Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiktorrr

ponoć przystojny, ale nieśmiały

Polecane posty

Gość wiktorrr

z twarzy podobno model, sylwetkę mam taką jak facet na reklamie f&f po prawej stronie forum (pierwszy z lewej), ale mam wadę, którą jest nieśmiałość. gdzie mogę poznać dziewczynę? brakuje mi już jakiegokolwiek kontaktu z płcią piękną od dość dawna. często się uśmiechają do mnie dziewczyny w wielu miejscach, ale takich sytuacji na pewno nie wykorzystam nigdy. gdzie powinienem się pojawiać w takim razie, żeby nie być starym kawalerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
specjalnie odblokowałam reklamę - bez rewelacji ;) nie am dla Ciebei nadziei zostaneisz następca ofermy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
jeszcze niedawno większość dziewczyn była zachwycona tutaj moją fotką. :) kim jest offerma? jakieś pośmiewisko tego forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za nic Nie
fiku miku a od kiedy ty soba cos prezentujesz, ze szans nie chcesz dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
może woli większych facetów. fakt, że niezbyt atrakcyjne dziewczyny mają spore wymagania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za nic Nie
i moim hobby jest przesiadywanie calymi dniami przed kompem na forum gdzie wypowiadaja sie brzydcy i glupi. ehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pokaż tą swoją fotke
ocenimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinieneś reagować na te uśmiechy i po problemie, kilka razy pomyślisz "zrobiłem z siebie idiotę" ale co tam, nie będziesz żałować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
ja bym ci nie dal szansy, bo masz za wysokie mniemanie o sobie, co jest równe głupocie moim zdaniem. postaraj się inaczej leczyć kompleksy. :) czyli chłopak ma się męczyć o jeszcze lepszą sylwetkę, kiedy ty będziesz siedziała przed kompem i mało tego, dogryzała innym? :) nie pokażę zdjęcia, bo nie już znam opinie i szukam odpowiedzi na pytanie postawione w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
chłopakowi bez dziewczyny ciężko dostrzec w tym, co napisałaś ironię, bo zaniża mu się poziom wartości wraz z upływającym czasem i nie ważne jak by wyglądał, to będzie źle o sobie myślał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem ironizuję, nie oceniam facetów po sylwetce, dla mnie ktoś kto uważa że tylko to (ładny wygląd) ma do zaoferowania, a tak wynika z Twojego wpisu jest nieciekawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktor, to trza jak najszybciej coś robić, żeby nie zanizyć całkowicie swej samooceny. Wiesz co najlepiej robi na myślenie? Jogging. Spodobasz się laskom, taki biegający, np. bardzo wolnym truchtem. Jesteś z dużego miasta czy jak? Tam duzo lasek biega (niekoniecznie grubych, sama jestem szczupła i biegam). Może one same zagadaja. Niektóre z nich to pewniary. ja jak cię zobaczę, to zagadam hihi ;) No i spróbuj się do nich uśmiechnąc i dłuzej spojrzeć w oczy. To nic, ze się będziesz wstydzil i rumienil. Niech one spłosza się pierwsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
fiku mikuuu - też uważam, że wygląd nie jest najważniejszy, ale żeby chcieć kogoś poznać musi nas pociągać. fryzka - biegam w lesie, bo tylko tam można dobrze trenować. na mieście to nie bieganie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
a poza tym moja samoocena tak podupadła, że wstydziłbym się biegać po mieście, bo przecież źle wyglądam, nie ten wzrost, nie ta waga, itd. jest coraz gorzej z dnia na dzień i rzeczywiście jestem na drodze, by zastąpić offermę (już przejrzałem jego tożsamość). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikor, no i widzisz, gdzie ty chcesz poznac tę laskę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty
wiktorr ja się zgłaszam na chętną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktor, no ja też się dziś troszkę wstydziłam. Nie ma co. Bluzka na ramiączkach, króciutkie spodenki, ale ubrałam taką czapkę na głowę, przysłoniło mi twarz i biegało się pewniej (i to nie po jakimś mega publicznym miejscu, raczej powiedziałabym, że w ogóle, ale jednak ludzie chodza na spacerki). Patrzyli się na mnie nie ma co, ale moja samoocena się podniosła i jesli biegasz, to powinieneś był zauważyć, że człowiek wtedy czuje się o wiele lepiej i pewniej. Super sprawa, powiem ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktor, pobiegaj z jakimś znajomym... No nie wiem, albo z kimś z rodziny. Wyciagnij kogoś. Ja biegam sama. A skad "mniej więcej" jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
mniej więcej, a właściwie dokładnie, to ze szczecina. :) na pewno się nastrój poprawia, bo organizm endorfiny wytwarza w czasie wysiłku, to masz rację. :) rzeczywiście pewnie błąd, że tak nie biegam. możliwe, że to się zmieni. :) "a ty" - skąd jesteś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty
lol szczecin to za daleeko :( ja mam 25 lat więc pewnie jesteś młodszy :/ no nic szukaj dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ci zazdroszczę, masz piękne widoki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
szczerze, to niezbyt mi się szczecin podoba. ;) nad morzem za to zupełnie inaczej się biega. niemniej wydaje mi się, że Ty masz jeszcze ładniejsze widoki na południu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, to musimy się wymienić ;) A jak to własnie z tobą jest? Chodzi do jakiejs szkoly? Na jakim etapie jestes zycia? Bo wiesz, jeśli masz 40 lat i brak pracy, to coraz trudniej jest sobie "kogoś" znaleźć, a co dopiero poznać - tu juz trzeba wierzyc w siebie i swoje mozliwosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorrr
mam 20 lat i studiuję aktualnie. a Ty już po tym etapie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etap dość przejściowy. ;) 17 lat i oczywiście też wyruszę na studia, jak na razie 2 lata do matury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×