Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość labirynt_fauna

brak okresu, odchudzanie..

Polecane posty

Gość labirynt_fauna

witam przy wadze 60 kg zaczelam sie odchudzac. Z dnia na dzien jedzac 2000 kcal przeskoczylam w dol do 800;/ schudlam 10 kg w 11 tygodni, obecnie waze 50. Nie mam niedowagi! (160cm) Okres zaniknął juz na poczatku odchudzania, tzn w 1 tygodniu gdy wazylam jeszce prawie 60 . dostalam 1 dniowe plamienie a potem az do teraz nic. Kolezanka radzi isc do ginekologa ale nie chce dostac hormonow (po nich sie tyje ponoc).. Zreszta slyszalam ze wystarczy wiecej jesc. Ja jestem na stablizacji i staram sie jest po troche wiecej ale dodajac co tydzien 100 kcal zeby uniknac jojo. obecnie jem 1100 kcal. Mam pytanie: czy okres powinien wrocic gdy moja ilosc kcal unormuje sie do odpowiedniej dla mnie(czyli powiedzmy te 1800?) czy bede musiala isc do lekarza, to konieczne? A jesli pojde i da mi te hormony, luteine np, to okres wroci po braniu tabletek czy moze same tabletki nic nie daszą jesli jesc bede tyle co teraz .. ? Bo wydaje mi sei ze jesli powiem lekarzowi o diecie, kaze mi normalnie jesc. No a to wlasnie stopniowo robie- zwiekszam ilosc kcal. Tak wiec czekac spokojnie na okres i isc dopiero do ginekologa jesli nie pojawilby sie przy tych 1800 kcal czy juz jest to konieczne (niektorzy strasz bezplodnoscią i takie tam..) Bo szczerze sie przestraszylam ;/ okresu nie mam 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labirynt_fauna
i ikt nie mial takiego problemu? .. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×