Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waatpliwosc

wiem ze mam glupie pytanie

Polecane posty

Gość MatsX
za duze oczekiwania? no moim zdaniem to są umiarkowane oczekiwania :) nic wielkiego przeciez proste slowa kocham i przytulenie, jedna rozmowa, to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
na samym poczatku bylo zupelnie inaczej,bardzo sie staral,czesto dzwonil,pisal,przychodzil po mnie do pracy etc,a tak wlasnie od jakiegos pol roku czuje,ze chyba cos mu sie odmienilo.on czesto mowi tak : ze skoro mieszkamy razem to to cos musi oznaczac,ze jestem glupiutka jesli w ogole mam watpliwosci,jesli np dowiadujemy sie o zdradzie jakiegos znajomego to on mowi,ze on by tego nie zrobil,ze tego nie rozumie,ze po co. a ja nie wiem co myslec,bo niby on daje mi do zrozumienia,ze wszystko jest ok,ze planuje przyszlosc ze mna,ale te zmiany mnie dziwia. czasem mysle,ze bylo ogromnym bledem zamieszkanie razem tak szybko(ja nie mialam z kim wynajmowac,a jak sie dowiedzial o jednym chl z ktorym moglam wynajmowac,stwierdzil,ze zamieszkamy razem) nie wiem czy ktos mnie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
niby mowi,ze sie o mnie martwi ale np jakis tydzien temu,bardzo bolal mnie brzuch,on poszedl do pracy i nawet jednego glupiego smsa jak sie masz nie wyslal.nic.jak mu to pozniej powiedzialam,to stwierdzil,ze nie bylam umierajaca i myslal,ze szybko mi przeszedl bol.a kiedys dzwonil byle zapytac czy cos zjadlam.To tez byla przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XennaNAZ
Hmmmmmmmm musisz kochana z nim pogadac, przycisnij go, a od ilu miesiecy tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
Wiesz co moja siostra tak miala podobnei jak Ty opisze Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
U niej skolei tak 11 miesiecy czy tam rok bylo super. Wiesz ciagel pisal, az do przesady no troche moim zdaniem, na wszystko mial czas. Mowil o zareczynach, itd. A tu nagle bum z tygodnia na tydzie n byl inny praktycznie. ale u niego to tez chodiz ze zmienil prace na ciezsza, ale no bez przesady ze byl zmecozny to nie znaczy ze mial ja tak traktowac . i on do niej podobne rzeczy mowil- ze patrz na czyny. tez mowil jej jak to kocha. ale tez czasem zaczal jej narzucac duzo. mowil: jestesmy pwoaznym ziwazkiem to teraz badz bardziej powazna, itd. Tez ja to bolalo , bo taka nagla zmiana. I chciala odejsc on ja zatrzymal , ael nie tak ze lecial za nia czy blagal, ale powiedzial ze on dalej sie stara ale ona tego nie widzisz, ze ją mocha i ona jest jego priorytetem, ze on nie mysli o zrywaniu, ale co z tego jak to sie nie zmienilo. no on pisal do niej smsy z pracy, ale takie bardziej o sobie, ze bede o tej i tej, robilem to i to. Przytulal ja, ale tez zadziej. jak ona mu to zarzucal a to sie wkurzal, mowil ze on jest powanym czlowiekiem, ze okazuje jej to. pisal jak to sieo nią martwi , itd. ale jak przyszlo co do czego to tez tam o cos zapomnial spytac. wogoel sie ta sytuacja nie zmieniala. jeszcze u nich to zazdrosc byla,on byl strasznie zazdrosny i tez ją meczyl. Ale to tylko 5 miesiecy tak przetrwalo byl rozpad. Ja oczywiscien ie mowie ze u Was tak jest. Ale no tak napisalem. co myslisz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
U niej skolei tak 11 miesiecy czy tam rok bylo super. Wiesz ciagel pisal, az do przesady no troche moim zdaniem, na wszystko mial czas. Mowil o zareczynach, itd. A tu nagle bum z tygodnia na tydzie n byl inny praktycznie. ale u niego to tez chodiz ze zmienil prace na ciezsza, ale no bez przesady ze byl zmecozny to nie znaczy ze mial ja tak traktowac . i on do niej podobne rzeczy mowil- ze patrz na czyny. tez mowil jej jak to kocha. ale tez czasem zaczal jej narzucac duzo. mowil: jestesmy pwoaznym ziwazkiem to teraz badz bardziej powazna, itd. Tez ja to bolalo , bo taka nagla zmiana. I chciala odejsc on ja zatrzymal , ael nie tak ze lecial za nia czy blagal, ale powiedzial ze on dalej sie stara ale ona tego nie widzisz, ze ją mocha i ona jest jego priorytetem, ze on nie mysli o zrywaniu, ale co z tego jak to sie nie zmienilo. no on pisal do niej smsy z pracy, ale takie bardziej o sobie, ze bede o tej i tej, robilem to i to. Przytulal ja, ale tez zadziej. jak ona mu to zarzucal a to sie wkurzal, mowil ze on jest powanym czlowiekiem, ze okazuje jej to. pisal jak to sieo nią martwi , itd. ale jak przyszlo co do czego to tez tam o cos zapomnial spytac. wogoel sie ta sytuacja nie zmieniala. jeszcze u nich to zazdrosc byla,on byl strasznie zazdrosny i tez ją meczyl. Ale to tylko 5 miesiecy tak przetrwalo byl rozpad. Ja oczywiscien ie mowie ze u Was tak jest. Ale no tak napisalem. co myslisz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
no wlasciwie wyglada to identycznie,oprocz zazdrosci bo od kiedy nie pracuje to nie ma o co byc zazdrosny,ja nie wychodze na zadne imprezy ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
A też Ci narzuca jakieś rzeczy czy nie? A sluchaj to moze obwiesc mu, ze idziesz na impreze , albo z koelzankami zobaczymy jak zareaguje ;) pewnie bedzie zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
to on ostatnio spytal czy moglby wyjsc,on wie ze ja nie przepadam za dyskoteka,wole dom wiec jakbym powiedziala,ze wychodze na impreze to pewnie by nie uwierzyl albo powiedzial np nast dnia on wyjdzie.Mam wrazenie,ze on sie czuje gora,np wczoraj czytalam sobie taki artykul o obsesyjnej zazdrosci a on : oo a to cos o tobie. a ja sobie pomyslalam: haha ale ma mniemanie o sobie,ale juz nie chcialam nic mowic. raczej nic nie narzuca. a jak wkoncu sie skonczylo to z siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz
u mnie jest tak, że co prawda mój chłopak powtarza ciągle że mnie kocha (można by rzec- do znudzenia ;) ) ale na przykład teraz jest taka sytuacja że on wyjechał do Stanów na 2 miesiące i ze względu na zmianę czasu i jego prace możemy raptem z 15 min pogadać w ciągu dnia. Dla mnie to za mało, taki brak kontaktu oddala pary, dla niego to nie problem. Jak widzisz mężczyźni chyba inaczej pojmują bliskość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
kiedys mialam chlopaka co byl wlasnie taki bardzo czuly,ciagle chcial mnie przytulac,ciagle mowil kocham no ale pozniej okazalo sie ze mnie zdradzal. tu za to ten nie mowi tego jakos bardzo czesto ale jestem pewna ze jest uczciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
No bylo raz lepiej raz gorzej, ale on ciagle zmeczony od neij wymagal. Boze jak ona kocham cie by mu nie powiedziala to tragedia, a on moglby cos dla niej zapomniec. ale u nich to tez byl oze byle z innych miast i to rzadziej gadali wlasnie ze sobą, itd... no ale tak jak mowie rok cud miod uwielbial ją, a potem tez taki wlasnie O ! pewniejszy siebie się zrobil, jakby co to on nie jest. I to chyba bylo najwiekszym powodem, wiesz kompleksy mu odeszly to mzoe mniej sie bal stracic dziewczyne. Ale tez rzadnych zdrad nie bylo... nikogo nie mial. ale ogolnie ot o zazdrosc NIBY sie rozstali, rzucila go jak byl zazdrosny, ale moim zdaniem najabrdziej to to co robil, ze byl taki wiesz srednio zangazowany. a nei tak jak wczesnie :/ Szkoda mi jej, bo zle to zniasla. troche to dziwne, ze kogos wielbisz rok, a tu tydzien dwa, ale on tez taki wlasnie pewniejszy siebie się zrobil w tak krotkim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz
gdyby tylko to, że mówi ci za rzadko kocham cię było jedynym problemem to było by ok,wystarczy że pogodzisz się z tym, że taki on już jest,może stał się mniej wylewny,może zawsze taki był tylko na początku znajomości starał się okazywać ci uczucie ponad miarę- co oczywiście było ok. Ale mówisz że oprócz tego zauważyłaś inne niepokojące cię symptomy. Na przykład ta sprawa z nie dzwonieniem i nie smsowaniem by mnie trochę zaniepokoiła. Oczywiście nie pod kątem zdrady ale może jakiegoś rozluźnienia w waszym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
no tak w sumie moze przesadzam z tym ,ze jestem taka pewna ze on nikogo nie poznal,moze wlasnie sie w jakiejs zauroczyl,ale mysli,ze to bez sensu i teraz taki dla mnie jest bo sie meczy kto go tam wie,przeciez nawet jakbym zapytala to by nie powiedzial,ale zadnych smsow czy podejrzanych rozmow chyba nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
no i sorry, ale Ty dalas mu isc bez Ciebei na disco? no ja nie mowie ze tam by startowal do jaksi, ale no sorry to jest chore. Mnie by dziewczyna samego nie puscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
A i jeszcze jakbym mógl Cię spytac, ale nie musisz odpowiadac. Wlasnie jak z tym seksem. Jak czesto wczesniej, jak teraz... Jako chlopak moze Ci cos odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
ja wlasnie to niedzwonienie odbieram jako takie rozluznienie.nie rozumiem.wiadomo na samym poczatku bardzo sie staral,bo cos chcial,a jak teraz jest pewny,ze mnie ma to sobie pozwala. kurde nie wiem co robic,bo przez te niby glupoty sama juz nie wiem co czuje,czasem mam ochote to wszystko zostawic i zaczac nowe zycie,z kim co po roku nie stwierdzi,ze skoro juz mnie ma to nic nie musi robic. przez caly nasz zwiazek dal mi tylko jeden raz jedna roze bo chcialam zerwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
Tzn. wiesz sprawa róży... no my troche tacy jestesmy ze zapominamy o tym, a ja wiem jak Wam to sprawai przyjemnosc :) dlatego ja etraz przy moejj dziewcyznei przyzwyczailem się i kilka razy w orku ma ode mnie bukiecik. Hmmm wieć to ,a kurat nei jest zla oznaka :D my jestesmy ogolnei malo kumaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
to znaczy on sam teraz nie wychodzi,od kiedy jestesmy na powaznie to nie wychodzil.Pytal sie mnie czy czasem moglby wyjsc z takim jednym i jego dziewczyna czasem a ja mu powiedzialam,ze w sumie wolalabym jakbysmy wychodzili razem,a on mi powiedzial,ze jestem jakas chora,zazdrosna,przeciez on nawet jakby poszedl to przeciez nie podrywac,tylko sie posmiac i pogadac.i ze mam jakies glupie myslenie przez czytanie kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
co do seksu,ogolnie dla mnie to beznadzieja,on sie zapuscil,czasem nie chce mu sie wziac prysznic(w sumie to wiem,ze u wielu facetow to normalne,mam brata) ,ogolnie teraz go odbieram jako flejtucha i niebardzo mi sie chce,wiec tak naprawde(glupio to zabrzmi) jesli to robimy to tylko dlatego,ze on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
A z tym seksem to jak rozumiem wolisz nie odpowiadac? bo wiesz jak znacznie zmniejsza sie regularnosc to hmm dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
A czyli on normalnie chce? pociągasz go tak? mowi Ci kmplementy itp?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
jelsi sie zapuscil to znaczy, ze się mniej stara. A wynika to pewnie z faktu , ze mysli ze juz Cie ma. Moglabysmu mu troche przypilowac pewnosc siebie, ze taki to on amant nie jest :D a tak wogole np jak wrocil z dyskoteki to jaki humor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz
słuchaj, a może zamiast zastanawiania się nad tym, czego już nie ma w waszym związku spróbowałabyś coś odświeżyć, zaskoczyć go jakoś, coś zmienić. Pokazać mu że oto jesteś silną i pewną siebie kobietą która tak naprawdę wcale go nie potrzebuje i on wtedy padnie przed tobą na kolana :) zaskocz go czymś, a to jakaś kolacja,wyjście, coś co na nowo rozpali żar w waszym związku. Tylko musisz być pewna że tego chcesz,że warto się starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
on chce,moze nie tak czesto jak np rok temu,ale to mi raczej sie nie chce. jak czasem cos powiem w stylu :ale jestem brzydka to sie obraza i mowi,ze jestem walnieta,ze jestem piekna,bardzo zgrabna,etc ze jesli jeszcze raz tak powiem to przestanie ze mna gadac hehe no ale co mialby mi powiedziec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
Moim zdaniem troche zazdrosci cos rozpali. Wyjdz gdzies ebz neigo seksownie ubrana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
Nie no jak tak czy tam to wcale w Waszym zwiazku zle nie jest. Jesli on z entuzjazmem mowi i usmeichem ze jestes ladna, a nie ta kspokojnie nudno to jets ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waatpliwosc
no niby moglabym cos zrobic,czasem mowie zeby gdzies wyjsc na kolacje to on ze po co,ze drogo,ze on moze pojsc po Mcdonalda(haha).on poprostu nie widzi problemu. AAA i duzo sie zmienilo odkiedy wrocil do grania na komputerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatsX
a tak wogole pamietaj , ze to on jest nudny, zebys sobie nie pomyslala ze Ty :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×