Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszszszszszszkaaa

wybuchnęłam śmiechem na pogrzebie - teraz rodzina się odemnie odwróciła

Polecane posty

Gość agnieszszszszszszkaaa

teściowa umarła na raka piersi, próbowałam być poważna na pogrzebie ale gdy teść wygłaszał mowę i powiedział: "przez wszystkich kochana i szanowana" nie mogłam się powstrzymać, zaczęłam pękać ze śmiechu i szybka wyszłam, od tej pory nawet mąż się do mnie nie odezwał, co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuigkjhkj,u
czyj pogrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo
marne prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszszszszszszkaaa
to prawda, niestety :( głupio się czuję ztym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszszszszszszkaaa
śmiałam się jak głupia, ale teraz mi przykro, myślicie że dadzą się przeprosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie psychiatryczne
Czasem tak bywa Na pogrzebie dziadka jak zobaczyłam jego "kolegę "w garniturze rodem z lat 70-tych i te klapy w marynarce , "dzwony" u nogawic i buty na wyższym obcasie niż ja miałam -> też parsknęłam śmiechem :) Udawałam wtedy, że mam kaszel ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×