moje dziecko zjadło ślimaka

tzn nie do konca bo zdążyłam trochę wyciągnąć z buzi... czy cos mu będzie????

nic mu nie bedzie....spokojnie ;)

dodam jeszcze że to było danie główne sobotniego obiadu u mamy która mieszka we Francji

trzeba było powiedzieć "smacznego"

biedny ślimak :((( dzieci są glupie;p

a popilo?

Nie sądzę, by coś mu miało być. Ale masz wykwintne dziecko :)

- Co jesz, syneczku? - Mięsko... - A skąd masz mięsko??!! - Samo przypełzło!!!

Najwyżej wyrosną mu czułki,daj mu sera ... ;-)

pojebany dzieciar, od razu widac ze uwielbiam znecam sie na d zwierzetami , :( Ja bym zajebala gnojka ,, nawet muchy nie dam skrzywdzic osobiscie

Naucz go jeszcze jesc zaby, i wykarmienie dziecka tanio cie wyjdzie!

Pewnie ten zwyczaj przejał od bociana, ktory go przyniosl!

rttfg muchy nie dasz skrzywdzic a czlowieka chcesz katowac :D

pisząc zajebałabym gnojka miałam na mysli persfazyjnie, nie fizycznie, ja dziecka nie tkne cielesnie , bo to dla mnie żadna satysfakcja pokonac parolatka :D, ale równego sobie jakiegos łebka to nie recze za siebie jakby była taka potzreba No wiec muchy bym nie skrzywdzila , le dorosłego człowieka jakby przegioł pałe to.... było by źle