Wy tu gadu gadu......

Jeszcze tak, mam zamiar przerwać ten okropny proceder za kilka dni i udać się na bardzo długie wakacje. W ramach rekompensaty wyślę Ci ładną kartkę pocztową :)

Ojej, z góry dziękuję, ale wolałbym, żebyś jednak popracowała zamiast się lenić.

Czy Ty Cicho mi źle życzysz ?

per aspera ad astra, Kawo, czy jakoś tak.

Sugerujesz, że moim celem priorytetowym ma być praca na Twoje świadczenia? Taka wypoczęta będę bardziej wydajna w przyszłości. Nie można tak wyeksploatować kogoś do zera dla swoich korzyści, tym bardziej finansowych.

Nie można tak wyeksploatować kogoś do zera dla swoich korzyści a kto zabronił?

dobra, to tylko mnie nie można :-D. Zabraniam!

Oj Ike przecież ja pragnę tylko waszego dobra, daleka jestem od egoistycznego myślenia o sobie. Dłużej odpocznę to potem wezmę nadgodziny a może i nocki.

Masz rację popłynęłam, cofam. Mam zamiar odpoczywać i ani razu nie pomyśleć o Tobie, a już broń boże o Twojej emeryturze.:P

No masz, wypełgła. Kawo, Ty tak sobie tym "masz rację" nie szastaj na prawo i lewo.

Cicho jestem stała w poglądach i uczuciach do Ike, reszta to czysta przekora :P

Jak tam sobie chcesz, tyko żeby później płaczu nie było.

ja z satysfakcją poobserwuję jak trzecia kawa ryczy:P

Jestem daleka od płaczu jak jeszcze nigdy. Na próżno się łudzisz Ike :P

Jakie masz plany na urlop, Kawo? Masz zamiar być wierna balkonowi, czy pod wpływem ładnej pogody będziesz urozmaicać? :)

Odwrotnie Lusiu. Mam plany i dlatego biorę dłuuugi urlop :). Balkon będzie wolny :-D. Mogę sprzedać 3 małe, albo 2 duże bilety "balkonowe" gdyby ktoś nie miał innych planów.

Kawo, uważaj, Luśka chce Ci plany urlopowe wykraść, bo przecież nie z dobrego serca pyta. Zobaczysz, będziesz chciała wyjść sobie na balkon, a tam brak wolnych miejsc, bo Luśka rozpanoszona.

O kurcze, spóźniłem się :/

Ależ ja jej chętnie udostępnię swój balkon w zamian za opiekę nad kwiatkami sztuk jeden. Kelnera tylko musi mieć własnego, nie dysponuję żadnym aktualnie :P

Gdzie się spóźniłeś Cicho?

Z wpisem się spóźniłem. Oderwało mnie od kąputera na moment i ciach - lag się pojawił.

Tak się kończą nieumiejętne zabawy granatem przed komputerem :-D Dobrze, że Ci rączki nie oderwało.

Oj, Baobab, Baobab a co Ty mnie tak dobrze znasz, hę? Zainteresowałeś się, czy co? :P Kawo, co jak co, ale żeby podejrzewać o preferencje w stylu urlop na balkonie? W przeciwieństwie do Baobaba niebyt jestes widac ciekawa wiata i wyróżniających się na nim ludzi ;-)

... ale żeby mnie podejrzewać

Zainteresowałeś się, czy co? W sensie, że nie godnaś zainteresowania? Może i tak. Nie będę się jakoś bardzo stanowczo upierał ;)

Chyba trochę spóźnione te deklaracje braku zainteresowania, nie sądzisz? :P Poza tym uważaj, bo nie wiem, czy wiesz, ze ja posiadam zdolności aktorskie i bardzo dobrze umiem odegrać cięzką obrazę ;-)

Lusiu mnie jest wszędzie dobrze i w świecie i na balkonie, bo ja mam zawsze dobre towarzystwo pod ręką w postaci siebie. Prawda jest taka, że jak mnie nie będzie to wczasy na balkonie stracą na swojej atrakcyjności.Policzę Ci za nie tanio.

Kawie trzeba jednak kawę na ławę: Nie jestem zainteresowana wczasami na balkonie, ani Twoim, ani swoim, ani nawet Ikowym :) ;-)

Jak kawę na ławę, to i mnie proszę szybciutko do tej listy włączyć, bo ludzie gotowi pomyśleć, że za luśkowego kelenera będę robił. W życiu!

he he Baobab :-) Teraz wyszło, ze Ty pomyślałeś iż skro Co Twoim balkonie nie wspomniałam w powyższym wykluczeniu, to pewnie jako jedyny dostał się do strefy moich zainteresowań wczasowych. Stąd to gwałtowne zaprzeczenia. Chyba nie muszę dodawać sprostowania? Wszyscy inni myślą jeszcze wystarczająco trzeźwo ;-)