Dlaczego Was nie rozumiem ? Nie rozumiem waszych problemów ???

Wytlumaczcie mi to ? To co piszecie jest dla mnie obce czasem smieszne ??

gówny problem co w moja murzyńska wioska to co do garneka włożyć, dwie żony co nie chcą robić i sąsiady pierdolone islamy

slabe

bo jedynymi problemami tych głupich pi zd są : a). fagasy b).kutasy :O

ewentualnie jaką ubrać sukienkę, buty... Tematy o weselach ( zaproszenia, goście... co wypada a co nie ) I takie w których piszą że życie jest do dupy xD

To tez miedzy innymi. Przejrzałem ostatnio stare tematy,z czasów początku kafe 2004/2005 rok... Nic sie tu nie zmienilo, tematy są ciagle identyczne :( Wasze zycie to naprawde urodzenie sie > dziecinstwo > szkola > studia (lub ich brak) > miłosc & baby ,bo inaczej wasze zycie jest bez sensu > praca > mieszkanko > po drodze jakies zainteresowania , 2-3 falszywe kolezanki > bycie babcią > śmierc

a niby zycie z czego sie sklada? jestem ciekawa.

są rozne sposoby na zycie ,autor ma racje ,wiekszosc tutaj zyje schematycznie bo ''tak trzeba''

Autor poznał zapewne niezwykłe sposoby na przeżycie życia bez dzieciństwa, starości, miłości czy śmierci, prosimy o podzielenie się!