Zakupy na Allegro.pl

Witam Wszystkich! Mam ważne pytanie. Miesiąc temu sprzedałam na allegro balerinki. Były wylicytowane z 15zł i sprzedane razem z kosztami przesyłki za 19zł. Kupujący wybrał list ekonomiczny. Jak wiadomo (a dla pewności byłam zapytać na poczcie dwa razy) na list ekonomiczny nie wydają potwierdzenia nadania. Balerinki wysłałam po wpłacie na konto 19zł. Wyobraźcie sobie, że po kilkunastu dniach dostałam wiadomość od kupującej, że nie otrzymała żadnej przesyłki i żąda zwrotu pieniędzy. Tyle, że ja to wysłałam!!! Trzy razy sprawdzałam adres. Tłumacze kobiecie, że poczta nie wydaje potwierdzenia na ekonomiczny, a ona zgłosiła sprawę do allegro. Chciałam pójść na kompromis (pomyślałam, że może faktycznie ich nie ma) i chciałam zwrócić 15zł - bez kosztów przesyłki. A ona straszy mnie policją! Nie wiem co mam robić. Butów nie mam, a ona chce pieniądze plus 4zł, które straciłam na wysłanie jej tego. Do tego jestem pewna, że ona dostała te buty, bo jest strasznie wredna i pewna siebie, a poza tym ma negatywne komentarze. A ja same pozytywy. Nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić! Pomóżcie!

Jeżeli ma dużo negatywów to by jej nie ufała na Twoim miejscu. Może rzeczywiście buty doszły a ona sobie tylko robi żarty. Ale następnym razem może nie wysyłaj ekonomicznym.