewal ale jeśli tego nie robi ona nie może tak się o wszystko dopominac wykorzystując do tego dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety są chciwe i zazdrosne i różne mogą być tego powody, owszem jeśli facet zarabia dużo to i dużo może dać na syna. Życie chłopca na pewno w ciągu miesiąca nie przekracza 300zł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
dziecko juz i tak ma rozwalona rodzine. 300 zl alimentow to minimalna suma, nie sa to jakies szalenstwa. to moze niech umowi sie z matka dziecka, ze dolozy do wycieczki, ale to bedzie juz za prezent na dzien dziecka i za pozniejsze wakacj i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem w jakim środowisku zyje dziecko, więc ciężko osądzać kto ma racje. Niektóre dzieci latają na wakacje do Meksyku za 5 czy 10 tyś, inne jadą na kolonie za grosze albo nad polskie morze. Ty najlepiej wiesz jakie wydatki ma ta matka. Wiem tylko, że ja bym NIGDY nie związała się z facetem z przeszłością właśnie z powodu twoich problemów.. a teraz kiedy już się stało zostaje ci się pogodzić tylko z sytuacją. 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 CZY MAM SOBIE KUPIĆ TE MEBLE ? http://allegro.pl/luxusowy-zestaw-mebli-rattan-w-wa-dostawa-0zl-i1604012352.html a może te są solidniejsze ??? http://allegro.pl/elegancki-zestaw-mebli-drewno-w-wa-dostawa-0zl-i1604012361.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Wieksze wydatki moze sie i zaczna ale matka nie jest w stannie pojsc po podwyzke,alimenty kwota 300 zł była zasadzona gdy moj facet był za granica i pracował legalnie,teraz mieszka w Polsce i zarabia o wiele wiele mniej ni przed tem.Takze biorac pod uwage to ze mamy własne zycie,własne wydatki, dziecko ktoro przyjdzie na swiat,i placenie tych alimentów to nam nic nie pozostanie na zycie.Takze sad nie tyko patrzy na dobro matki ale i na dobro ojca a dziecko w tym wypadku nie jest pokrzywdzone w zaden sposob ta kwota i patrzac przyszlosciowo ta kwota takze jest dobrze dostosowana.Podam Ci przyklad moja matka na małego co ma 15 lat nierze alimenty w kwocie 300 zł a jej były maz zarabia 1317 zł brutto i tutaj my mamy podobny przypadek tylko ze dziecko ma 9 lat! Takze zbulwersowana kobieto popatrz ze ojciec małego nie tylko placi alimety,niech zapłaci to takze matka a nie tylko patrzy jak zedrzec cos z tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jknjnjnjkh
kawka nie amsz dziecka to nie odzywaj sie wydatki na dziecko sa duzo duzo wieksze aalimenty marne 300 zlotych mozna se tylek podetrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem dziecko ma rozwaloną rodzine, owszem należą mu się pieniądze, ale też nie można z niego robić materialisty. Na tym świecie wszyscy twierdzą że im się wszystko należy. A co z tymi matkami co są dumne i same potrafią sobie dać rade, nie mówie że nic nie ma dawać na chłopaka ale do jakiegoś porozumienia idzie dojść.. Coś za coś przecież ojciec nie musi "srać" kasą jak mały sobie coś ubzdura..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
ja tak patrze po swoich wydatkach. teraz tak wszystko podrozalo, ze 300 zł nawet nie wiem kiedy sie rozchodzi. a przeciez trzeba jeszcze zaplacic mieszkanie, oplaty licznikowe i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i g*wno prawda że nie mam dziecka! wiem jakie są wydatki, ale pomyślcie też że równie dobrze jest dużo takich mężczyzn co ma gdzieś dzieci i nawet nie wiedzą o ich istnieniu a już zapomnieć można o jakichkolwiek alimentach, wiadomo żę jak ktoś dal palec to biorą całą rękę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Ja sie z ta sytuacja ze ma dziecko i jest po rozwodze pogodziałam juz dawno,to ze placi alimenty to dla mnie rzecz zrozumiała.Ale skoro ojciec zarabia 1317 brutto plus jakas tam 15 % premia to jest i tak nic,przyczym ja n ie pracuje teraz. A była zona pracuje jako pielegniarka zarabia no niewiem ok 1800 (tak sadze,ze pielegniarki tyle maja) i teraz mieszka z facetem ktory jezdzi na misje do iraku itp to sadze ze jest o wiele lepiej usytuowana materialnie niz my i gdyby przyszlo jej isc poo podwyzke alimentow to nie dostanie.Sad wezmie pod uwage własnie takze tez to,ale sad tutaj to nie temat tylko ta wycieczka i obsubywanie przez matke -ojca. Mysle,po waszych komentarzach ze w sumie mogły powiedzec małemu dobrze zapłace Ci ale to bedzie w ramach prezentu urodzinowego i dnia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jknjnjnjkh
kawka jestes neidorozwinieta, dzieci kosztuja i to duzo a niby co matka ma za wszystko placic. Nie dosc ze ponosi trudy wychowania to ejszcze ma za wszystko placic? co to jest 300 zlotych? Ty nawet dziecko nie masz pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
oburzacie sie jak by dziecko chcialo kilka tysiecy od ojca. to pewnie jakas szkolna wycieczka, koledzy jada to i on chce. pewnie najpierw poszedl do matki, ona powiedziala ze tyle nie ma i niech ojca zapyta. wielka mi historia. w normalnych rodzinach tak sie zwykle dzieje i nikt sie nie wyzywa od wyzyskiwaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jknjnjnjkh
riktinka zrozum, twoj mazs ot neidolega skoro tyle zarabia a to ile zarabia jego byla zona nie znacyz o tym ze ma ponosic wiekszosc wydatkow. Niehc twoj mezulek niedorajda prace zmieni...albo prawdziwe zarobki wykarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
300zł alimentów to jakieś śmieszne grosze, zwłaszcza przy obecnych cenach. Ja wczoraj w warzywniaku wydałam 30zł, a nie kupiam nic specjalnego. Dziecko ma 9 lat, rośnie, trzeba mu kupowac ubrania, buty, jedzenie. Wy chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, ile takie dziecko kosztuje, a już wypominanie, że ojciec dziecka ma zapłacić za wycieczkę jest chore, niby dlaczego ma nie zapłacić?? A i była jak najbardziej może pójśc do sądu po podwyżkę, bo sąd bierze pod uwagę potrzeby dziecka, a nie dochody ojca. Ojciec może pracować za najniższą, a sąd i tak alimenty przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rusz autorko zad do pracy
300 zł to grosze tak własciwie, płodząc kolejne dziecko trzeba było sie zastanowić za co je utrzymacie, sorry wiedzialaś ze ma dziecko z poprzedniego zwiazku i teraz zdziwienie. Opieka nad dzieckiem jest tez forma alimentacji wiec nie licz ze matka ma wykładac zaraz drugie 300 zł, skoro to ona dzieckiem sie w wiekszosci opiekuje, gotuje pierze, siedzi gdy jest chore. Jak dzieciak jest starszy to zaczynaja sie kolonie, obozy, wyjscia ze szkoły,wycieczki, koszty utrzymania wzrastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Ci droga/gi że w inny sposób nie potrafisz mi pokazać, że nie mam racji i jedynym ratunkiem dla Ciebie jest obrażanie mnie, chyba każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie dlatego skoro tak bardzo irytują Cię moje wypowiedzi to ich nie czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
300 zł moja droga df..to jest nic? Dla nas na jego zarobki to jest wystarczajaca suma jaka moze dac ojciec, owszem wszystko podrozalo ale pamietaj ze nie tylko ty oplacasz mieszkanie,ojciec dziecka takze musi oplacic mieszkanie,zapłacic raty,oplacic rozne wydatki,zywnosc,a tu sie chce tez czlowiek ubrac jakos jakos zyc.Kawka wg mnie ma racje.Ojców nie placacych jest wiele i nawet ich dzieci nie obchodza a ten i zabiera dziecko,i kupuje mu koszulki,zabawki,ale bez przesady jak poprzedniczka pisała,on nie sra kasa.Wyciagnij palec a ta brała by od razu cała reke. A i przypominam Ci,ze alimenty na dziecko nie sa dla korzysci matki ale małego.Takze to nie sa alimenty na Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska kama sutra
Twój mąż chce pokazać, że jest dobry dla syna i nigdy mu nie odmówi. Ma tylko jedno dziecko to je rozpieszcza, a wasze jeszcze się nie urodziło. Jak będzie miał drugie dziecko to zmądrzeje i prz4estanie mu zależeć na tamtym synu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niehc twoj mezulek niedorajda prace zmieni...albo prawdziwe zarobki wykarze" Coś w tym jest. 300zł ciężko mu dać a drugie w drodze .. Nie chce tu być złym prorokiem, ale skoro jego związki są tak nie trwałe to jeszcze możesz być na miejscu tej kobiety i prosić o 300zł. Wtedy zobaczysz ile kosztuje utrzymanie dziecka kiedy kobieta jest sama bez pomocy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
co ty masz z tą podwyżką? Sąd może podwyższyć alimenty, jeśli matka wykaże, że wzrosły koszty utrzymania dziecka. Nikt nie będzie patrzył na zarobki twojego mężą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polska kama sutra coś w tym jest w końcu nie jest z nim to może chce mu to w inny sposób wynagrodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitinka
Wycieczki obozy niech sobie beda w ale w racjonalnym dla nas kosztach..kto tak naprawde wysle dziecko na 4 dniowa wycieczke za 600 zł? My nie mozemy sobie na cos takiego pozwolic,nie stac nas poprostu. A matka zwyczajnie chce zerowac na ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
wg mnie to oboje powinni sie zlozyc na ta wycieczke i jak macie kiepsko z aksa to niech to bedzie prezent na dzien dziecka. Matka i tak ma 2 razy wiecej wydatkow na dziecko, niz wy...bo ubrania, jedzenie, oplaty licznikowe itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko?
Pogadamy jak i ciebie ten facet zostawi zz dzieckiem i będzie ci wydzielał 300 zł miesięcznie... Bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zobaczysz, czy ci ta kasa starczy na normalne życie twojego dziecka. A następna jego kobieta będzie fochy stroić :( Jak można wściekać się na matkę, że chce aby ich dziecko żyło tak jak rówieśnicy a nie bidowało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rusz autorko zad do pracy
mieć taka nedzna wypłate, alimenty na karku i jeszcze dziecko nowe spłodzić, nie wiem z czego macie zamiar to nowe utrzymać i siebie do tego? Także pewnie tylko tyle na papierze zarabia a na czarno swoje dorabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×