chrzesnica sobie zarzyczyla laptopa na komunie

poczytaj autorki w google: rola matki chrzestnej w zyciu dziecka:))) zaufaj nie jestes od spelniania zyczen 8 latki.a jako matka chrzestna(w swietle kosciola czy jak to sie tam mowi) powinnas przede wszystkim dac taki prezent ktpry dziecku bedzie doslsownie przypominal 1 komunie.(sa takie w sklepach). zloty lancuszek z Matka Boska bedzie wg mnie jak najbardziej na miejscu,mozesz dorzucic jakis drobiazg w stylu: wymarzona lalka barbie(ps..choc teraz 8 latki chyba juz o lalkach nie snia:O..ja to kilka mies wytrzeszczalam oczka przy wystawie Bąbla..gdzie stala syrenka mattela..jak mama mi kupila to myslalam ze sie posikam z radosci.

ja się mam troszczyć o dziecko bardziej niż rodzice haha dobre sobie, nie jestem żadnym ojcem chrzestnym i nie wyrażałam zgody na kupowanie laptopów na komunię, a poza tym co ma laptop do troski o dziecko

a zgodziłam się bo nie chciałam ich zostawiać na lodzie, żeby mogli podać dziecko do chrztu, a nie po to żeby kupować mu laptopy czy quady

no dokladnie.. http://www.chrzcimy.pl/artykul/6-rola-rodzicow-chrzestnych-w-sakramencie-chrztu-swietego-i-w-zyciu-dziecka http://www.ciszowka.webd.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=31 tam jest wzmianka: dobrym prezentem jest modlitewnik... i tu koncze moje wywody:D ps zeby nie bylo ze jestem jakas zagorzala katoliczka bo nie jestem ,nawet do kosciola prawie nie chodze(z wyj chrztow slubow komunii itd) stara tez nie jestem bo mam 25 lat. smieszy mnie tylko : bo nie wypada na komunie nie kupic laptopa /mikrofalowki (kiedys bylam swiadkiem jak kobiecie w sklepie pakowali w papier komunijny mikrofale..;) dawniej jak sie dostalo rower to juz bylo cos.

mnie to szlak bierze jak ktoś mówi że treaz to się daje na komunie tyle , a na wesele tyle ja daje tyle ile moge dać , ile uważm za słuszne , gdyby mi ktoś dyktował ile mam dać to wierzcie mi nie dam nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak chodzi fama że dają po 1000zł ja dam 999 ale nie będzie to tysiąc , taka kużwa uparta jestem

ja mieszkam w PL i zarabiam 1200,moja chrzestna w USA chodzi do prywatnej szkoly z 4 jezykami,basen,tenis wakacje na Florydzie...ma wszystko czego sobie zazyczy...wiec orginalnym prezetem z mojej strony bedzie pokazanie jej krowy na łące w PL :D

perfidne bachory ja bym dał sk**wielom laptopy,kopa w d**e i wynocha,rozwydrzone bachory,ale to w końcu wasza wina katole,tak je rozbestwiliscie,to teraz płaćcie ,barany,hahaha zgadza sie i pomyśleć,że ta cała wiara zaczynała niby to od garstki sianka i żłobka

wrrr...przejezyczenie mialo byc oczywiscie chrzesnica a nie chrzestna :)

Jak sobie zarzyczyla, to niech se odrzyczy:) Świat się kończy, żeby bachory inkasowały kasę i prezenty jak na wesele.

To powiedz rodzicom, ze nie kupisz, bo uważasz, ze to za drogi prezent. I po problemie. Jak cię nie zaprosza, to trudno, nie warto chodzić do takiej rodziny. Co do wypowiedzi ratowniczki, to jest tak bezmyślna, ze szok. Widac, że nie chodzisz do kościoła, bo nie pisałabyś takich bzdur. Jaki modlitewnik? To każde dziecko przystępujące do komunii już ma podobnie jak medalik czy różaniec. Moze jeszcze zaproponujesz kupno świecy? :D

ja byzaloyla konto oszczednosciowe i wplacila 300 zl, reszte niech sobie sama dozbiera i sie uczy, ze w zyciu nie ma lekko..

beznadziejna to ty jestes. ja tylko napisalam co przynajmniej teoretycznie powinna kupic matka chrzestna.!

Teoretycznie nie powinna tego kupić, bo dziecko już modlitewnik ma. To, że przeczytałaś gdzies takie bzdury, nie znaczy, ze taka jest prawda. Może kupisz dziecku na urodziny drugi komplet podręczników, bo gdzies to wyczytałaś? Jeżeli się nie znasz, to nie wprowadzaj innych w błąd.

Dla zasady bym nie kupila.... i co to za teksty "masz czas, mozesz uzbierac" :O ... nawet gdybym za jedna wyplate mogla kupic 10 wypasionych laptopw to bym nie kupila !! Komunia to nie jest koncert zyczen a chrzestni nie sa sponsorami!!! Chrzestni nie sa od dawania prezentow !!! Chrzestni maja wspierac rodzicow w wychowaniu... widac dla niektorych rodzicow wychowanie ogranicza sie do zasypywania prezentami :O...

Ewentualnie, jeżeli uwazasz, ze to taki blyskotliwy prezent, to trzeba było zadzwonic kilka miesięcy wcześniej i zaproponować, że zasponsorujesz dziecku modlitewnik. A prezenty w tej cenie to się daje na urodziny.

fajny, a nie jakaś książka. Ja już ładnych parę lat temu dostałam od chrzestnej wypasionego górala i byłam bardzo zadowolona. Przysłużył się na lata, jeszcze na nim jeżdżę, a modlitewnik leżałby na półce i tyle by z tego było.

hahah :) :D dlatego dzeiciakom nie zadaje sie takich pytan!! bo zawsze bedzie ZONK

i to jest właśnie to co mnie denerwuje moje chrześniaki też wymagają ode mnie wiele, jakby to był mój obowiązek że mam spełniać ich zachcianki a gdy zdarzy mi się zapomieć o jakimś ich święcie, o jakże są oburzeni. Tak to się przyjęło dziwnie że uważają że dla nich ma być wszystko, a o moich świętach nie pamiętają skoro mam być "mama"(chrzestną) niech oni będą "dziećmi"chrzestnymi i pamiętają również o mnie , a nie tylko od święta kiedy chcą dostać pieniążka ! Powiedz tej swojej chrześnicy że ty na urodziny od niej też chciałabyś dostać laptopa.

nom tak sie otarło ze ojciec/matka chrzestna to jak świety mikołaj :D