Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak silnej woli:(

jak zmusic sie do diety

Polecane posty

Gość brak silnej woli:(

od jakiegos czasu probuje zaczac sie odchudzac, nie trzeba mi duzo bo mam 176cm i 69kg jednak zle sie czuje chce spasc do 62kg, potrafie caly dzien nic nie jesc ale jak przyjdzie wieczor to nie moge sie opanowac zeby nie jesc, nawet jak nie jestem glodna, potem jestem wsciekla ze zjadlam cos tak tuczacego obiecuje sobie ze to ostatni raz alena drugi dzien jest to samo i tak w kolko. Jak wy to robicie ze jestescie w stanie wytrzymac na djecie i nie poddajecie sie zadnym pokusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli20
ja patrze w lustro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak silnej woli:(
nie, mylisz sie, pisze sie pokusą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli20
wlasnie pokusa z ogonkiem a nie i jak kochana popatrzylas w lustro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarinaMarlena
Z tego co piszesz wydaje mi się, że potrzebujesz lekko zmienić swoje nawyki żywieniowe. Istnieją w fitness klubach takie krótkie programy, gdzie pod opieką specjalistów zmienisz je, dowiesz się jak prowadzić zdrowy styl życia no i przede wszystkim osiągniesz zadowalające rezultaty. Ja przeszłam taki 9 tyg program, miałam konsultacje z dietetykiem, masaże, regularny trening fitness w grupie, która nawzajem się mobilizowała i treningi personalne (by nauczyć się efektywnie ćwiczyć) do tego suplementy no i wszelkie wsparcie mentalne od specjalistów. Najważniejsza była odpowiednio dobrana dieta i indywidualne podejście do każdego uczestnika. Ja jestem zadowolona a przede wszystkim po takim programie nie wróciłam do dawnych nawyków :) Chodziłam na Slim Body w Everybody Fitness Club w Warszawie, z tego co wiem teraz mają program Bikini Body, więc możesz sobie sprawdzić na ich stronie www.everybody.pl Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
l.poj. l.mn. M. kto?co? POKUSA POKUSY D. kogo?czego? POKUSY POKUS C. komu?czemu? POKUSIE POKUSOM B. kogo?co? POKUSĘ POKUSY N. z kim? z czym? (z) POKUSĄ POKUSAMI MSC. o kim?o czym? POKUSIE POKUSACH W Twoim zdaniu użyłaś l.mn. rzeczownika pokusa, a w połączeniu z czasownikiem ulegać(komu?czemu?) powinnaś napisać POKUSOM a nie pokusĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli20
ok dajmy sobie spokoj kazdy wie o co chodzi skupmy sie lepiej na pomocyyy kolezanka nie wie jak zmusic sie di dietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak silnej woli:(
wszystko chodzi o to ze mieszkam za granica, nie umiem jezyka ani nie mam czasu bo zajmuje sie dzieckiem, i jak patrze w lustro to mam wielka motywacje ze musze to zmienic bo zle sie czuje w swoim ciele, ale jak widze cos slodkiego to wymiekam, chyba poprostu potrzebuje wsparcia i mocnego kopa zeby ktos mi powiedzial zebym wziela sie za siebie bo zle wygladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety też tak mam;// ale teraz zamierzam to zmienić postanowiłam być taka jak kiedyś chudziutka ja tez warze tyle co ty tylko jestem o 3 cm niższa jak chcesz możemy razem śrubować ja chce schudnąć ok 10 kilo i zaczęłam od dziś a moją motywacją jest oglądanie teledysków z jakimiś laskami co maja idealna figurę lub jak popatrzę sobie na stare zdjęcie i aktualne, a co do tego ze wieczorami podjadasz tez tak mam rano nic obiad troszeczkę czasami wcale i na wieczór się objadam;// najlepiej w tedy pic dużo wody i myc często zęby i uczucie głodu jakoś mija no i błonnik tez trochę pomaga na jakaś godzinne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarinaMarlena
No dobra, to chociaż idź do dietetyka i on rozpisze dietę, a jednocześnie uświadomi Ci, że gdzieś w Twoim odżywianiu jest błąd, specjalista bez problemu to wyłapie. A dwa, że rozłoży Ci tak posiłki w ciągu dnia, że nie będziesz podjadać wieczorami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak silnej woli:(
nie pomyslalam o tym myciu zebow, ale rzeczywiscie moze tak byc bo jak umyje to jakis czas nie mam ochoty na zadne jedzenie, dzieki za rade:) a jaka diete bedziesz stosowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wam ja powiem rewelacja
może od razu nie jakaś rygorystyczna dieta a jak już to małymi kroczkami do zmiany swoich nawyków na lepsze , np rzadziej słodycze albo nie słodzenie herbaty czy kawy , nie smażyć jakiegoś befsztyka w głębokim tłuszczu a upiec w brytfance z jarzynkami, albo ryba tak samo podduszona a nie w panierce i do tego usmażona, owoce z niskim IG warzywa tak samo, powoli powoli poobserwuj trochę siebie i swoje reakcje prowadź sobie jakiś zeszyt i pisz co zjadłaś co wypiłaś ile ruchu to bardzo pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justintm
jestem po diecie białkowej (3 miesięcznej) - 10 kg,to było 2 lata temu. od tego czasu przytyłam ok 3 kg,w sumie to nic. Chce zacząć od nowa z tych moich 63 zjechac na 55,ale nie umiem sie zmusic.... Wtedy gdy wazylam 70 kg przyszło to łatwo,a teraz nie daje rady... Dwa trzy dni i tyle po diecie.... Sama dieta dawała mi dużo satysfakcji, byłam żywa,energiczna, "wszystkiego mi sie chciało" chce znów powrócić do tego stanu ale nie mam pomysłu jak to zrobic. Ilekroc zaczynam,cos staje na przeszkodzie... chlopak (co lubi zjesc mimo ze wegetarianin),to nuda itp. Jaki mam cel sobie postawić żebym wytrwała w diecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmusić się można w ten sposób że zamówcie sobie gotową dietę i wtedy jak zapłacicie będzie motywacja. Ja tak miałam z dietą limvena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×