pierwszy raz sie zloszcze o cos takiego pffffff!

moj facte z ktorym mieszkam trzyma na kompie zdjecia swojej ex jak mnie to denerwuje:P taka stara a taka glupia jestem po porstu jak na nie patzre to chce mi sie zrezygnowac z tego zwiazku drazni mnie ze ma te zdjecia i nawet nie mysli tego wywalic a minelo sporo czasu.on nie ma z nia kontaktu bo lajadaczyla sie z cudzoziemcem za jego plecami wiec wojna na miecze. ale starsznie mnie denerwowalo jak gadal ze sam zwiazek byl ok gdyby nie to ze zdradziła i zawsze czuje ze za to nasz jest totalnie beznadziejny jak sa jakies sprzeczki. sama mam dobry kontakt z ex tez mnie zdradzil mam go gdzies ale jakies tam zyczenia sobie zlozymy. ale nie trzymam jego zdjec ani pamiatek bo to etap zamkniety i za nic w swiece bym do tego nie wrociła. po prostu nie umiem tego zaakceptowac jak jakas glupia gowniara. ze mna nie ma chyba zandych zdjec z nia kilka katalogow rozniec polnagich i czuje sie o wiele gorsza od niej mimo z enuby wiem ze mnie kocha itd

Hm... w sumie masz prawo do złości, ale też zależy jakie to są djęcia. Ja byłabym zła na zdjęcia erotyczne czy też jakieś jej powiedzmy portretowe, ale ja np. mam zdjęcia ze swoim byłym chłopakiem ze studniówki i z różnych imprez. Nie chcę ich usuwać. Przeżyłam wtedy coś fajnego, to część mojej historii i chcę to zostawić na pamiątkę. Kiedy patrzę na te zdjęcia, nie wywołują one we mnie żadnych uczuć do tamtego chłopaka.

to mu to powiedz.

Oj łeb bym mu na Twoim miejscu urwała.... Serio! Po co mu półnagie fotki ( i w ogóle fotki) jego ex? Rozumiem jeszcze jakieś zdjięcia ze wspólnych wypadów, bo to pamiątka z konkretnego zdarzenia. Ale takie cuś? No łeb bym urwała...

studniowkowe mnie nie ruszaja ani jakies tam ze studiow nooporcz tych gdzie sie clauja zadna przyjemnosc na to patrzyc ale ma takie jej portretowe jak z sesji caly folder i podfoldery jak byla mala kilka bez stanika tlyko z duzym nasyzjnikiem zaslaniajacym piersi strasznie mnie to denerwuje i wpedza w komplexy ze ja nie mam tego czegos i ze jestem bo akurat nikt lepszy sie nie trafił

W takim razie rozumiem cię całkowicie i wręcz kazałabym facetowi usunąć te zdjęcia!

"ale nie trzymam jego zdjec ani pamiatek bo to etap zamkniety i za nic w swiece bym do tego nie wrociła." ja to samo.... nie mam zadnych pamiatek po exach, nic....mam co prawda pamietniki ale ich nie czytam i przymierzam sie do spalenia ich z tym ze troche szkoda mi bo to 6 lat mojego zycia....

juz raz mu powiedzialam ze mam dosc sluchania o tym ze wczensiej blyo im dobrze i ze wcale nie chodzi o mnie i to nie ze mna chce byc tylko nie ma alternatywy. o tym ze jest ze mna tez ukrywal dosc dlugo bo w sumie nie ustatlilismy czy jestesmy w zwiazku bo zadne nie chcialo akurat wtedy. strasznie mnie to denerwowalo ze nikt o mnie nie wie a z nia wakacje rodzinne w eipcie z kego rodzicami itd widzisz spoedziewalam sie ze jakmu powiem ze ja nie wrqcam do przeszlosci nie trzymam jakis glupich po ex bo nie jest mi to potrzebne ani za nim nie tesknie wiec nie mam sentymentu, ze on to wywali po porstu to ze tak robil popycha mnie do tego ze pierwszy raz jestem zazdrosna bo takto mialam takie porblemy gdziec bo jak sie ufa to nie ma o co sie denerwowac,

głupie cipy macie syndrom byłej dziewczyny popierdoliło wam się we łbach co z tego to jest jego jego wspomnienia wara od tego ...

no ciekawe jak bym ja mialam na tapecie pulpitu penisa swojego ex to bys bornil ze facet maptawo nakazac mi to usunac nie?

jak dla mnie bomba 2 - to, że facet autorki gapi się na gołe cycki swojej byłej, to jest jak najbardziej jej sprawa :P

eh dzis to normalnie mam ochote mu powiedziec ze jak tak mu jej brakuje zbey sobie do niej wracal. ostatnio jego kumpel sprzedal ze wie ze o mnie od grudnia a to juz prawie 2 rok nam leci ehhhnormalnie co za facet

Wiesz, w sumei zawsze może się przydarzyć jakiś nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego wyczyści się twardy dysk w kompie ;)

nie moge bo on pracuje na komputerze mam ochote mu skasowac ten jeden durny folder ale tak sie nie robi:(

Takich zdjęć też się nie zatrzymuje. Chociaż kasowanie bez jego wiedzy faktycznie byłoby złym wyjściem. Także zostje Ci zrobienie karczemnej awantury.

niechce mi sie bo wiem co powie- to po co uzywasz mojego kompa.akurat dzis musialam i mialam tam potrzebne jpg do pracy ale on woli udawac ze niby cos takiego wogole nie ma miejsca nie mazdjec wiec nie ma tematu. troche mnie to denerwuje bo jak on wyjezdza to ja mu daje swojego laptopa i nie mam mu za zle przegladania bo ja nie mam nic do ukrycia i mam to gdzieś. ale meska prywatonosc rzecz swieta jak tylko powiem bedzie ze gzebie. jeszcze hajtac sie chce:p ja mu ten glupi slub bardzo szybko z glowy wybije:p

A co się przejmujesz, że będzie miał pretensje, że grzebiesz? Ty masz dużo lepszy powód do pretensji. Nie wiem, ja bym tego tak na pewno nie zostawiła, bo koleś przegina i tyle. Ale to tylko moje zdanie ;)

gratuluje faceta i zwiazku. @ lata razem a koledzy wiedza od kilku miesiecy i pewnie przez przypadek sie dowiedzieli!! 2LATA i nie wiedza, ja bym go zostawila i jakby chcial do ciebie wrocic(choc w to watpie zeby mu ciebie brakowalo, no moze seksu) to postawilabym twarde warunki. a tak naprawde to chcesz byc z kim kto nie jest z toba szczesliwy, ukrywa cie, a arczej to ze ma dziewczyne, i to ze caly czas wspomina jak super bylo mu z byla??tak bardzo jestes zdesperowana zeby w tym tkwic??

tak tak juz wiesz jaki jest zwiazek bo widzialas 3 zdania wiesz to jakis nikly procent jego glupich zachowan. w zyciu nie jest albo czarne albo białe i moja sytuacja nie ma zadnego zwiazku z desperacją. prawie rok sie docieralismy zeby wogole ktos sie odwazyl powiedziec ze to zwiazek. stalo sie to dlatygeo ze powiedzialam ze to koniec bo ja juz tak niechce.ale nie dalmi odejsc. jest ogolnie swietnym facetem ale ma takie jakies swoje jak to nazywam kwalerskie naywki ze chroni swoja prywatnosc strasznie jak ktos dzowni to nie mowi jestem tu i tu tylko poza miastem. nie znosi wtracania sie w swoje zycie . taki dziwny typ;p tu na miejscu gdzie mieszkamy wiekszosc wiedziala ale w rodzinnej miejscowosci niebardzo ;/ w sumie ja tez uwazalam sie za singielke przez ten rok...:P chociaż jak widzę jak szpieguje jego mamuśka trochę sie nie dziwie:P ale nie zmienia to faktu ze tzryma te cholerne zdjecia i kiedys wywale mu tego kompa za drzwi:P

to jak ci tak dobrze to po co tu sie zaliz idotko. niektorzy lubia zyc w cieniu innej osoby