Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JUTROWA

CZY PALENIE JEST GRZECHEM?

Polecane posty

Gość JUTROWA

Jak w temacie ,wypowiedzcie się na ten temat ,co sądzicie? Katechetka w szkole głosi dzieciom że palenie jest grzechem śmiertelnym i rodzice którzy pala to umrą ,syn z płaczem przyszedł ze szkoły i co mam o tym myślec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Tak jest grzechem przeciwko V przykazaniu. Inna sprawa, ze katechetka nie powinna mówic takich rzeczy małym dzieciom. W końcu to nie ich wina, ze mają głupich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jordanjordanjordan
co robic? nie palić.proste chyba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pójdę do piekła ? czy jak rzucę to raczej mnie w niebie przygarną? :classic_cool: Skoro bóg wszystkim wybacza to po co jest piekło w ogóle.. szatan musi się tam strasznie nudzić sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
palenie jest moją sprawą a nie publiczną ,niedługo może mnie zlinczują że lubię sportowy styl a nie inny.tak właśnie uważam a opinia katechetki uważam ze jest mocno nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Oczywiście, że jest twoją sprawą, co nie zmienia faktu, że jest wykroczeniom przeciw przykazaniu. Po co posyłasz dziecko na religię, skoro negujesz tak podstawowe rzeczy jak dekalog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
czy moje palenie to piąte przykazanie?,bo o ile mi wiadomo to brzmi :nie zabijaj ,i czy ktoś właśnie umarł z tytułu mojego palenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
dokładnie. skoro cie nie obchodza przykazania to czym sie martwisz? grzeszysz pewnie i w inny sposob. poczytaj sobie o tym i moze przynajmniej twoje dziecko nie bedzie palic kiedys. choc przykladem dla niego nie jestes, (mam nadzieję) http://www.gotquestions.org/Polski/palenie-grzechem.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
swoją drogą palenie to głupota. nie wiem jak można dawac dziecku taki przykład. chyba bym się zapadła pod ziemię gdyby dziecko zobaczyło mnie jak palę, albo jestem pijana itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
a dziecko na religie posyłam tak jak na matematykę ,śpiew itd .a jak dorośnie to sam zdecyduje czy chce być księdzem czy artystą,uważam że wszelkie drogi zdobycia wiedzy powinnam mu udostępnić i robię to właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Nie słyszałaś, że palenie (zarówno czynne jak i bierne) zwiększa ryzyko zachorowania na raka płuc, astmę i inne choroby układu oddechowego? Paląc szkodzisz swojemu zdrowiu. V przykazanie to nie tylko zakaz modowania bliźnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
obżarstwo tez jest grzecham. więc chyba pyatnie twoje tez madre nie jest. jesli jesz umiarkowanie takie produkty to nie powinnas miec tego problemu (chyba ze cos innego jeszcze wplywa na ten czynnik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palenie jest grzechem przeciwko przykazaniu "nie zabijaj" - każde działanie przeciwko zdrowiu i życiu, własnemu lub drugiego człowieka, kwalifikuje się pod to przykazanie. Głodówki, nałogi, nieprzyjmowanie zalecanych leków etc. A z drugiej strony katechetka jest marnym pedagogiem, skoro tak straszy dzieci... są bardziej dyplomatyczne sposoby tłumaczenia, że nałogi są szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
oczywiscie ze katechetka jest zlym pedagogiem. ale jak widać przynajmniej dalo do myślenia głupiej matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
Do gfdgregrgr -w dyskusji żebyś był/a na wierzchu to zawsze używasz wulgaryzmów,obrażasz ludzi? ktoś kto ma inne zdanie niż ty to zasługuje na potępienie?jak nie umiesz dyskutować to zejdź z tematu a sądzenie mojej osoby pozostaw mnie . nie wiem kto tutaj mniej grzeszy? ja cz ty? ja nikogo od głupich nie wyzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
nie uzywam wulgaryzmów. palenie jest głupotą tym bardziej jesli widzi to dziecko. podaj argument ze tak nie jest? wyrażam swoje zdanie. na tym własnie dyskusja polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
nie piszę o tym czym nazywasz palenie ale o ty kim nazywasz ludzi :"głupiej matce",Ktoś cię upoważnił żebyś była "lepsza "od kogoś innego ?a może sam Jezus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwaj księża z mojej parafii też palą i co? gdyby to był grzech to by tego nie robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie jest grzechem w
takim samym stopniu jak jedzenie śmieciowego jedzenia i przechodzenie na czerwonym świetle. Przykazanie piąte brzmi: nie morduj (ściślej biorąc nie morduj drugiego Żyda) - a więc chodzi o celowe i zamierzone pozbawianie kogoś życia. Niezdrowy tryb życia można pod to podciągność, ale jest to logika, która tylko w religii może ujść. Jakkolwiek cel jest szczytny, to wykorzystywanie bądź co bądź wzniosłej kwestii religii, to tak przyziemnej propagandy antynikotynowej jest w sam raz na poziomie Kościoła Katolickiego. To samo dotyczy składania przysięgi podczas pierwszej komunii, że nie będzie się spożywać alkoholu itp. Co ma w ogóle piernik do wiatraka? A co ma powiedzieć dziecko, którego tata pracuje w fabryce tytoniu? A mama w kiosku, gdzie sprzedaje m. in. papierosy i prezerwatywy? Farmaceuta może się wykręcić klauzulą sumienia, a kioskarka nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
piąte przykazanie brzmi -nie zabijaj ,nie ma wzmianki o eutanazji .a moje palenie nikogo nie zabija jeśli już to tylko mnie ,a to chyba jest moja sprawa a nie sąsiada ,czyż nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
a kto cię upoważnił do palenia? głupi w takim sensie ze regularnie poełnia tę samą głupotę. choćbys robiła wszystko inne dobrze, to to jest wielka głupotą i zastanów się nad tym jakie wartości wpajasz dziecku. czego się spodziewałaś że ktos napisze ze nie ma w tym nic złego? uzależnienia zawsze wynikają z głupoty moim zdaniem, bo niczemu nie służa a człowiek służy im. jeśli słuzysz nałogowi i w takiej roli będąc wychowujesz dziecko, to ja tego nie pochwalam. a jesli z moim zdaniem sie nie zgadzasz i twierdzisz ze jestes madra i rozsądną osobą to sobie w tym przekonaniu trwaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie jest grzechem w
A żeby przekonać kogokolwiek do szkodliwości palenia, naprawdę nie trzeba uciekać się do takich metod: jest tyle obiektywnych i prawdziwych powodów, dla których nie warto palić, że dorzucanie do tego widma grzechu jest zupełnie bezcelowe. Jeśli ktoś pali, nie przejmując się chorobami i konsekwencjami finansowymi - to tylko naiwniak może sądzić, że przekona go opinia Kościoła Katolickiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Idzcie! Katechetka jakas glupia jest, ze dzieci straszy i takie glupoty wygaduje. Niech im pusci film o szkodliwosci palenia - ok, ale zeby o grzechu chrzanic takie glupoty to przesada. Palenie to zaden grzech moim zdaniem. Tak samo jak picie alkoholu czy nawet branie narkotyków. Wszystko jest dla ludzi. Niebezpiecznie sie robi dopiero wtedy, gdy te substancje zaczynaja przeszkadzac nam w normalnym zyciu i przez to pogarszaja sie stosunki z ludzmi itp. A tak raz na jakis czas, od swieta to wszystkiego mozna spróbowac. A palenie jak sie komus podoba to niech pali. Sama pale, bo lubie i juz. Rzucam co rok na Wielki post, zeby ludziom udowodnic, ze sie nie uzalezniam od tych rzeczy. Zaraz ktos wymysli, ze (tak jak mówicie) jedzenie to grzech, niejedzenie to grzech, noszenie butów na obcasie to grzech, walenie konia to grzech itp. Najlepiej to bysmy sie wszyscy w domach pozamykali i siedzieli, zeby czasem grzechu jakiegos nie popelnic. Ogladacie czasem programy o ludziach, którzy przezyli smierc kliniczna? Pamietam raz jak jeden taki koles powiedzial, ze znalazl sie "po tamtej stronie" i ze tam wszyscy sie smiali z tych rzeczy, które my tu na ziemi uwazamy za grzechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Ale katechetka nie jest od przedstawiania filmików na temat szkodliwości palenia czy brania narkotków tylko od nauki religii. :D Więc omawiała grzechy, a grzechem przeciwko V przykazaniu jest szkodzenie własnemu zdrowiu. Taka jest oficjalna nauka i to nie zależnie od tego czy się komus podoba czy nie. Idąc dalej tym śladem, że to każdy sam decyduje, co jest grzechem, to ktoś moze powiedzieć, ze bzyknięcie na boku tez nie jest grzechem, bo lubi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie jest grzechem w
No otóż to - mogłaby się skupić na nauce religii, tj. merytorycznej interpretacji piątego przykazania dekalogu. Móże jeszcze powiedzieć, że grzechem jest przynoszenie ze szkoły jedynek, pyskowanie mamie, sikanie w łóżko i karmienie psa pod stołem - chociaż wszystkie te przesłania są cenne i pożyteczne to nie mają związku z żadną religią, tylko z dobrym wychowaniem. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgregrgr
po pierwsze śmieciowe jedzenie nie jest tym samym co papieros, bo jest pokarmem mimo iż mało wartościowym. a dziecko nie jest winne tego ze ojciec pracuje w fabryce tytoniu, jest to taty wybór, a nie dziecka. tak samo jak dziecko autorki nie jest winne nałogu matki. działa w drugą stronę to- mianowicie, ponieważ mama wpaja dziecku że ideał jakim jest dla dziecka- może palić, więc i dziecko kiedyś może to zacząć robić. podobnie jak prostytutka może dziecko skierować na złą drogę itd. a izzy możesz sobie sama wyznaczyć co w twoim systemie wartości jest grzechem, a co nie, ale nie ma to nic z katolicyzmem wspólnego. autorka zapytała o grzech, dlatego była o tym mowa. ja dodałam kwestię głupoty, bo nie jestem wierzącym praktykującym, ale wypowiedziaąłm się wedlug mojego systemu wartości i przekonań. natomiast jeśli ktoś przejmuje się kwestią wiary i chce wiedzieć to odpowiedź jest prosta- jest to grzech i nie ma dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUTROWA
tak czy siak dziękuje wszystkim za wypowiedzi,miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godless and free
Co za pojebane katoliki! Co za szczęście, że nie jestem jednym z was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×