Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyjaca_swoim_zyciem111

SPOTYKAM SIE Z BYŁYM A MAM FACETA

Polecane posty

Gość zyjaca_swoim_zyciem111

To jest dosyc ciezka sprawa..ale po kolei. Mój były był moją pierwszą miloscią, wiele razem przeszlismy, byly to cudowne chwile...jednak po 2.5 roku stwierdzil ze musimy zrobic sobie przerwę, bo zaczelismy sie co raz czesciej klocic itp. (chociaz tez troche mojej winy bylo- za bardzo chcialam go miec dla siebie, chcialam CIAGLE zeby byl obok...a on jest towarzyski i nie chcial czuc sie jak w klatce). ja nie chcialam tego, tej przerwy, dlugo cierpialam pozniej a on sie nawet do mnie nie odzywal..po paru miesiacach poprosil o spotkanie,mimo wszystko zgodzilam sie jednak nie chcialam do niego wracac.on zaczal przepraszac,chcial zebym do niego wrocila,wiedzial ze to byl bląd i ze teraz wie ze nie moze zyc beze mnie..jednak bylam twarda i nie wrocilam do niego.. a teraz sama sie zastanawiam jakby to bylo...obecnie mam innego faceta z ktorym jestem parenascie miesiecy..jest nam razem dobrze ALE nadal nie moge zapomniec o swoim bylym...wczesniej sie oszukiwalam ze to juz dla mnie przeszlosc a tak nie jest, wszystko mi sie z nim kojarzy, cale liceum prawie, jak lecą jakies piosenki ktorych sluchalismy to zaczynam plakac itp... jak wtedy mu odmowilam wrocenia to mielismy troche kontakt kumpelski ale pozniej on sie calkiem urwał... w tym roku sie zdziwilam bo zlozyl mi zyczenia na urodziny, na Wielkanoc, a wczesniej nawet znaku zycia nie dawal!! i w zwiazku z tym ze mialam wczoraj urodziny to zaproponowal ze to opijemy...nie wiem czemu ale zgodzilam sie, nie chce z nim urywac kontaktu znowu, mimo wszystko byl fajnym czlowiekiem i w niedziele sie z nim spotykam... moj facet o tym nie wie,nie zgodzilby sie na to..jednak z tego wzgledu ze on mnie pare razy oklamal to nie bede miala takich wyrzutow sumienia.. i zastanawiam sie jak to bedzie, mieliscie podobną sytuację?? jakos ciesze sie na to spotkanie, nie moge przestac o tym myslec. tylko nie wiem czy jemu juz przeszlo uczucie do mnie, bo w sumie nie kontaktowalismy sie tyle czasu, a gdyby mu zalezalo to by pewnie chcial miec ten kontakt,prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjacainaczej
obstawiam że skończycie w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_swoim_zyciem111
na pewno nie. spotykamy sie w pubie, nie ma takiej opcji zeby isc do mnie czy do niego, ja sama nie mieszkam a on mieszka kawalek drogi ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
następna idiotka !!! Weź ty zostaw obecnego faceta bo robisz mu tylko krzywdę W twoim przypadku to tylko kwestia czasu by kopsnąć byłemu facetowi tyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_swoim_zyciem111
regres- sama jestes idiotka, idz lepiej do zakonu jesli uwazasz ze spotkac sie w pubie to cos zlego!! a to ze inne dają dupy jak tylko znajdą okazje to nie znaczy ze ja taka jestem, wiec kurwa nie oceniaj kogos jak nie znasz!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie. spotykamy sie w pubie, nie ma takiej opcji zeby isc do mnie czy do niego, ja sama nie mieszkam a on mieszka kawalek drogi ode mnie" buhahahahahahaha :D i naprawdę myślisz że to będzie przeszkodą dla was :) a zwłaszcza dla ciebie? Kobieto po twoim pierwszym tytułowym wpisie widać jak na dłoni co cię kręci co cię jara i czego chcesz :) powtarzam zostaw obecnego ducha winnego chłopaka którego traktujesz jak zabawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres- sama jestes idiotka, idz lepiej do zakonu jesli uwazasz ze spotkac sie w pubie to cos zlego!! " nie pisałem o pubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_swoim_zyciem111
jesli ty nie umiesz sie z kims spotkac zeby w lozku nie wylądowac to juz nie moj problem a tobie nie musze sie tlumaczyc wiec spieprzaj z tego tematu jak nie umiesz zyc bez ruchania i osądzasz innych ze są tacy sami!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sie nie bulwersuj tak i nie spychaj tematu w stronę "ruchania " :P ale czekaj ,czekaj ... po co tu przyszłaś ? a no tak już wiem po co : to słuchaj : Nic sie nie dzieje że nie mówisz obecnemu facetowi że idziesz opic swoje urodziny w niedziele z byłym swoim chłopakiem To nic takiego , bo przecież nic sie nie dzieje niektóre kobiety tak robią ... no i przecież twój obecny chłopak coś kiedys cie tam oszukał więc jak mu nie powiesz że idziesz na wódkę z byłym to przeciez rachunki sie wyrównają z twoim facetem odnosnie kłamstw :) Baw sie dobrze z byłym na tym piwie w pubie bo na to zasługujesz :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_swoim_zyciem111
ty idz do wariatkowa kretynko zamiast tu siedziec, pierdolnieta jestes. zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evviuuula
sama autorko jestes pierdolnieta mam takie samo zdanie jak regres szukasz to poklasku dla swojej kurwskiej natury? tak, umawianie sie z byłymi partnerami, za plecami tych obecnych to jest kurestwo bo oszukujesz i bawisz sie uczuciami i mozesz sobie swoje zachowanie usprawedliwiac czym chcesz, fakt pozostanie faktem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres to facet, wydaje mi sie, i, co rzadko mu sie zdarza, dobrze mowi. To, ze nie powiesz obecnemu wystarczajaco swiadczy o tym, ze to, co robisz, jest nie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres to facet, wydaje mi sie, i, co rzadko mu sie zdarza, dobrze mowi" te verde dobrze ci sie wydaje :) ale niedobrze ci sie wydaje że rzadko mi sie to zdarza ;) autorka najzwyklej na świecie szuka poparcia i poklasku że to co chce zrobić to nic takiego i w sumie nic złego to takie usprawiedliwienie sie przed sama sobą ze jednak dobrze robi idąc na takie spotkanie :) no niestety nie uzyskała przychylnych opinii więc trochę poprzeklinała i polazła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca_swoim_zyciem111
nie nie polazlam tylko nie mam zamiaru czasu tracic na pisanie z jakims kretynem, zalosny jestes:D masz fiuta i myslisz ze mozesz jezdzic po kazdym haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh dziwucho Regres ma większe doswiadczenie życiowe niż połowa kafe :D też jestem zdania, że skonczycie w łożku prędzej czy później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhiihihihihihihiiiiiiii
autorko czego tu oczekujesz bo w sumie nie rozumiem? robisz źle i tyle. albo zerwij ze swoim chłopakiem bo nie zasługuje na to co masz mu zamiar zrobić, albo nie spotykaj się ze swoim byłym. Oczekujesz tutaj poklasku dla tego że chcesz okłamać swojego chłopaka??? nie tędy droga moja droga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i myslisz ze mozesz jezdzic po kazdym haha" po kim i gdzie jeżdżę ? wskaż mi to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona_2525
witaj autorko , powiem Ci ,że masz dylemat ... ja mam podobny problem tyle że ja na nowo zakochałam się chyba w swoim byłym mężu . Rozwiedliśmy się kilka miesięcy temu , teraz na nowo się spotykamy a wszystko przez naszą córkę , która zbliżyła nas do siebie chorobą. :( ale to już odrębna kwestia . Tez nie wiem co robić , ostatnio nawet się kochaliśmy , nie sadziłam,że to tak daleko zabrnie, sama jestem w kropce, tez mam fantastycznego człowieka z którym się spotykam ale nie spałam z nim jeszcze ... jest niesamowicie mądrym i dobrym człowiekiem. Były mąż nie nadaje się na wspólne życie( jest maminsynkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!) ale go kocham ale za to Ten nowy co sie z nim spotykam jest ok i nadaje się do życia jednak nie czuje nic prócz sympatii... uważam ,że trzeba poczekać na rozwój wypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvjsikjdvisdjviojfxoiv jfcxo
ja tez musze stwierdzic,ze regres bardzo dobrze mowi i uwierz mi, ze nie chce go bronic, bo czesto mnie wkur.... ze dobrze gada (a gada czesto). na moje tematy tez duzo odpisywal. poza tym pisal jak pisze mezczyzna a ty nawet tego nie zauwazylas nazywajac go kretynka. uwierz mi, ze sie rzucasz i cisniesz i to ty jestes jedyna kretynka w tym temacie. rzucasz sie dlatego, ze on nie napisal "idz, dobrze robisz". potrzebujesz wsparcia w tym, ze nie jestes taka zla, ale niestety jestes zla, jesli chcesz tak perfidnie oszukac swojego obecnego. zostaw go i idz na piwo z bylym. za chwile nie bedziesz sie mogla zdecydowac i bedziesz ich obu robic w bambuko. Dopiero wtedy bedziesz miala problem, a golym okiem widac, ze masz obecnego faceta w nosie. To jak go rzucisz dla bylego zostawi pietno i w jego i w Twoim sercu, a cale zlo zawsze do nas wraca, wiec spodziewaj sie... lepiej od razu zakonczyc zwiazek, poki jeszcze Twoja milosc do bylego nie narodzila sie na nowo. mowia, ze stara milosc nie rdzewieje, jednak w wiekszosci to zwykly sentyment. I bardzo Cie prosze na zakonczenie- nie obrazaj ludzi bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mówi co wie
Inni wiedzą co mówią. Ja wiem, że regresa nie trzeba bronić. Nie musi sie też bronić przed ujadajacymi psami. Broni go jego normalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mówi co wie
Autorka nazywa jakiegoś faceta swoim. Szkoda, że sama nie jest jego. Traktowanie ludzi jak rzeczy nie jest cechą ludzi normalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssssssssss
gdybym ja sie dowiedziała, ze m.chlopak spotkał sie w pubie ze swoją byłą, to byłoby mi b.b.b.b. smutno. pomyslałabym, ze jednak woli ją. :( spotkaj sie z byłym i wybierz jednego. jak wybierzesz obecnego to zapomnij o byłym. jak byłego, to powiedz odrazu obecnmu, ze to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden problem to żaden problem
Pewna mona twierdzi, ze autorka ma dylemat. Wręcz uważa, że ma problem. Podobnie jak ona i wiele, wiele innych podobnym im kobiet. Ja nie widze żadnego problemu, podobnie jak wiele podobnych do w/w gwiazd. Jeden ich facet "nadaje się do życia", a drugi, też oczywiscie ich facet... ..."ostatnio nawet się kochaliśmy ....trzeba poczekać na rozwój wypadków"... Oczywiscie w tym czekaniu trzeba wykazać się aktywnością, bo okazja może przejść koło nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdenna....dobroć
Żli ludzie przypisują autorce jakieś niecne intencje. Nic bardziej mylnego. Nie informuje swojego faceta, żeby mu nie zrobić przykrości. Wrażliwa jest też w stosunku do innych istot płci przeciwnej. I ma bardzo otwarte serce. Pewnie nie tylko serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapomniane chwile
Wczesniej byly cie olewal po skonczeniu zwiazku, nagle ocknal sie i zaprosil na oblewanie urodzin a ty od razu polecialas jak piesek za kielbasa poslusznie i on juz wie,ze ma cie w garsci czyli grunt przygotowany ...ale te baby sa glupie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvksdkvdnkdvnslkf
bezdenna....dobroć co za bzdury piszesz. Nie udawaj dobrej. to jest naiwnosc a nie dobroc. Nie przeczytalas chyba co napisala autorka. zacytuje Ci, a ty sie nad tym zastanow. "moj facet o tym nie wie,nie zgodzilby sie na to..jednak z tego wzgledu ze on mnie pare razy oklamal to nie bede miala takich wyrzutow sumienia.." to jest serce? to jest wrazliwosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbb
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sprawach miłosnych i nie tylko konsultuje się z Paulusem (wrozbitapaulus.pl) , pisze on całą prawdę, wszystko co przewidywał w moich sprawach się potem ziściło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego spotkanie dwoch roznych plci zawsze wg wiekszosci konczy sie w lozku. Sa inne powody spotkan, inne uczucia, inne uklady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×