Nie mam kasy na nic jestem bez grosza:(

Nie piszcie idz do pracy bo i tak nie dostane kasy "na juz". Mam na koncie 10 zlotych, wymiguje sie od spotkan z chlopakiem, nie mam na nic, rodzice dali mi na bilet miesieczny ale potrzebowalam ta kase a teraz nie mam za co jezdzic na uczelnie i nie jezdze na wiekszosc zajec tylko na te co musze. Nawet nie widze perspektyw na zmiane sytuacji w najblizszych dniach lub i tygodniach. W weekend dla chlopaka bede oblozona nauka zeby nie wymyslil wyjscia na miasto bo nie mam za co. Wstyd mi i nikomu o tym nie mowie bo jestem grubo po 20-stce i kazdy zarabia na wlasne potrzeby a ja od jakiegos czasu siedze w domu i sie pograzam:O:O

ja mam 19 lat prawie i też szukam pracy, jestem bez grosza przy duszy... ale kuźwa nic nie mogę znaleźć bo nie mam za bardzo doświadczenia, jestem dopiero co po skończeniu szkoły;/

Zawsze można się sprzedać xD

moge zaproponować dorobienie kilku złotych. 21 maja potrzebuję osobę na 4-5 godzin do malowania dzieciom twarzy specjalnymi kredkami. Impreza - komunia, ilość dzieci 10 os. - osoba odpowiedzialna i umiejąca namalowac na buziach jakieś obrazki, zwierzątka etc... propozycja to 150 zł

aa, miasto to Warszawa

jestem malarka z zawodu :)

Ja jestem rocznik 87. I też nie mam własnej kasy. Tyle że mi trochę pomaga chłopak i jego mama, w sensie obiady jem zazwyczaj u Niego:P

ehh co za ludzie rządom tym krajem;/

mi chłopak nie pomoże bo jest zasranym skąpigroszem tak samo jak jego rodzice;/

głupoty mac donaldy kfc lidle auchony wszędzie jest praca na kasie albo w tesco na nocne zmiany do wypakowywania towarow,musisz mieć tylko książeczkę zdrowia z aktualnymi badaniami i ważną legitymacje no sio do roboty a nie kwęczeć tu na forum

Jeśli jesteś w miarę ładna to facet Cie przeleci za 150 zł ;D

ta co za ludzie rządzą :) ale jacy będą rządzić patrząc na was młodych:P

Sputni a ty w stręczyciela na forum się zabawiasz:D:O

autorko pieprzysz leniu masz jeszcze coś do powiedzenia? jak nie to wyjazd stąd!!!

nie każdy chce w fast foodach pracować więc zamknij mordę jak nie umiesz doradzać

ale jak nie ma pieniędzy i bezgranicznie ich potrzebuje to mogłaby się poswięcić i w fast foodach pracować... a na tym forum każdy ma prawo głosu

sprzedaj coś na szybko na Allegro, coś cennego

Porozmawiaj szczerze z chlopakiem, moze jest w stanie Ci pozyczyc chociaz 50 zl? Co to za związek bez szczerości? Teraz na szybko to raczej Ci sie nie uda nigdzie dorobić.

heh, widzę ze niektórzy chcą tu sobie ego podbudować wyzywając i wyżywając się na innych:P

Autorko, byłam w identycznej sytuacji jak Ty i doprowadziło mnie to do tego, że umówiłam się z jakimś facetem na seks za pieniądze. Wróciłam do domu naprawdę szczęśliwa, bo te 200 zł uratowało mi życie. A za tydzień z kolejnym, potem z kolejnym.... W sumie zajmowałam się tym ponad rok. Teraz jestem już po 30-tce, mam męża, dziecko, jestem przykładną panią domu, mimo że tamto nie było dla mnie chlubne, to uważam że dobrze wtedy zrobiłam. Przynajmniej mogłam żyć.

Wstyd mi mowic ze nie mam kasy. Co innego gdybym pracowala, sama sie utrzymywala i mi nie starczalo. Ale siedze na garnuszku u rodzicow i od 4 miesiecy nie pracuje, do tej pory mialam oszczednosci, czasem sie opiekowalam corka sasiadki to tez wpadalo kilka groszy a teraz nie mam nic. Nawet nie mam co sprzedac. Mam tez pewne zobowiazania i nawet jesli znalazlabym prace to moglabym pracowac dopiero od czerwca. :O:(

"Nie piszcie idz do pracy bo i tak nie dostane kasy "na juz". " Dziwny to argument za nie szukaniem pracy... Ale za to po miesiącu pracy będziesz miała kasę i za miesiąc już nie będziesz musiała biadolić, że jesteś bez grosza. A jak będziesz miała farta, to może znajdziesz robotę, gdzie płacą tygodniówki. Generalnie z takim podejściem nigdy do roboty nie pójdziesz, bo nikt nigdy Ci z góry za nic nie zapłaci.

Zawsze mialam zle zdanie o doroslych ludziach ktorzy nie pracuja i sa utrzymywani przez rodzicow, a teraz sama taka jestem:O

Uzalam sie zamiast wziac sie w garsc ale zlapalam dzis dola i musialam sie wygadac.

ja też nie mam na nic pieniędzy, bardzo mnie to smuci i wkurza, bo widzę naokoło jak moi koledzy i koleżanki chodzą na imprezy, zakupy, jeżdżą w ferie w jakieś fajne miejsca, jedzą na mieście a mnie nie stać żeby wyjść raz na jakiś czas na miasto na piwo...nie mam dosłownie na nic, mam 22 lata, jestem na 3 roku studiów, pracy szukałam bardzo długo i nie dostałam żadnej normalnej oprócz ulotek i inwentaryzacji, nie wiem co mam robić :( najgorsze jest to, że czuję że po studiach też to się nie zmieni bo kto mnie zatrudni po licencjacie z filologii :( strasznie jestem zła bo nie mam na nic, włosy mam brzydkie, z odrostami, ubrania noszę takie, jakie dostanę po rodzinie, o każdy drobiazg muszę się prosić rodziców, którzy ciągle wypominają mi to, że nic nie robię. To jest straszne, szczególnie jak potrzebuję jakichś leków. Mój chłopak mi daje pieniądze, ale głupio mi go ciągle o coś prosić, bo jemu też się nie przelewa od kiedy zmienił pracę :( najbardziej wkurzają mnie Ci ludzie którzy mają pieniądze, a narzekają przy mnie, że ich nie stać na nic.. ;/

moze daj korki? pozycz chociaz 50-100zl od chlopaka czy rodzicow

"nie każdy chce w fast foodach pracować więc zamknij mordę jak nie umiesz doradzać" No jak masz takie wymagania to faktycznie nic dziwnego, że brakuje ci kasy... Ja jestem w pierwszej klasie liceum i jakoś zawsze znajdę sobie jakąś pracę, jak potrzebuję pieniędzy, mimo braku książeczki zdrowia. Jest wuchta ofert inwentaryzacji, prac magazynowych, przepisywania tekstów, rozdawania i roznoszenia ulotek, jako hostessa, w telemarketingu, ku*wa trzeba ruszyć się i czegoś poszukać, a nie narzekać...

Na początek zabij rodziców za to że Cię splodzili w tym syfie. Wesh ich dorobek i zainwestuj w to żeby z****** wszystkich premierów polityków i urzedqsow. Ją pracuje w mc donaldzie. I ch*j z takim życiem yfiastym rodzice to szmaty ******* Niedosc że muszę k***a żyć to jeszcze nie mam pieniedzy. Spalić wszystkie k***y szumowiny ******

idź kolędować, po moim osiedlu chodzą takie pannice że hej - przed chwilą były

smierdzace lenie :O tak, czekajcie dalej siedzac w domu i piszac na forum, pieniadze wam z nieba spadna :O